Wyroby domowe

[dworek]

Znam tę stronę i ... waham się

[vvarrior]

Znowu plagiat;) ... szybkowar za poleceniem Tomka (Reflexes), szynkowar za poleceniem Tomka... może poprostu się do Was przeprowadzimy;)... W każdym razie mam i ja:). Pierwszy wsad "w drodze".

[reflexes]

Zapraszamy

reflexes z tapatalk

[vvarrior]

Dzięki może skorzystamy... może na Wodnej Farmie?. Tymczasem pierwsza produkcja po noclegu w lodówce ruszyła na nasze stoły.

Nie była w użyciu żadna saletra ani peklosól więc kolorek szarawy. Szynka w smaku super ale dość zbita. Twardsza niż sklepowa.
Ważyło się 120minut. Dzisiaj wsad trafił na 90. Zobaczymy.

[reflexes]

Dzięki może skorzystamy... może na Wodnej Farmie?.

Kiedy tylko pogoda na to pozwoli

reflexes z tapatalk

[DIZZY]

Vvarrior - narobiłeś mi "smaki" (to gwara poznańska ), aż zaczęłam szukać szynkowaru na Allegro. Masz model, który polecasz?
Jestem zdecydowana na kupno i zrobienie czegoś podobnego, mniam...mniam.

[b.b tulipan]

Proponuję http://wedlinydomowe.pl/forum Wam stronkę wędliny domowe.
Tam znajdziecie wszystko o szynkowarach i produkcji różnych wyrobów.

PS. nasi już tam są

[DIZZY]

Dzięki, zaraz spojrzę.
Spojrzałam, troche poczytałam...kurczę, trudna to sztuka, jak wszystko - proste wydaje się tylko na początku

[b.b tulipan]

Nie bój żaby, żaba w wodzie, żaba nie bodzie. Wszyscy mieli kiedyś pierwszy raz.
Tak jak wspomniałem, nasi już tam są i dają radę.

ps. mamy tam często spotkania na które warto się wybrać.

[vvarrior]

Nie jest proste. .. jak wszystko ale wszystkiego można się nauczyć. Tak jak pisałem nasza pierwsza produkcja ma pewne minusy tak następna pewnie będzie lepsza choć i pierwsza zniknęła ze smakiem. Nasz szynkowar jest z tych najtańszych czyli aluminiowych. Nie kupowałem nierdzewki dlatego że nie byłem pewien czy to zadziała i był to jedyny model dostępny od ręki w sklepie a mięso parzy się i tak w plastikowych woreczkach więc nie ma bezpośredniego kontaktu z metalem.
Koszt 32pln. Przy Warszawskiej wodzie jest jeden minus aluminium. Ciemnieje przy gotowaniu od strony zewnętrznej. Ale... trudno. Ważne co w środku:). W lodówce chłodzi się od wczoraj jeszcze druga porcja. Tym razem 90 minut i niższa temperatura.
Do tego z pozostałego sosu z parzenia zrobiłem eksperyment. Czyli "eko" bulionetka.

Przelałem sos do woreczków na kostki lodu i do zamrażarki.
Jutro będę robił test czy nadaje się to zamiast np. kostki bulionowej przy okazji robienia obiadu. Z tym że bez tych wszystkich E1500 E2900 długo nie poleży.

[DIZZY]

Bulionetki są rewelacyjne, ciekawe jak się sprawdzą w kuchni, daj znać, bo to super pomysł.
Do zakupu szynkowara zachęca mnie możliwość zjedzenia na chlebie czegoś bez tej wszczechobecnej chemii. Prawie nie kupuje wędlin, bo mi sie brzydzą. Wezmę w sklepie, przeczytam skład i odkładam na miejsce. Wolę własnej roboty schab pieczony w całości - pokrojony na zimno do kanapek smakuje wybornie. A szynkowar otworzy mi pewnie świat nowych smaków.

[reflexes]

Fajnie macie, bo ja w Białce jestem i górale nas tu karmia przemysłową masakrą. Na szczęście mam w zamrażarce porcję karkówki i golonki na następne wyroby więc jak tylko w niedzielę wrócę to rozmrażam i działam. Górale na śniadania wystawiają też półmisek z niby swoimi wyrobami. Nie wierzę w to wogóle ale na całe szczęście wyroby są naprawdę smaczne.

reflexes z tapatalk

[dworek]

górale mają czasem i coś dobrego do zaoferowania ... śliwowicę np.

[b.b tulipan]

górale mają czasem i coś dobrego do zaoferowania ... śliwowicę np.

I tu należy być ostrożnym. Oni wiedzą że gorole lubią takie smakołyki i wciskają badziew. Popróbuj i jak smakuje weź, nie smakuje to zrób swoją.

[dworek]

z góralami to lepiej zawsze uważać ... tacy mili potrafią być ... potem marynarki nie można założyć bo ciupaska w plecach wbita