Hydepark

[Miron EZD]

A może trzeba rozwinąć temat już istniejący w klubie, czyli Forumowy Hotel dla Niewiadówek.
Pomysł jest zacny, zawsze można stanąć u kogoś na chwilę, oszczędzając kosztów.
Wiadomo, że nie wszystkie miejscówki są w atrakcyjnych turystycznie miejscach, ale np. podróżując po kraju z przyczepą zawsze można się zatrzymać u forumowicza na nockę lub dłużej, no i jest okazja do spotkania.
Zamiast szukać w okolicach kempingu (coraz droższego).

[reflexes]

Ale jak chcesz go rozwijać?
Temat jest, ale jak widać zainteresowanych udostępnieniem swojego trawnika mało i myślę, że jakoś bardzo się to nie zmieni, bo nigdy nie wiesz na kogo trafisz, a skoro informacja jest publiczna tzn. skierowana jest do każdego kto wejdzie na forum. Ja osobiście się tam nie wpiszę, ale przecież jak do mnie zadzwonisz to się dogadamy. U mnie nawet kilka tygodni stały fanklubowe przyczepy i bardzo chętnie przetrzymam kolejne a nawet ugoszczę u siebie ich załogę, ale to miejsce jest dostępne dla zaufanych ludzi. Sorry, takie mamy klimat i chyba nikt nie chce mieć kempingu na podjeździe przez całe wakacje i to jeszcze z zupełnie obcymi ludźmi. Sam osobiście jeszcze nie korzystałem z gościnności fanklubowiczów ale ufam że gdybym zadzwonił do większości osób które znam osobiście to każdy na tą nockę czy dwie przyjął by mnie bez problemu o ile oczywiście ma takie możliwości. I do tego nie potrzeba wątków na forum, hoteli tylko numer telefonu.

A z tymi cenami to nie ma co przesadzać. Najbardziej drożeją molochy w bardzo atrakcyjnych turystycznie miejscach, bo ci wszyscy covidowi karawaningowcy jadą na kempingi które wyskakują na pierwszej stronie w googlach po wyszukaniu hasła "kemping w .....". Drożeją też te które mocno się reklamują na przykład na FB, zapewnij wysoki standard i mają dużo chętnych bo są napędzane pocztą pantoflową (faktycznie ceny czasem są absurdalne rzędu 150 zł za 2+2 ). Jednak my stare wygi karawaningowe przecież mamy swoje miejsca pochowane w lesie, z dala od tłumów, pokazujące się na 13 stronie wyszukiwania albo wcale, które dalej kosztują 30-40 zł za dobę, ale niestety (albo stety ) zapewniające tylko pompę z wodą i sławojkę jednak przede wszystkim zapewniające spokój, ciszę, i piękne walory przyrodnicze .

[Karolus]

Ale jak chcesz go rozwijać?
Temat jest, ale jak widać zainteresowanych udostępnieniem swojego trawnika mało i myślę, że jakoś bardzo się to nie zmieni, bo nigdy nie wiesz na kogo trafisz, a skoro informacja jest publiczna tzn. skierowana jest do każdego kto wejdzie na forum. Ja osobiście się tam nie wpiszę, ale przecież jak do mnie zadzwonisz to się dogadamy. U mnie nawet kilka tygodni stały fanklubowe przyczepy i bardzo chętnie przetrzymam kolejne a nawet ugoszczę u siebie ich załogę, ale to miejsce jest dostępne dla zaufanych ludzi. Sorry, takie mamy klimat i chyba nikt nie chce mieć kempingu na podjeździe przez całe wakacje i to jeszcze z zupełnie obcymi ludźmi. Sam osobiście jeszcze nie korzystałem z gościnności fanklubowiczów ale ufam że gdybym zadzwonił do większości osób które znam osobiście to każdy na tą nockę czy dwie przyjął by mnie bez problemu o ile oczywiście ma takie możliwości. I do tego nie potrzeba wątków na forum, hoteli tylko numer telefonu.

A z tymi cenami to nie ma co przesadzać. Najbardziej drożeją molochy w bardzo atrakcyjnych turystycznie miejscach, bo ci wszyscy covidowi karawaningowcy jadą na kempingi które wyskakują na pierwszej stronie w googlach po wyszukaniu hasła "kemping w .....". Drożeją też te które mocno się reklamują na przykład na FB, zapewnij wysoki standard i mają dużo chętnych bo są napędzane pocztą pantoflową (faktycznie ceny czasem są absurdalne rzędu 150 zł za 2+2 ). Jednak my stare wygi karawaningowe przecież mamy swoje miejsca pochowane w lesie, z dala od tłumów, pokazujące się na 13 stronie wyszukiwania albo wcale, które dalej kosztują 30-40 zł za dobę, ale niestety (albo stety ) zapewniające tylko pompę z wodą i sławojkę jednak przede wszystkim zapewniające spokój, ciszę, i piękne walory przyrodnicze .

Aleś mi teraz Kolego zaimponował wypowiedzią.... Dokładnie tak samo myślę od pierwszego do ostatniego słowa

[Miron EZD]

Ale jak chcesz go rozwijać?
Temat jest, ale jak widać zainteresowanych udostępnieniem swojego trawnika mało i myślę, że jakoś bardzo się to nie zmieni, bo nigdy nie wiesz na kogo trafisz, a skoro informacja jest publiczna tzn. skierowana jest do każdego kto wejdzie na forum. Ja osobiście się tam nie wpiszę, ale przecież jak do mnie zadzwonisz to się dogadamy. U mnie nawet kilka tygodni stały fanklubowe przyczepy i bardzo chętnie przetrzymam kolejne a nawet ugoszczę u siebie ich załogę, ale to miejsce jest dostępne dla zaufanych ludzi.

Dokładnie o to samo mi chodziło, czyli miejsce dla zaufanych kolegów z fanklubu, a nie ogólny plac kempingowy dla wszystkich.
Też nie mam zamiaru dawać swoich namiarów publicznie, ale większość z nas ma do siebie prywatne kontakty.
Wcale nie wątpię, że gdybym kiedyś jechał np. nad morze i potrzebował pomocy lub noclegu w Twojej okolicy, mógłbym na Ciebie liczyć.
Oczywiście, z wzajemnością.
A więc widać, że temat jest bardzo delikatny, aczkolwiek może okazać się przydatny.

[kooba]

Czyżbyśmy mieli skończyć jak kubańczycy po wygnaniu amerykanów

[RAFALSKI]

Dobry materiał, celny punkt widzenia. Ciężko cokolwiek napisać aby nie wchodzić w politykę...

[Andrzej132]

W Sopocie na dwóch kempingach przy plaży obłożenie jest chyba większe niż w środku lata. Fakt, że w większości to kampery.

[tantalos]

Ktoś z nas robi dioramy ale nie pamiętam kto.
Dobra robota.

[oko]

https://tomaszowmazowiecki.naszemiasto. ... c1-8348794

[mannt]

Menu trochę zmodyfikowane, bo zamiast zapiekanek była karkówka w bułce, pyszna! "Targ w Opolu Lubelskim"

[RAFALSKI]

To teraz będzie tak, że do zapiekanki i wieloryba dołącza karkówka jako 126N W sumie pasuje

[Miron EZD]

Pozdrawiam z DK. Słońce jest, woda ciepła, krewetki są.....
Camping Kyst Bogense.

[Murano]

Elegancko .

[mannt]

Mirek, słońce jest, ciepła woda też a Ty taki smutny na zdjęciu. Trzeba uzupełnić fototekę o uśmiech i radość.

[Miron EZD]

No tak. Jak nie było powodu do uśmiechu to człowiek smutny jest.
Ale sytuacja zmienia się dynamicznie i wraz z magicznym napojem humor wraca...

Profanacja duńskiego piwa....7.7 volta, ale czego się nie robi żeby być zadowolonym
Brutalne piwo, poniewiera jak nosorożec na puszce...