Remont mojej zapieksy (n126e)

czyli nasza walka z przyczepą...
Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2620
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: Remont mojej zapieksy (n126e)

Postautor: stachu_gda » czwartek, 16 cze 2016, 15:00

Mr.Makarena pisze:No to tym bardziej nie rozumiem . Menażki brudzą , śmierdzą i są niezdrowe ( tlenek aluminium ) . Na imieniny kupimy Ci garnek a na urodziny czajnik :-)


Eeee cóż każdy ma swoje racje :) Co do zdrowia nie wypowiadam się, co do czystości to co roku korzystam i zwykłe menażki są bardzo łatwe do utrzymania w czystości i bezzapachowe.
Do tego lekkie i łatwo kompaktowo składają się do transportu.

Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2620
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: Remont mojej zapieksy (n126e)

Postautor: stachu_gda » piątek, 17 cze 2016, 08:17

Wczoraj w wolnej chwili dorobiłem proste mocowanie śmietnika w szafce pod zlewem. Wykorzystałem do tego troczek i oczko od haczyka. Cel to bezpieczne mocowanie kosza na czas jazdy. Mocowanie trzyma dosyć pewnie, bałem się czy kosz nie będzie się wykrzywiać/wypadać ale jest ok.

Tu mała uwaga organizacyjna: będę w swoim wątku remontowym wrzucał teraz głównie tego typu pierdołki, które dla niektórych pewnie są niewarte czytania, ale ja traktuję je jako prace mające usprawnić funkcjonowanie w przyczepie i doprowadzenie jej do stanu, w którym wszystko ma swoje miejsce i do minimum ogranicza się noszenie rzeczy przed wyjazdem i przy rozstawianiu się na campingu.

Są to pierdółki, ale wiem po sobie że czasem wymyślenie sensownych rozwiązań zajmuje trochę czasu. Stąd mam nadzieję, że nie będziecie mi mieli za złe rozbudowywania mojego wątku remontowego taką "drobnicą" ani nikt nie będzie mi zarzucał zbędnego nabijania postów. :)
Załączniki
IMG_20160616_200414.jpg

Awatar użytkownika
vvarrior
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1611
Rejestracja: środa, 8 sie 2012, 00:27
Lokalizacja: Warszawa

Re: Remont mojej zapieksy (n126e)

Postautor: vvarrior » piątek, 17 cze 2016, 21:50

Pisz i opowiadaj. Każde rozwiązanie może komuś coś podpowiedzieć. Gumy z hakami to dla mnie poza klejem na gorąco, czarnymi wkrętami do profili i trytytkami to kolejny kandydat do nagrody Nobla.

Wysłane z mojego GT-I9060I przy użyciu Tapatalka
LandRover II Td5 + N132
RemontN132t
RemontN126e

Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2620
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: Remont mojej zapieksy (n126e)

Postautor: stachu_gda » sobota, 18 cze 2016, 18:38

W wolnej chwili zamontowałem dzisiaj w zapieksie pojemniki do organizowania rzeczy w szafce kuchennej.
Trzy z nich są zamykane poziome (ładnie się zamykają i otwierają "zawiasowo" - na "pierdoły".
Cztery - w kształcie słoiczków na cukier, kawę, herbatę itd. (zamykane dość szczelnie, mam nadzieję że oprą się wilgoci). Te cztery jako że będą przy używaniu wyjmowane i wkładane wylądowały w owalnych pojemniczkach w których akurat słoiczki mieszczą się idealnie - te owalne koszyczki rzecz jasna przymocowane do szafki od spodu.

Pojemniczki do spodu szafki mocowane na śrubki - teoretycznie utrudni to czyszczenie szafki w środku, ale jak raz w sezonie będę chciał zrobić generalne sprzątanie szafki to poświęcę te 5 minut na odkręcenie kilku śrubek.

Do zapieksy trafiło po renowacji poszycia pierwsze z dwóch krzesełek turystycznych. Udało mi się je wygrzebać w gratach u mamy w domu. Krzesełka prawdopodobnie mają około 40-50 lat i nie raz zwiedziły Polskę. Teraz dostają drugie życie w mojej przyczepie - obstawiam że są dużo solidniejsze od aktualnie dostępnych. Oczywiście dostaną solidne mocowanie na czas transportu, żeby nie walnęły w aku.
Załączniki
f1.jpg
Krzesłko
f2.jpg
Miejsce transportowe krzesełek. W "oknie" między nogami (jakkolwiek to brzmi) trafi koszyk na buty - plan jest taki że w przyczepce każda rzecz będzie miała swoje dokładnie ustalone miejsce.
f3.jpg
Pojemniczki na artykuły sypkie.
f4.jpg
Pojemniczki na pierdoły typu sztućce itd - polecam wersje otwierane zawiasowo.

Awatar użytkownika
mesio
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 59
Rejestracja: poniedziałek, 8 lut 2016, 22:57
Lokalizacja: Wołomin
Kontaktowanie:

Re: Remont mojej zapieksy (n126e)

Postautor: mesio » sobota, 18 cze 2016, 19:55

Krzesełka super, niezastąpione 8-) mam takie jedno zachowane ale materiał do wymiany,pojemniki też fajne,zazdroszczę aż że u mnie jeszcze goła skorupa i końca romontu nie widac :roll:
Niewiadów N126N 1989r. Mercedes 190E 1988r.
e-mail piotr.ciach@intercity.pl
wątek remontowy viewtopic.php?f=36&t=6564

Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2620
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: Remont mojej zapieksy (n126e)

Postautor: stachu_gda » sobota, 18 cze 2016, 21:44

mesio pisze:Krzesełka super, niezastąpione 8-) mam takie jedno zachowane ale materiał do wymiany,pojemniki też fajne,zazdroszczę aż że u mnie jeszcze goła skorupa i końca romontu nie widac :roll:


U mnie rozłaziły się szwy krzesełek, ale okazało się że mimo upływu lat materiał jest w dobrym stanie (bo dobrej jakości) i wystarczyło ponowne przeszycie.

Benior
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1857
Rejestracja: poniedziałek, 13 kwie 2015, 21:14

Re: RE: Re: Remont mojej zapieksy (n126e)

Postautor: Benior » niedziela, 19 cze 2016, 15:54

stachu_gda pisze:
Są to pierdółki


Lubimy pierdółki [emoji12]

Wymęczone na tapapatatapapalk

Awatar użytkownika
Axtiff
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 203
Rejestracja: poniedziałek, 14 mar 2016, 12:51
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontaktowanie:

Re: Remont mojej zapieksy (n126e)

Postautor: Axtiff » niedziela, 19 cze 2016, 18:30

Ja mam (miałem) 4 sztuki takich krzesełek. Niestety pełen optymizmu i szczęścia że mam fajowy sprzęt kempingowy zabrałem je rok temu pod namiot... pasowały jak ulał do stolika turystycznego składanego takiego... niestety było fajnie do pierwszego posadzenia moich 4 liter oraz mojego taty.... oboje ponad 100kg mamy... przeliczyłem się z krzesełkami bo wygięły się bardzo.... materiał poszycia w świetnym stanie ale stelaż no cóż bardziej dla mamy 50kg i mojego synka :P a szkoda takie ładne były :(

A jako śmietnik mam na szafce w n126n powieszony worek od wewnątrz... a na zewnątrz na trójkącie z tyłu drugi worek wisi :P ale raczej nie będę takiej popeliny dłużej robić i kupię jak Ty masz śmietniczek taki :) zdecydowanie lepiej wygląda ;)

Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2620
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: Remont mojej zapieksy (n126e)

Postautor: stachu_gda » niedziela, 19 cze 2016, 19:32

Axtiff pisze:Ja mam (miałem) 4 sztuki takich krzesełek. Niestety pełen optymizmu i szczęścia że mam fajowy sprzęt kempingowy zabrałem je rok temu pod namiot... pasowały jak ulał do stolika turystycznego składanego takiego... niestety było fajnie do pierwszego posadzenia moich 4 liter oraz mojego taty.... oboje ponad 100kg mamy... przeliczyłem się z krzesełkami bo wygięły się bardzo.... materiał poszycia w świetnym stanie ale stelaż no cóż bardziej dla mamy 50kg i mojego synka :P a szkoda takie ładne były :(

A jako śmietnik mam na szafce w n126n powieszony worek od wewnątrz... a na zewnątrz na trójkącie z tyłu drugi worek wisi :P ale raczej nie będę takiej popeliny dłużej robić i kupię jak Ty masz śmietniczek taki :) zdecydowanie lepiej wygląda ;)


No zobaczymy jak z tymi krzesełkami będzie. My też piórka nie jesteśmy, póki co próbnie siadałem ostrożnie i jest ok :)

Awatar użytkownika
Axtiff
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 203
Rejestracja: poniedziałek, 14 mar 2016, 12:51
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontaktowanie:

Re: Remont mojej zapieksy (n126e)

Postautor: Axtiff » niedziela, 19 cze 2016, 19:38

No zobaczymy jak z tymi krzesełkami będzie. My też piórka nie jesteśmy, póki co próbnie siadałem ostrożnie i jest ok :)


:) ostrożnie to i ja siadałem na krzesełkach turystycznych z oparciem z carrefoura za 19 zł :D i trzymały :lol: Obrazek

3 mam kciuki za Twoje :)

Aha tak sobie myślę czy musisz mocować na stałe pojemniczki, ja mam szafki wyposażone też i z takimi jeżdżę jeszcze nic się nie przewróciło ani nie wysypało w sumie... żona wyposażyła wszystko i tak poukładała że nawet nie przyszło mi do głowy mocować tego... jakoś się trzyma kupy :)

Benior
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1857
Rejestracja: poniedziałek, 13 kwie 2015, 21:14

Re: Remont mojej zapieksy (n126e)

Postautor: Benior » niedziela, 19 cze 2016, 19:46

Panowie ten taborecik jest na prawdę mocny
https://www.decathlon.pl/trojnog-skadan ... 03449.html
mam to wiem :)

Awatar użytkownika
Axtiff
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 203
Rejestracja: poniedziałek, 14 mar 2016, 12:51
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontaktowanie:

Re: Remont mojej zapieksy (n126e)

Postautor: Axtiff » niedziela, 19 cze 2016, 19:52

Benior pisze:Panowie ten taborecik jest na prawdę mocny
https://www.decathlon.pl/trojnog-skadan ... 03449.html
mam to wiem :)


fajny ale czy takie niskie sprzęty są wygodne? ja rozmyślam nad kupnem czegoś takiego
Obrazek
tanie bo 25 zł a niby 100kilo utrzyma.... miał ktoś styczność? bo teraz to krzesła plastikowe wożę :) niby wygodne i jak przyjeżdżam na kemping to wyrzucam pod chmurkę i stoją ale składane na stałe w przyczepie by się lepiej sprawdziły...

Benior
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1857
Rejestracja: poniedziałek, 13 kwie 2015, 21:14

Re: Remont mojej zapieksy (n126e)

Postautor: Benior » niedziela, 19 cze 2016, 19:57

Są wygodne i na szybko bardzo fajne. Do stołu zjeść czy coś takiego ale do posiedzenia to wiadomo, że fotel :)
Mam też takie coś ale teraz tańsze i oby nie poszli coś z jakością aby obniżyć z cenę.
https://www.decathlon.pl/skadany-fotel- ... 03765.html
Zaleta taka, że piwo czy kieliszek wina można mieć pod ręką :P

tanie z juli już kupowałem i nie polecam, nie przetrwały sezonu

Awatar użytkownika
Axtiff
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 203
Rejestracja: poniedziałek, 14 mar 2016, 12:51
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontaktowanie:

Re: Remont mojej zapieksy (n126e)

Postautor: Axtiff » niedziela, 19 cze 2016, 20:03

A widzisz, to lepiej parę groszy więcej dołożę i kupię "markowe" ;) mi bardziej chodziło że bardzo mało miejsca zajmują w pokrowcu i jakoś bardziej "pro" wyglądają niż moje plastiki :lol:

Awatar użytkownika
DIZZY
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2019
Rejestracja: sobota, 30 sie 2014, 10:40
Lokalizacja: PL

Re: Remont mojej zapieksy (n126e)

Postautor: DIZZY » niedziela, 19 cze 2016, 20:15

Drugi sezon mam takie z Lidla, czy Biedronki, nie pamietam, polecane wówczas tu na Forum, okazaly się najlepsze i najwygodniejsze jakie miałam.
Te z Decathlonu, a ostatnio obsiadywałam wszystkie jakie były w sklepie, jakieś takie mniejsze są, a na moim siedzę jak królowa na tronie.
Ostatnio znalazłam na Allegro takie
http://allegro.pl/krzeslo-wedkarskie-turystyczne-pokrowiec-duze-kol-i6209818575.html
WYMIARY z Decathlon
77 x 50 x 77 cm, siedzisko: wys. 41 cm, szer. 41 cm.
WYMIARY wędkarskiego z Allegro
KRZESWEDALM21.jpg
Obrazek

N126 z 1988 r. "Budka Torci"
N126 z 1980 r.
N250 z 1990 r.


Kliknij proszę http://www.zbiorkanaburka.pl


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości