N126N kontra reflexes, czyli pamiętnik remontowy

czyli nasza walka z przyczepą...
Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 11024
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: N126N kontra reflexes, czyli pamiętnik remontowy

Postautor: reflexes » środa, 23 kwie 2014, 21:13

W weekend zabieram się za amortyzatory ale cały czas myślę co zrobić z tymi nieszczęsnymi oknami i tak sobie myślę czy dobrym pomysłem byłoby wklejenie/uszczelnienie ich klejem do szyb samochodowych. Myślę, że można by wyciągnąć klin i odchylając gumę wpuścić między uszczelkę i laminat oraz szybę pasek kleju i zakleić to w cholerę na amen. Co o tym sądzicie?

Awatar użytkownika
mannt
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1047
Rejestracja: środa, 12 maja 2010, 18:48
Lokalizacja: Kielce
Kontaktowanie:

Re: N126N kontra reflexes, czyli pamiętnik remontowy

Postautor: mannt » czwartek, 24 kwie 2014, 04:24

Próbowałem u siebie uszczelnić te boczne okna, najpierw bezbarwny silikon, później klej do szyb, i jeszcze uszczelniacz tytułowy żaden z nich nie przynosił efektu. A może nie umiem uszczelnić? Pomogło dokładne czyszczenie i nowe uszczelki.

Awatar użytkownika
Karolus
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2089
Rejestracja: środa, 24 paź 2012, 20:24
Lokalizacja: Przemyśl

Re: N126N kontra reflexes, czyli pamiętnik remontowy

Postautor: Karolus » czwartek, 24 kwie 2014, 07:12

A ja dałem pod uszczelkę silikon akwariowy do klejenia akwarium, bezbarwny - trzyma do dziś jak cholera...
Niewiadko-noce
2024 - 3200km i 14 nocy "nową" N126NT


Mój remont N126N "nr.1" i "nr. 2"
http://www.fanklub-niewiadowek.com/forum/viewtopic.php?f=36&t=3072

N126NT Remont "nr. 3"
http://www.fanklub-niewiadowek.com/forum/viewtopic.php?f=36&t=9891

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 11024
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: N126N kontra reflexes, czyli pamiętnik remontowy

Postautor: reflexes » czwartek, 24 kwie 2014, 09:20

Próbowałem u siebie uszczelnić te boczne okna, najpierw bezbarwny silikon, później klej do szyb, i jeszcze uszczelniacz tytułowy żaden z nich nie przynosił efektu. A może nie umiem uszczelnić? Pomogło dokładne czyszczenie i nowe uszczelki.

Ja w zeszłym roku też jakoś tak na szybko trochę pomazałem zwykłym silikonem ale nie wyszło. Może przez to, że badziewny był albo niechlujnie zrobione. Co do wymiany uszczelek wolałbym tego uniknąć, bo obawiam się, że wyciąganie i wkładanie w nie okna może być upierdliwe. Zwykły silikon to nie był najlepszy pomysł ale myślę, że klej albo silikon akwariowy starannie położony powinien temat załatwić. W końcu cudów nie ma i jak się coś przyklei to musi być szczelne.

Budyń
Posty: 173
Rejestracja: sobota, 12 paź 2013, 20:39
Lokalizacja: Kalisz

Re: N126N kontra reflexes, czyli pamiętnik remontowy

Postautor: Budyń » czwartek, 24 kwie 2014, 09:33

Dostałem klej do wklejania szyb od syna ale w sumie to go nie użyłem bo powiedział że jak już tym coś tym podkleję to będzie ciężko z demontażem więc odpuściłem.
N 126 E 1990r
Audi A4 2000r
Peugeot 206 CC 2002r
Hyundai Coupe 2000r

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 11024
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: N126N kontra reflexes, czyli pamiętnik remontowy

Postautor: reflexes » czwartek, 24 kwie 2014, 09:55

Tego też się obawiam i myślę, że jednak lepszy będzie silikon akwariowy. Właściwości klejące ma dobre ale łatwiejszy do usunięcia.

Awatar użytkownika
yourij
Posty: 108
Rejestracja: czwartek, 14 lut 2013, 15:59
Lokalizacja: Kraków

Re: N126N kontra reflexes, czyli pamiętnik remontowy

Postautor: yourij » czwartek, 24 kwie 2014, 12:16

ja zakładając nowe okna położyłem uszczelniacz dekarski (tuba + metalowy pistolet) w sposób, jaki opisujesz czyli wprowadzałem go pod uszczelkę od zewnętrznej strony przyczepki, zarówno między laminat i uszczelkę jak i między okno i uszczelkę.
Starałem się to robić jednym pociągnięciem przez całą długość i w miarę cieniutko ale i tak część uczczelniacza wypłynęła spod uczczelki po założeniu klina.
Ostatnie okno zrobiłem niby podobnie, ale zwlekam już (częściowo z przypadku) kilka dni z nałożeniem klina, za ten czas uszczelniacz powinien nieco podeschnąć (stać się mniej klejąco-brudzący) i myślę, że łatwiej będzie usunąć jego nadmiar.
Pewny jestem, że to da efekt pożądany (mimo starej uszczelki).

Nie polecam natomiast nakładania silikonu (czy czegokolwiek) na zewnętrzną część uszczelki. Najpewniej stwardnieje po jakimś czasie, jak to, co u mnie było nałożone ileś lat temu przez poprzedniego właściciela. Wyglądało okropnie i bardzo trudno było te resztki... zdrapać!
Nie po prostu ściągnąć ale właśnie zdrapać.

Do końca kwietnia mam plan zakończyć prace nad przyczepką, więc przy najbliższej okazji (mam nadzieję, że w weekend) sprawdzę ciśnieniowo jakie efekty dało takie uszczelnianie i dam znać.
rapid '89 / n250 '79 / n126a '76 / +48 505 230 876

Awatar użytkownika
ChieftainY2k
Posty: 69
Rejestracja: czwartek, 14 kwie 2011, 18:01
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: N126N kontra reflexes, czyli pamiętnik remontowy

Postautor: ChieftainY2k » czwartek, 24 kwie 2014, 12:17

reflexes pisze:W weekend zabieram się za amortyzatory ale cały czas myślę co zrobić z tymi nieszczęsnymi oknami i tak sobie myślę czy dobrym pomysłem byłoby wklejenie/uszczelnienie ich klejem do szyb samochodowych. Myślę, że można by wyciągnąć klin i odchylając gumę wpuścić między uszczelkę i laminat oraz szybę pasek kleju i zakleić to w cholerę na amen. Co o tym sądzicie?


Ja używałem do uszczelnienia przecieków w bocznych szybach (woda dostawała się przez przerwy w uszczelce) czegoś takiego jak uszczelniacz budowlany przezroczysty, kupiony w markecie budowlanym:

https://www.google.pl/search?q=uszczelniacz+budowlany+przezroczysty

Uszczelniacz sprawdził się , tworzy warstwę elastyczną mocniejszą moim zdaniem niż silikon.
N126n :: Fiat Doblo II :: http://www.CzeskiMarket.pl

Awatar użytkownika
yourij
Posty: 108
Rejestracja: czwartek, 14 lut 2013, 15:59
Lokalizacja: Kraków

Re: N126N kontra reflexes, czyli pamiętnik remontowy

Postautor: yourij » czwartek, 24 kwie 2014, 12:22

zdaje się, że tego samego używaliśmy.
W moim przypadku Tytan bezbarwny, o taki:
Obrazek
rapid '89 / n250 '79 / n126a '76 / +48 505 230 876

Awatar użytkownika
Addeo
Posty: 129
Rejestracja: środa, 12 lut 2014, 12:37
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: N126N kontra reflexes, czyli pamiętnik remontowy

Postautor: Addeo » piątek, 25 kwie 2014, 10:09

reflexes, podrzuć foty jak już to przyspawasz AL-KO do ramy i osi, też stoję przed takim zadaniem, a ja zawsze popieram ruską ideologię, iż zawsze należy kraść... tfu... podpatrywać od innych...
Adrian
N132t (1979) + Zastava Mediteran (1980) Opcjonalnie V70 (2000)

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 11024
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: N126N kontra reflexes, czyli pamiętnik remontowy

Postautor: reflexes » piątek, 25 kwie 2014, 10:23

Addeo pisze:reflexes, podrzuć foty jak już to przyspawasz AL-KO do ramy i osi, też stoję przed takim zadaniem, a ja zawsze popieram ruską ideologię, iż zawsze należy kraść... tfu... podpatrywać od innych...

Proszę bardzo, będę korzystał z pomysłu Maćka i dokładnie tak samo to wykonam, bo po co wyważać otwarte drzwi. W ramie tylko otwór na śrubę i kawałek tulejki żeby przy skręcaniu nie ściągać profilu ramy, a do wahacza ucho z płaskownika. Śruby, nakrętki, trochę farby i po sprawie.
http://www.fanklub-niewiadowek.com/forum/viewtopic.php?t=3408

Awatar użytkownika
misiekban
Posty: 84
Rejestracja: środa, 30 sty 2013, 21:13
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Re: N126N kontra reflexes, czyli pamiętnik remontowy

Postautor: misiekban » piątek, 25 kwie 2014, 17:59

Mam zamontowaną oś AL-KO.

Producent przygotował uchwyty i otwory dokładnie według wskazówek pod moją przyczepkę.

Obrazek
Pozdrawiam MISIEK

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 11024
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Odp: N126N kontra reflexes, czyli pamiętnik remontowy

Postautor: reflexes » piątek, 25 kwie 2014, 19:04

Ja mam niestety oryginalną oś i trzeba spawać. Niestety nastąpiła zmiana planów i montaż amorków nastąpi po majówce. Dzisiaj za to przyszedł zamówiony stelaż i budka zyskała nowy przedsionek. Przedsionek jest bardzo ładny i ma uszkodzony tylko jeden zamek. Jutro coś będę myślał co z tym zrobić, bo w sumie brakuje tylko tego suwaka.

W przedsionku brakuje też zasłonek ale to nie problem, bo kupi się w Pewexie jakieś szmaty i powiesi. No właśnie powiesi ale na czym? Są tam jakieś listwy gumowe nad oknami ale nie bardzo mam pomysł jak to oryginalnie było rozwiązane. Może ktoś coś podpowie.

Ogólnie jestem bardzo zadowolony, bo powierzchnia życiowa powiększyła nam się znacznie, co przy dwójce szkodników jest ważne. Muszę tylko dorobić podłogę i jakieś odciągi i będzie miód. Rozłożenie zajęło mi około 40 minut ale był to pierwszy raz więc trzeba było wszystko dopasować. Teraz sobie pooznaczałem poszczególne rurki i następny raz będzie zdecydowanie szybciej. :D
Załączniki
uploadfromtaptalk1398445467080.jpg

Awatar użytkownika
stico80
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 985
Rejestracja: poniedziałek, 1 sie 2011, 18:18
Lokalizacja: Lubelskie

Re: N126N kontra reflexes, czyli pamiętnik remontowy

Postautor: stico80 » piątek, 25 kwie 2014, 20:04

Odnośnie tych okien bocznych. To ja ostatnio mam wrażenie, że zostały one zrobione chyba tylko do przeciekania, pożytku z tego zero a cieknie. Chyba jedyna słuszna sprawa to koncepcja Roberta.
"dzyń, dzyń, dzyń"

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 11024
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: N126N kontra reflexes, czyli pamiętnik remontowy

Postautor: reflexes » piątek, 25 kwie 2014, 20:17

stico80 pisze:Odnośnie tych okien bocznych. To ja ostatnio mam wrażenie, że zostały one zrobione chyba tylko do przeciekania, pożytku z tego zero a cieknie. Chyba jedyna słuszna sprawa to koncepcja Roberta.

Stico powtarzasz się http://www.fanklub-niewiadowek.com/forum/viewtopic.php?p=60705#p60705 :lol: :lol: :lol: ale nie da się ukryć, że masz rację.


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości