Wreszcie i mnie dopadł remont.
Re: Wreszcie i mnie dopadł remont.
Post usuniety
Ostatnio zmieniony czwartek, 7 mar 2013, 20:30 przez Konto usuniete, łącznie zmieniany 1 raz.
- b.b tulipan
- Fanklubowicz
- Posty: 1086
- Rejestracja: piątek, 29 lut 2008, 15:13
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Wreszcie i mnie dopadł remont.
Jeśli chodzi o kratkę to nie jestem pewny jaką założyć. Myślę nad taką coby właśnie w czasie przejazdu nie łapała wody [deszczu] i różnych nieczystości. Coś pomyślę, może jakiś pomysł mi wpadnie.
Między innymi śledzę posty kolegów w sprawie butli na gaz. W tej chwili mam trzy małe. Myślałem o zamianie na coś większego, lecz to chyba będzie zbyteczne.Analizuję montaż trumy, choć też z nią będzie problem bo w N126 brak jest miejsca by takie cuda montować.
Wszystkie te przeróbki chcę wstawić pod kontem moich letnich wyjazdów.
Zachęcony zeszło rocznym wyjazdem w miejsca poza campingowe , myślę o ich montażu.
Jeśli chodzi o prąd to mam Hondę 1000 w.Jest troszkę za słaba aby pod nią włączyć ogrzewanie.
A i lodówka też nie pochodzi na niej bo musiała by Honda pracować non stop.
ps. w tym roku zaplanowałem trasę Wrocław, Kielce, Lublin, Białystok i dłuższy postój na Mazurach. [razem ok 1 miesiąca]
Na pokład prócz nas chcę zabrać dwie wnuczki a jednak przyczepka jest za mała. Mnie ratuje tylko to że mam busa i graty jadą w busie.Myślałem nad wstawieniem lodówki do busa a w miejsce to wstawić ogrzewanie. Co wyjdzie, czas pokaże.
Między innymi śledzę posty kolegów w sprawie butli na gaz. W tej chwili mam trzy małe. Myślałem o zamianie na coś większego, lecz to chyba będzie zbyteczne.Analizuję montaż trumy, choć też z nią będzie problem bo w N126 brak jest miejsca by takie cuda montować.
Wszystkie te przeróbki chcę wstawić pod kontem moich letnich wyjazdów.
Zachęcony zeszło rocznym wyjazdem w miejsca poza campingowe , myślę o ich montażu.
Jeśli chodzi o prąd to mam Hondę 1000 w.Jest troszkę za słaba aby pod nią włączyć ogrzewanie.
A i lodówka też nie pochodzi na niej bo musiała by Honda pracować non stop.
ps. w tym roku zaplanowałem trasę Wrocław, Kielce, Lublin, Białystok i dłuższy postój na Mazurach. [razem ok 1 miesiąca]
Na pokład prócz nas chcę zabrać dwie wnuczki a jednak przyczepka jest za mała. Mnie ratuje tylko to że mam busa i graty jadą w busie.Myślałem nad wstawieniem lodówki do busa a w miejsce to wstawić ogrzewanie. Co wyjdzie, czas pokaże.
Najlepiej to nic nie robić a potem odpocząć.
Nie A4, nie L4 tylko T4
Nie A4, nie L4 tylko T4
- b.b tulipan
- Fanklubowicz
- Posty: 1086
- Rejestracja: piątek, 29 lut 2008, 15:13
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Wreszcie i mnie dopadł remont.
Witam po małej przerwie.
Zrobiło się dużo cieplej,więc wytargałem przyczepkę na powietrze.
Dzisiaj zerwałem resztki starej wykładziny, wyczyściłem ściany z kleju [ głupiego robota lubi ]wysprzątałem z resztek kurzu.
W dwóch miejscach mam przecieki.Jeden to przy wlocie zasilania kuchenki gazowej przewodem z pojemnika na dyszlu.Chyba błąd fabryczny? Nie ma tam uszczelnienia i woda leje się do środka po przewodzie.
Drugi przeciek jeszcze dokładnie nie namierzony, przecieka przy oknie otwieranym w rogu przyczepy, poza dużym łóżkiem.Może to z listwy a może to na rączce manewrowej.Trudno mi tam zajrzeć gdyż jest to pod tą białą nakładką.
Boję się tego ruszyć bo nie wiem czy sobie poradzę z uszczelką na około ramy okiennej.Stara uszczelka i żal mi jej ruszać.
Wcześniej chyba też był przeciek przy oknie tym małym na stałe, znajdziemy.
Muszę wykonać wodną próbę szczelności i chyba to wyjdzie na wierzch.
Bardzo się namordowałem z odkręceniem mebli, śruby były tak zardzewiałe że musowo niektóre wyrwać na siłę, uszkadzając listewki.
Teraz zacznie się klejenie wykładziny. Kupiłem orginalną na raty, raz jeden kawałek, potem drugi itd.
Orginał idzie na sufit i na dużą ścianę, reszta z wykładziny podłogowej.
cdn.
Zrobiło się dużo cieplej,więc wytargałem przyczepkę na powietrze.
Dzisiaj zerwałem resztki starej wykładziny, wyczyściłem ściany z kleju [ głupiego robota lubi ]wysprzątałem z resztek kurzu.
W dwóch miejscach mam przecieki.Jeden to przy wlocie zasilania kuchenki gazowej przewodem z pojemnika na dyszlu.Chyba błąd fabryczny? Nie ma tam uszczelnienia i woda leje się do środka po przewodzie.
Drugi przeciek jeszcze dokładnie nie namierzony, przecieka przy oknie otwieranym w rogu przyczepy, poza dużym łóżkiem.Może to z listwy a może to na rączce manewrowej.Trudno mi tam zajrzeć gdyż jest to pod tą białą nakładką.
Boję się tego ruszyć bo nie wiem czy sobie poradzę z uszczelką na około ramy okiennej.Stara uszczelka i żal mi jej ruszać.
Wcześniej chyba też był przeciek przy oknie tym małym na stałe, znajdziemy.
Muszę wykonać wodną próbę szczelności i chyba to wyjdzie na wierzch.
Bardzo się namordowałem z odkręceniem mebli, śruby były tak zardzewiałe że musowo niektóre wyrwać na siłę, uszkadzając listewki.
Teraz zacznie się klejenie wykładziny. Kupiłem orginalną na raty, raz jeden kawałek, potem drugi itd.
Orginał idzie na sufit i na dużą ścianę, reszta z wykładziny podłogowej.
cdn.
Najlepiej to nic nie robić a potem odpocząć.
Nie A4, nie L4 tylko T4
Nie A4, nie L4 tylko T4
Re: Wreszcie i mnie dopadł remont.
Jak już zerwałeś wykładzinę, to poodkręcaj wszystkie rączki i przykręć powtórnie stosując jako podkład silikon akwariowy. To samo zastosuj przy wszystkich przejściach przewodów przez skorupę.
KOTEK N132 L + AUDI 100 + VW SHARAN
Re: Wreszcie i mnie dopadł remont.
Witam Boguś
W mojej starej Niewiadce ciekło na połączeniu ścian z dachem pod listwą kedry (śruby przerdzewiały) i najwięcej ciekło pomiędzy uszczelkami szyb bocznych. Po zerwaniu listw górnych położyłem paski maty szklanej na żywicy, założyłem listwy i zamocowałem je nitami zrywnymi od spodu dając podkładkę metalową. Trzymało pierwsza klasa. Natomiast wszelkie uszczelnienia między szybą jej uszczelką a skurupą zrobiłem Sikaflexem (kupisz za parę złotych na Allegro). Silikonu raczej bym nie stosował, gdyż on twardnieje i po czasie połączenie traci szczelność. Sikaflex natomiast jest masą klejąco uszczeniającą która nigdy nie twardnieje. Życzę powodzenia w pracach.
Ed
W mojej starej Niewiadce ciekło na połączeniu ścian z dachem pod listwą kedry (śruby przerdzewiały) i najwięcej ciekło pomiędzy uszczelkami szyb bocznych. Po zerwaniu listw górnych położyłem paski maty szklanej na żywicy, założyłem listwy i zamocowałem je nitami zrywnymi od spodu dając podkładkę metalową. Trzymało pierwsza klasa. Natomiast wszelkie uszczelnienia między szybą jej uszczelką a skurupą zrobiłem Sikaflexem (kupisz za parę złotych na Allegro). Silikonu raczej bym nie stosował, gdyż on twardnieje i po czasie połączenie traci szczelność. Sikaflex natomiast jest masą klejąco uszczeniającą która nigdy nie twardnieje. Życzę powodzenia w pracach.
Ed
- b.b tulipan
- Fanklubowicz
- Posty: 1086
- Rejestracja: piątek, 29 lut 2008, 15:13
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Wreszcie i mnie dopadł remont.
Witam po małej przerwie.
Edziu dzięki za rady, troszkę za późno je poczytałem.
Dzisiaj wraz ze szwagrem zabraliśmy się za uszczelnianie.
U mnie przecieki były w tylnej części przyczepy pod tą białą płytą przy oknie.
Zerwaliśmy listwę z całym oknem i po wyczyszczeniu z brudu właśnie podkleiliśmy tą listwę silikonem.
Dostała nowe wkręty.
Również uszczelniliśmy okno boczne.Po wyjęciu z uszczelką i po odczyszczeniu z brudu podkleiliśmy je za pomocą silikonu.
Próba wodna okazała się jak na razie pomyślna. Nie wiem jak to będzie po ulewnym deszczu.
Zamocowana została półka pod radio i głośniki w części przedniej.
Podklejone zostały wszystkie ubytki na uszczelkach dachowych i innych.
Została do zamontowania wykładzina, w części orginalna a w części będzie założona dywanowa.
Wykładziną zajmiemy się w maju, brak czasu.
Mam takie pytanie odnośnie kleju.Czy jest jakiś klej np. butapren lub inny w spreju? Było by o wiele szybciej z jego użyciem.
Edziu dzięki za rady, troszkę za późno je poczytałem.
Dzisiaj wraz ze szwagrem zabraliśmy się za uszczelnianie.
U mnie przecieki były w tylnej części przyczepy pod tą białą płytą przy oknie.
Zerwaliśmy listwę z całym oknem i po wyczyszczeniu z brudu właśnie podkleiliśmy tą listwę silikonem.
Dostała nowe wkręty.
Również uszczelniliśmy okno boczne.Po wyjęciu z uszczelką i po odczyszczeniu z brudu podkleiliśmy je za pomocą silikonu.
Próba wodna okazała się jak na razie pomyślna. Nie wiem jak to będzie po ulewnym deszczu.
Zamocowana została półka pod radio i głośniki w części przedniej.
Podklejone zostały wszystkie ubytki na uszczelkach dachowych i innych.
Została do zamontowania wykładzina, w części orginalna a w części będzie założona dywanowa.
Wykładziną zajmiemy się w maju, brak czasu.
Mam takie pytanie odnośnie kleju.Czy jest jakiś klej np. butapren lub inny w spreju? Było by o wiele szybciej z jego użyciem.
Najlepiej to nic nie robić a potem odpocząć.
Nie A4, nie L4 tylko T4
Nie A4, nie L4 tylko T4
Re: Wreszcie i mnie dopadł remont.
Post usuniety
Ostatnio zmieniony czwartek, 7 mar 2013, 19:33 przez Konto usuniete, łącznie zmieniany 1 raz.
- b.b tulipan
- Fanklubowicz
- Posty: 1086
- Rejestracja: piątek, 29 lut 2008, 15:13
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Wreszcie i mnie dopadł remont.
zundapp600 pisze:Klej taki jest , ale daje mierne efekty . Stosuje się go do wykładzin np. w samochodach .
Jak robiłem swojego to coś takiego stosowałem .
lepiej Boguś bierz się za pędzel i smaruj , tylko nie wąchaj
Heniu, co jest warte smarowanie bez wąchania ?
a takie rozwiązanie to tylko teoria, chciałem sprawdzić czy może lepiej sprajem.
Najlepiej to nic nie robić a potem odpocząć.
Nie A4, nie L4 tylko T4
Nie A4, nie L4 tylko T4
Re: Wreszcie i mnie dopadł remont.
Post usuniety
Ostatnio zmieniony czwartek, 7 mar 2013, 19:36 przez Konto usuniete, łącznie zmieniany 1 raz.
- b.b tulipan
- Fanklubowicz
- Posty: 1086
- Rejestracja: piątek, 29 lut 2008, 15:13
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Wreszcie i mnie dopadł remont.
zundapp600 pisze:Te muchozole kładą kleju bardzo cienko i na te nierówne podłoże jest do bani .
co innego jakbyś chciał niewiadkę z wierzchu oleić
Ty...........dobry pomysł, liczy się dobre wykonanie a gdzie to nie mój problem.
no chyba mi ten butapren zaszkodził.
Najlepiej to nic nie robić a potem odpocząć.
Nie A4, nie L4 tylko T4
Nie A4, nie L4 tylko T4
Re: Wreszcie i mnie dopadł remont.
Ja kleiłem na butapren, a tam gdzie był styropian - na polimerowy. Trzyma pięknie. Za to półkę nad zlewozmywakiem wczoraj z kolegą wieszaliśmy chyba z godzinę. Masakra.
- b.b tulipan
- Fanklubowicz
- Posty: 1086
- Rejestracja: piątek, 29 lut 2008, 15:13
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Wreszcie i mnie dopadł remont.
Witam po małej przerwie.
Wczoraj naszła mnie chęć na zajrzenie do mojej N126e.
Pomalowałem lakierobejcą półeczkę pod radio i głośniczki.
Półeczka została zrobiona ze sklejki ósemki, iglastej.Wycinanie zleciłem warsztatowi stolarskiemu.
Następnie zabrałem się za wyklejanie orginalnej wykładziny na sufit.
Sufit kleiłem klejem Bonatap, zużyłem do tego ok. 2 litrowe puszki.
Ludzie, jakie to świetne zajęcie.Cały byłem w kleju, dobrze że nie było w pobliżu kurnika z pierzem
Na górę dałem wykładzinę zakupioną u p. Jana z Częstochowy.Gdybym ją ciął z metra to bym się chyba poddał.
Na ściany przednią i tylną dam właśnie z metra.
Kilka fotek z realizacji prac.
Dalszy ciąg prac przewiduję na maj, po świętach.Abym zdążył przed letnimi wyjazdami.
Planuję parę zmian w środku i na zewnątrz, ale to wyjdzie w trakcie modernizacji.
Wczoraj naszła mnie chęć na zajrzenie do mojej N126e.
Pomalowałem lakierobejcą półeczkę pod radio i głośniczki.
Półeczka została zrobiona ze sklejki ósemki, iglastej.Wycinanie zleciłem warsztatowi stolarskiemu.
Następnie zabrałem się za wyklejanie orginalnej wykładziny na sufit.
Sufit kleiłem klejem Bonatap, zużyłem do tego ok. 2 litrowe puszki.
Ludzie, jakie to świetne zajęcie.Cały byłem w kleju, dobrze że nie było w pobliżu kurnika z pierzem
Na górę dałem wykładzinę zakupioną u p. Jana z Częstochowy.Gdybym ją ciął z metra to bym się chyba poddał.
Na ściany przednią i tylną dam właśnie z metra.
Kilka fotek z realizacji prac.
Dalszy ciąg prac przewiduję na maj, po świętach.Abym zdążył przed letnimi wyjazdami.
Planuję parę zmian w środku i na zewnątrz, ale to wyjdzie w trakcie modernizacji.
Najlepiej to nic nie robić a potem odpocząć.
Nie A4, nie L4 tylko T4
Nie A4, nie L4 tylko T4
- b.b tulipan
- Fanklubowicz
- Posty: 1086
- Rejestracja: piątek, 29 lut 2008, 15:13
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Wreszcie i mnie dopadł remont.
Witam.
Pierwsze koty za płoty.
Jako że w części udało się zebrać moją 126e do kupy to już zaliczyłem dwa wyjazdy.
Pierwsze koty za płoty.
Jako że w części udało się zebrać moją 126e do kupy to już zaliczyłem dwa wyjazdy.
Najlepiej to nic nie robić a potem odpocząć.
Nie A4, nie L4 tylko T4
Nie A4, nie L4 tylko T4
Re: Wreszcie i mnie dopadł remont.
Boguś - szatan nie Tulipan, ledwo zabrał się za remont a tu już zestaw na kempingu...
- b.b tulipan
- Fanklubowicz
- Posty: 1086
- Rejestracja: piątek, 29 lut 2008, 15:13
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Wreszcie i mnie dopadł remont.
Jędruś, to nie tak. Co nagle to po diable.
Jeszcze kilka pomysłów przede mną.Zawaliłem jedną sprawę z przeciekiem, przegrywam na razie z przeciekiem na tyle, nad spaniem.
Zdawało mi się że wszystko okej a tu kap, kap.
Rozmawiałem z Bogusiem [Kotkiem] będę musiał jeszcze raz zdjąć okno wraz z tą białą płytą i szukać dziury w całym No ale już na swoim, będzie dobrze.
Jeszcze kilka pomysłów przede mną.Zawaliłem jedną sprawę z przeciekiem, przegrywam na razie z przeciekiem na tyle, nad spaniem.
Zdawało mi się że wszystko okej a tu kap, kap.
Rozmawiałem z Bogusiem [Kotkiem] będę musiał jeszcze raz zdjąć okno wraz z tą białą płytą i szukać dziury w całym No ale już na swoim, będzie dobrze.
Najlepiej to nic nie robić a potem odpocząć.
Nie A4, nie L4 tylko T4
Nie A4, nie L4 tylko T4
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 31 gości