Dałem się oszukać... chyba remont.
Re: Dałem się oszukać... chyba remont.
Izolacja ma to do siebie że działa w obie strony. Więc to też uważam wpłynie na nie nagrzewanie się przyczepy. Dla mnie ma służyć tylko jako sypialnia/namiot, ale gdy spałem w samochodzie to poranne słońce potrafiło popsuć drzemkę. Wystarczyło jednak uchylić trochę szyby i było po sprawie. Taką funkcję spodziewałem się osiągnąć przez otwartą górę.
pozdrawiam
Przemek
N126e
Przemek
N126e
- stachu_gda
- Fanklubowicz
- Posty: 2619
- Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
- Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)
Re: Dałem się oszukać... chyba remont.
przemia pisze:Izolacja ma to do siebie że działa w obie strony. Więc to też uważam wpłynie na nie nagrzewanie się przyczepy. Dla mnie ma służyć tylko jako sypialnia/namiot, ale gdy spałem w samochodzie to poranne słońce potrafiło popsuć drzemkę. Wystarczyło jednak uchylić trochę szyby i było po sprawie. Taką funkcję spodziewałem się osiągnąć przez otwartą górę.
Izolowana przyczepa daje dużo większy komfort spania rano, niż samochód czy namiot.
Z mojego doświadczenia (małego) wynika, że z przodu warto mieć uchylane okno, jak się coś grzeje/gotuje - kwestia tego że mniej okno zaparuje bo się ciąg robi.
Z tyłu, warto mieć uchylane jak się w dzień chce pokimać czy posiedzieć a jest gorąco.
Weź pod uwagę, że rama okna która Ci się posypała jakoś też usztywnia przyczepę. Na pewno musisz zadbać, aby była cała i niezgniła listwa ta w której trzymają się rączki manewrowe.
- popiolekpolska
- Fanklubowicz
- Posty: 472
- Rejestracja: piątek, 1 lip 2016, 00:47
- Lokalizacja: Czeladź
Re: Dałem się oszukać... chyba remont.
Nie przejmuj się ja tez mam ramę do wymiany i podłogę jak się okazało. Tapicerkę wytargałem 2 tyg. temu. A na forum jest parę tematów z odbudową ramy okna i nie ma tragedii z tym.
N126e 1983
N126n 1988 -ex
N132L 1984
N126n 1988 -ex
N132L 1984
Re: Dałem się oszukać... chyba remont.
Kiedy właśnie problem polega na tym że nie mam ani wprawy ani cierpliwości do takiej zabawy. Jeśli posiadanie otwieranego okna nad łóżkiem nie jest konieczne to najchętniej włożyłbym stałe.
pozdrawiam
Przemek
N126e
Przemek
N126e
Re: Dałem się oszukać... chyba remont.
Zabrałem się za zrywanie podłogi i... po odcięciu tych śrub które trzymają budę do ramy sklejka dalej się trzyma. Jak to demontować?
pozdrawiam
Przemek
N126e
Przemek
N126e
Re: Dałem się oszukać... chyba remont.
Ja miałem pare wkrętów ukrytych.Obcinalem łby szlifierką,a potem targałem.....
- stachu_gda
- Fanklubowicz
- Posty: 2619
- Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
- Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)
Re: RE: Re: Dałem się oszukać... chyba remont.
przemia pisze:Zabrałem się za zrywanie podłogi i... po odcięciu tych śrub które trzymają budę do ramy sklejka dalej się trzyma. Jak to demontować?
Kolego cala przygoda przed Toba. Nusisz wyciagnac jeszcze gwozdzie ktorymi przybito sklejke do listew zlaminowanychh z podloga. To jak dla mnie jedna z bardziej niewdziecznych robot. Potem bedzie z gorki
Wysłane z mojego TELEFUNKEN_Live_TL1 przy użyciu Tapatalka
Re: Dałem się oszukać... chyba remont.
A nie da sie tego podwazyc brechą i odrywać razem z gwoździami? Srodkowa poszła rękami ale zauważyłem że była ponktami do laminatu przyklejona. Nie jest zbutwiała tylko wyķładzina się na niej odparzyła i śmierdzi.
pozdrawiam
Przemek
N126e
Przemek
N126e
- stachu_gda
- Fanklubowicz
- Posty: 2619
- Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
- Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)
Re: RE: Re: Dałem się oszukać... chyba remont.
przemia pisze:A nie da sie tego podwazyc brechą i odrywać razem z gwoździami? Srodkowa poszła rękami ale zauważyłem że była ponktami do laminatu przyklejona. Nie jest zbutwiała tylko wyķładzina się na niej odparzyła i śmierdzi.
Ja bym nie ryzykowal zeby nie uszkodzic listew pod podloga, wszystko kwestia wyczucia. Polakieruj zdjeta sklejke jesli nie dajesz nowej, oryginalna zwyczajnie smierdzi.
Wysłane z mojego TELEFUNKEN_Live_TL1 przy użyciu Tapatalka
Re: Dałem się oszukać... chyba remont.
Podłoga zerwana. Nie było większych problemów. Nie wyrywałem gwoździ gdyż płyty poszły ręcznie. Kantówki wyglądają na zdrowe tylko w porównaniu do niektórych remontów wydaje mi się że jest ich stanowczo za mało...
Teraz kwestia uchwytów manewrowych. Czy one są potrzebne? Co czytam to montuje się uchwyt na koło manewrowe i nie wiem czy ktoś używa tych na budzie...
Teraz kwestia uchwytów manewrowych. Czy one są potrzebne? Co czytam to montuje się uchwyt na koło manewrowe i nie wiem czy ktoś używa tych na budzie...
pozdrawiam
Przemek
N126e
Przemek
N126e
Re: Dałem się oszukać... chyba remont.
Zostaw,i najlepiej załóż nowe.U mnie się przydały,i to pare ładnych razy.Kumpel zostawił stare,i uprawiał autoboks....
- stachu_gda
- Fanklubowicz
- Posty: 2619
- Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
- Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)
Re: Dałem się oszukać... chyba remont.
przemia pisze:Podłoga zerwana. Nie było większych problemów. Nie wyrywałem gwoździ gdyż płyty poszły ręcznie. Kantówki wyglądają na zdrowe tylko w porównaniu do niektórych remontów wydaje mi się że jest ich stanowczo za mało...
Były różne rodzaje żebrowań więc jak u kogoś w wątku remontowym widzisz więcej to nie martw się że masz coś nie tak.
przemia pisze:Teraz kwestia uchwytów manewrowych. Czy one są potrzebne? Co czytam to montuje się uchwyt na koło manewrowe i nie wiem czy ktoś używa tych na budzie...
Zdecydowanie są potrzebne. Jak będzie trzeba przepchać przyczepę po żwirze czy trawie, to Twoje wątpliwości momentalnie się zweryfikują.
I zdecydowanie nowe bym dawał.
Re: Dałem się oszukać... chyba remont.
Uchwyty manewrowe obowiązkowo - poza tym sprawdź listwę drewnianą czy nie jest zgniła...
Pamiętaj - raz a dobrze .... i święty spokój....
Pamiętaj - raz a dobrze .... i święty spokój....
Niewiadko-noce
2024 - 3200km i 14 nocy "nową" N126NT
Mój remont N126N "nr.1" i "nr. 2"
http://www.fanklub-niewiadowek.com/forum/viewtopic.php?f=36&t=3072
N126NT Remont "nr. 3"
http://www.fanklub-niewiadowek.com/forum/viewtopic.php?f=36&t=9891
2024 - 3200km i 14 nocy "nową" N126NT
Mój remont N126N "nr.1" i "nr. 2"
http://www.fanklub-niewiadowek.com/forum/viewtopic.php?f=36&t=3072
N126NT Remont "nr. 3"
http://www.fanklub-niewiadowek.com/forum/viewtopic.php?f=36&t=9891
Re: Dałem się oszukać... chyba remont.
Znów zwlekam z pracami, ale i tak plany na wyjazd to lipiec/sierpień 2017.
Uchwyty manewrowe zakupię. Niestety między czasie trafił się nowy holownik i przyczepa z powodów finansowych czeka na swoją kolej.
W następnej kolejności będę się brał za ubytki w laminacie, a zabieram się jak do jeża...
Uchwyty manewrowe zakupię. Niestety między czasie trafił się nowy holownik i przyczepa z powodów finansowych czeka na swoją kolej.
W następnej kolejności będę się brał za ubytki w laminacie, a zabieram się jak do jeża...
pozdrawiam
Przemek
N126e
Przemek
N126e
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości