Pytania, sugestie, podpowiedzi - czyli moje zmagania z N126N
Re: Pytania, sugestie, podpowiedzi - czyli moje zmagania z N
Może chodzi o coś podobnego (cieńszego) jak się stosuje do naciągania plandek w ciężarówkach.
Fiat Burstner 535-2 2.8 idTD , wcześniej: Knaus Sport 400 LK , Adria Unica 5204 , Chateau Cantara 908 i N126n
- CornBlumenBlau
- Fanklubowicz
- Posty: 4427
- Rejestracja: niedziela, 9 gru 2012, 16:44
- Lokalizacja: Siradiensis
Re: Pytania, sugestie, podpowiedzi - czyli moje zmagania z N
maxim08 pisze:Koledze pewnie chodziło o to http://sklep.elcamp.pl/linka-do-firanek-10m-biala.html
http://allegro.pl/linka-do-firanek-3m-biala-i4062351003.html
Gdzieś mi to umknęło przez ostatni wyjazd:)
Uważam, że bardzo dobra alternatywa dla oryginalnych linek zwłaszcza jak ktoś ich nie ma, ale cena wcale już nie taka niska,bo jeden komplet to stanowczo za mało na przyczepę. Jedno duże otwierane okno ma 4 linki po 2m czyli 8m... Trzeba by przeliczyć, ale tak na szybko to z 3-4 kpl. wyjdą, więc doliczając przesyłkę coś koło 150zł. Ale fakt faktem -ładne.
Niewiadówkodystansonoce
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 57 / 6121 km
2025: 34 / 1412 km
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 57 / 6121 km
2025: 34 / 1412 km
- CornBlumenBlau
- Fanklubowicz
- Posty: 4427
- Rejestracja: niedziela, 9 gru 2012, 16:44
- Lokalizacja: Siradiensis
Re: Pytania, sugestie, podpowiedzi - czyli moje zmagania z N
Korzystam póki co z 2 szt butli gazowych po 5 kg każda, ale coraz częściej myślę o większym uniezależnieniu i przerobieniu jednego z mocowań tak by weszła 11kg, czyli łącznie 16kg. Jedenastka jako główna, piątka jako zapasik co by nie wpadać na końcu świata za szybko w panikę, że koniec kawki i nocnego ciepła w budce a spokojnie w ciągu kilku dni dokonać wymiany 11-ki. Na krótkie weekendowe wycieczki to starczyłaby nawet jedna 3kg, ale mi marzy się taki wypadzik na miesiąc w lipcu, więc czas podwijać rękawy. Ze wstępnych pomiarów wychodzi, że zmieszczą się licząc od lewej 11-ka, po środku 20 l zbiornik na wodę i po prawej 5-ka. Po rozcięciu i poszerzeniu stanowiska na dużą butlę by wszysko zmieścić będę też musiał stelaż trochę przesunąć w prawo przewiercając w nim otwory montażowe. Czy ktoś już przerabiał mocowanie w ten sposób? W każdym razie chętnie przyjmę wszystkie podpowiedzi i sugestie.
Niewiadówkodystansonoce
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 57 / 6121 km
2025: 34 / 1412 km
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 57 / 6121 km
2025: 34 / 1412 km
- CornBlumenBlau
- Fanklubowicz
- Posty: 4427
- Rejestracja: niedziela, 9 gru 2012, 16:44
- Lokalizacja: Siradiensis
Re: Pytania, sugestie, podpowiedzi - czyli moje zmagania z N
No i jak w niedziele pomyślałem, tak w poniedziałek uczyniłem.
Lewą część stelaża rozwierciłem na zgrzewach i zespawałem tak by duża butla się zmieściła, przestawiając jednocześnie rurki mocujące butle na zewnątrz stelaża gdyż dolny kołnierz dużej butli jest też większy niż u 5kg, a cały stelaż przesunąłem w schowku w prawo o jakieś 5cm. Było to konieczne, bo butla 11 kilowa ma 30cm średnicy, a zależało mi by wszystko co było w planie pomieścić więc każdy cm się liczył.
Butla wchodzi pomiędzy rurki na "wcisk" dzięki czemu trzyma się pewnie i stabilnie, ale dospawałem jeszcze 2 oczka do zabezpieczenia.
Dziś jak pogoda pozwoli skręcę wszystko do kupy.
Lewą część stelaża rozwierciłem na zgrzewach i zespawałem tak by duża butla się zmieściła, przestawiając jednocześnie rurki mocujące butle na zewnątrz stelaża gdyż dolny kołnierz dużej butli jest też większy niż u 5kg, a cały stelaż przesunąłem w schowku w prawo o jakieś 5cm. Było to konieczne, bo butla 11 kilowa ma 30cm średnicy, a zależało mi by wszystko co było w planie pomieścić więc każdy cm się liczył.
Butla wchodzi pomiędzy rurki na "wcisk" dzięki czemu trzyma się pewnie i stabilnie, ale dospawałem jeszcze 2 oczka do zabezpieczenia.
Dziś jak pogoda pozwoli skręcę wszystko do kupy.
Niewiadówkodystansonoce
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 57 / 6121 km
2025: 34 / 1412 km
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 57 / 6121 km
2025: 34 / 1412 km
- kooba
- Administrator
- Posty: 5897
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Re: Odp: Pytania, sugestie, podpowiedzi - czyli moje zmagani
CornBlumenBlau pisze:No i jak w niedziele pomyślałem, tak w poniedziałek uczyniłem.
Maciek, tak się zastanawiam czy ty czasem pracujesz zawodowo? Bo albo ciągle coś majsterkujesz w przyczepie, albo na zloty przyjeżdżasz wcześniej i wyjeżdżasz później niż inni

Wymacane na smartphonie
- CornBlumenBlau
- Fanklubowicz
- Posty: 4427
- Rejestracja: niedziela, 9 gru 2012, 16:44
- Lokalizacja: Siradiensis
Re: Odp: Pytania, sugestie, podpowiedzi - czyli moje zmagani
Uff, wszystko się zmieściło. Nawet prowizorycznie zabezpieczone co by właściciela przed czasem nie zmieniło
Kubuś, podstawa to dobra organizacja, w pracy też mam co robić, a ze stelażem to dziargałem dziś do 1-szej w nocy

kooba pisze:CornBlumenBlau pisze:No i jak w niedziele pomyślałem, tak w poniedziałek uczyniłem.
Maciek, tak się zastanawiam czy ty czasem pracujesz zawodowo? Bo albo ciągle coś majsterkujesz w przyczepie, albo na zloty przyjeżdżasz wcześniej i wyjeżdżasz później niż inni
Wymacane na smartphonie
Kubuś, podstawa to dobra organizacja, w pracy też mam co robić, a ze stelażem to dziargałem dziś do 1-szej w nocy

Niewiadówkodystansonoce
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 57 / 6121 km
2025: 34 / 1412 km
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 57 / 6121 km
2025: 34 / 1412 km
Re: Pytania, sugestie, podpowiedzi - czyli moje zmagania z N
a ze stelażem to dziargałem dziś do 1-szej w nocy
Tak to jest jak się cierpi na bezsenność

Fiat Burstner 535-2 2.8 idTD , wcześniej: Knaus Sport 400 LK , Adria Unica 5204 , Chateau Cantara 908 i N126n
- CornBlumenBlau
- Fanklubowicz
- Posty: 4427
- Rejestracja: niedziela, 9 gru 2012, 16:44
- Lokalizacja: Siradiensis
Re: Pytania, sugestie, podpowiedzi - czyli moje zmagania z N
Ładowarka samochodowa do akumulatorów żelowych
Chciałbym jako pośrednio alternatywne źródło zasilania dla 230v i kosztownej instalacji solarnej polecić Wam samochodową ładowarkę do małych akumulatorów żelowych lub AGM. Ja to kupiłem tak trochę z ciekawości, ale uważam, że jak ktoś nie ma dużego zapotrzebowania na energię, posiada na wyposażeniu przyczepki nieduży akumalator do pojemności 18Ah, a do tego lubi od czasu do czasu zrobić sobie wycieczkę samochodem, to rozwiązanie godne polecenia, bez obaw związanych z używaniem na biwaku akumulatora holownika i pytaniem czy oby rano nam zakręci rozrusznik...
Po wstępnych testach i naładowaniu kilku żelówek mogę spokojnie polecić. Parametry zgodne z tym co podaje producent. Podczas około 4-5 godzinnego ładowania auto poruszało się w cyklu miejskim, wieloktotnie gaszone i zapalane i oczywiście większość to ładowanie na postoju. Łączny dystans około 10km.
W tym czasie prąd ładowania akumulatora agm 7,2Ah wahał się na początku od około 0,75A, stopniowo się obniżając aż do 0,06A czyli do pełnego naładowania. Akumulator holownika nie wakazał po tych zabiegach żadnego ubytku swej mocy -sprawdzone multimetrem.
Chciałbym jako pośrednio alternatywne źródło zasilania dla 230v i kosztownej instalacji solarnej polecić Wam samochodową ładowarkę do małych akumulatorów żelowych lub AGM. Ja to kupiłem tak trochę z ciekawości, ale uważam, że jak ktoś nie ma dużego zapotrzebowania na energię, posiada na wyposażeniu przyczepki nieduży akumalator do pojemności 18Ah, a do tego lubi od czasu do czasu zrobić sobie wycieczkę samochodem, to rozwiązanie godne polecenia, bez obaw związanych z używaniem na biwaku akumulatora holownika i pytaniem czy oby rano nam zakręci rozrusznik...
Po wstępnych testach i naładowaniu kilku żelówek mogę spokojnie polecić. Parametry zgodne z tym co podaje producent. Podczas około 4-5 godzinnego ładowania auto poruszało się w cyklu miejskim, wieloktotnie gaszone i zapalane i oczywiście większość to ładowanie na postoju. Łączny dystans około 10km.
W tym czasie prąd ładowania akumulatora agm 7,2Ah wahał się na początku od około 0,75A, stopniowo się obniżając aż do 0,06A czyli do pełnego naładowania. Akumulator holownika nie wakazał po tych zabiegach żadnego ubytku swej mocy -sprawdzone multimetrem.
Niewiadówkodystansonoce
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 57 / 6121 km
2025: 34 / 1412 km
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 57 / 6121 km
2025: 34 / 1412 km
- CornBlumenBlau
- Fanklubowicz
- Posty: 4427
- Rejestracja: niedziela, 9 gru 2012, 16:44
- Lokalizacja: Siradiensis
Re: Pytania, sugestie, podpowiedzi - czyli moje zmagania z N
Moja przenośna lodówka znalazła w końcu miejsce w przyczepie na okres cieplejszych miesięcy. Stanie pod małym stołem z tyłu przyczepy. Stół oczywiście się mieści a lodówka otwiera. Gdyby zaszła nadzwyczajna potrzeba skorzystania z małego łóżka, wynoszę lodówkę na zewnątrz w ciągu 3 minut. Myślę jednak, że od września znów trafi do piwnicy zamiast być balastem w przyczepie na jesień kiedy temperatura na zwnątrz jest podobna do tej lodówkowej. Z grubsza taki właśnie był plan. Oczywiście dorobiłem do niej kominek szybkiego montażu na wzór tego jaki zrobił dworek, czyli z kształtek miedzianych fi22 i giętej harmonijkowej rury stalowej także fi22.
Lodówka w tej kombinacji ani razu nie zgasła, a spaliny ochoczo opuszczają przyczepę, stąd nie obawiam się zaliczyć dworka do niewiadówkowych geniuszy
super patencik za kilkanaście złotych, dokładnie chyba coś około 12pln... z tą tylko różnicą, że u mnie kształtki polutowałem przy użuciu pasty lutowniczej, cyny, palnika i szwagra
czyli jakby to określił autor patentu otrzymałem szczelność hydrauliczną;)
Do wykończenia zostanie tylko ta zewnętrzna nierdzewna część kominka, która zyska jakąś osłonkę, muszę jeszcze pomyśleć. A na czas kiedy lodówki nie będzie w przyczepie znajdować się na tym króćcu ma plastikowa zaślepka. Kilka fotek.
Lodówka w tej kombinacji ani razu nie zgasła, a spaliny ochoczo opuszczają przyczepę, stąd nie obawiam się zaliczyć dworka do niewiadówkowych geniuszy


czyli jakby to określił autor patentu otrzymałem szczelność hydrauliczną;)
Do wykończenia zostanie tylko ta zewnętrzna nierdzewna część kominka, która zyska jakąś osłonkę, muszę jeszcze pomyśleć. A na czas kiedy lodówki nie będzie w przyczepie znajdować się na tym króćcu ma plastikowa zaślepka. Kilka fotek.
Niewiadówkodystansonoce
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 57 / 6121 km
2025: 34 / 1412 km
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 57 / 6121 km
2025: 34 / 1412 km
Re: Pytania, sugestie, podpowiedzi - czyli moje zmagania z N
CornBlumenBlau pisze: ...zaliczyć dworka do niewiadówkowych geniuszy...
oj Maćku daj spokój

CornBlumenBlau pisze:... tylko ta zewnętrzna nierdzewna część kominka, która zyska jakąś osłonkę, muszę jeszcze pomyśleć...
mówił mi Henio Zundapp ostatnio, że zrobi kilka takich "blaszek" na wzór oryginału polara, zapytaj jak spotkacie się w Miedznej
To napisałem ja, dworek 

Re: Pytania, sugestie, podpowiedzi - czyli moje zmagania z N
A nie wystarczy obciąć ten kominek pod skosem, wtedy już raczej deszcze do niego nie napada?
Fiat Burstner 535-2 2.8 idTD , wcześniej: Knaus Sport 400 LK , Adria Unica 5204 , Chateau Cantara 908 i N126n
- CornBlumenBlau
- Fanklubowicz
- Posty: 4427
- Rejestracja: niedziela, 9 gru 2012, 16:44
- Lokalizacja: Siradiensis
Re: Pytania, sugestie, podpowiedzi - czyli moje zmagania z N
reflexes pisze:A nie wystarczy obciąć ten kominek pod skosem, wtedy już raczej deszcze do niego nie napada?
Tylko, że ciąć to by trzeba było na żywym organizmie, bo ten króciec w ściance jest dotoczony na wcisk i zaciśnięty śrubą na zasadzie dzieci po dzieciach

Muszę coś wykombinować.
Niewiadówkodystansonoce
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 57 / 6121 km
2025: 34 / 1412 km
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 57 / 6121 km
2025: 34 / 1412 km
Re: Pytania, sugestie, podpowiedzi - czyli moje zmagania z N
Najlepszy byłby do tego jakiś dremel, bo mniej iskrzy i nie grzeje tak mocno ciętych elementów.
Fiat Burstner 535-2 2.8 idTD , wcześniej: Knaus Sport 400 LK , Adria Unica 5204 , Chateau Cantara 908 i N126n
- CornBlumenBlau
- Fanklubowicz
- Posty: 4427
- Rejestracja: niedziela, 9 gru 2012, 16:44
- Lokalizacja: Siradiensis
Re: Pytania, sugestie, podpowiedzi - czyli moje zmagania z N
Długo się nic nie działo. To znaczy dziać się działo, tylko nic się nie pisało
Trzeba jednak spiąć pośladki i uzupelnić wątek o wszelkie racjo-(albo i nie)-nalizacje. Zacznę od tematu podwojnych szyb. Od dawna o nich myślałem. Od poczatku w grę wchodziła tylko jakaś "domowa", niskobudżetowa metoda, pozwalająca uzyskać efekt wymiany na oryginalny komplet podwojnych szyb za 2000pln
rozwiazująca problem parujących szyb i dodatkowej izolacji termicznej. Tu akurat są zdania podzielone i są tacy, którzy uważają, że izolacyjność tej metody jest żadna, bo to w sumie cienka doklejka, najlepiej jakby pomiędzy szybami był jakiś gaz itd. Ok, nie zamierzam nikogo zawracać z jego toku myślenia i zniechecać od wieszania w oknach róznych mat, folii itp. Ja wiem, że dwie oddzielone od siebie kilkunastomilimetrową warstwą zamknietego pomiędzy nimi powietrza szyby, to calkiem dobra izolacja jak na przyczepę. Zresztą dziwnym trafem wszystkie nowoczesne przyczepy i kampery w takie są wyposażone...
Mogę już powiedzieć, że pierwsze 3 szyby zmieniły u mnie status na podwojne właśnie dziś. Na początek poszły obie boczne i kuchenna. Jeśli idzie o materiał wybór padł nie na plexi lecz na poliwęglan, ze względu na wysoką odporność na uderzenia/złamania/pęknięcia w stosunku do plexi.
Klej jaki zastosowałem, to polecany przez Zosię (zoja) Pattex Fix total.
Idealnie przeźroczysty i praktycznie nie wymagajacy żadnych dlugoterminowych docisków, podporek itd. Słowem, przykładasz, ustawiasz, dociskasz i trzyma.
Największym problemem jest równomiernie rozłożenie kleju, tak by tworzył w miarę idealny wałek na całej długości doklejanych szyb, ale idzie to jakoś przeżyć i wychodzi całkiem całkiem. Do doklejenia jeszcze przednia i tylna. Oryginalne szyby oczywiscie przed zespojeniem umyte na błysk. W każdej doklejce zrobiłem otworek grubości szpilki w celu wyrownania cisnień i pozbycia się napięć w przypadku zmiany temperatur i co za tym idzie ochrony spoiny.
Kilka fotek z montażu poniżej.

Trzeba jednak spiąć pośladki i uzupelnić wątek o wszelkie racjo-(albo i nie)-nalizacje. Zacznę od tematu podwojnych szyb. Od dawna o nich myślałem. Od poczatku w grę wchodziła tylko jakaś "domowa", niskobudżetowa metoda, pozwalająca uzyskać efekt wymiany na oryginalny komplet podwojnych szyb za 2000pln

Mogę już powiedzieć, że pierwsze 3 szyby zmieniły u mnie status na podwojne właśnie dziś. Na początek poszły obie boczne i kuchenna. Jeśli idzie o materiał wybór padł nie na plexi lecz na poliwęglan, ze względu na wysoką odporność na uderzenia/złamania/pęknięcia w stosunku do plexi.
Klej jaki zastosowałem, to polecany przez Zosię (zoja) Pattex Fix total.
Idealnie przeźroczysty i praktycznie nie wymagajacy żadnych dlugoterminowych docisków, podporek itd. Słowem, przykładasz, ustawiasz, dociskasz i trzyma.
Największym problemem jest równomiernie rozłożenie kleju, tak by tworzył w miarę idealny wałek na całej długości doklejanych szyb, ale idzie to jakoś przeżyć i wychodzi całkiem całkiem. Do doklejenia jeszcze przednia i tylna. Oryginalne szyby oczywiscie przed zespojeniem umyte na błysk. W każdej doklejce zrobiłem otworek grubości szpilki w celu wyrownania cisnień i pozbycia się napięć w przypadku zmiany temperatur i co za tym idzie ochrony spoiny.
Kilka fotek z montażu poniżej.
- Załączniki
Niewiadówkodystansonoce
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 57 / 6121 km
2025: 34 / 1412 km
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 57 / 6121 km
2025: 34 / 1412 km
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości