Jedni dają butyl (ja
![Smile :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
Genralnie wg mnie śruby i skręcanie listwy do skorupy na powiększonych podkładkach od środka to najlepsze wyjście. W przypadku butylu nity odpadają, bo śrubami można powolutku spokojnie dociągać listwę na całej długości, nit chwyta "nagle". Przy sikaflexie pewnie mniejsze to ma znaczenie.
Ale najważniejsze jest co innego, niezależnie co wybierzesz. Kluczem jest bezkompromisowe, dokładne uszczelnienie bez żadnych niedoróbek. Czyli staranność wykonania. Powiem tak - ja doszczelniłem listwy, rączki manewrowe, i wszelkie inne miejsca idealnie, z wyjątkiem jednego - dziurki na kabelek od lampy stopu. Lampa jest podłużna i wymaga 3 otworów - 2 na śrubki i jeden na kabelek. Ten na kabelek jest oddalony od tych na śrubki i tam uszczelka nie dociskała idealnie szczelnie. Tzn dociskała idealnie - przez 3 lata. Potem puściła, i po deszczu woda po tym kabelku weszła do środka. Gdybym nie zobaczył, to bym nie uwierzył, że taki mikrootworek na kabelek potrafi wyrządzić tyle szkód. Tylne materace wciągnęły wodę, są do wyrzucenia. Straty na kilkaset zł z powodu tej jednej jedynej dziureczki której nie zapaćkałem sikaflexem
![Smile :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
Z drugiej strony, osoba która odkupi ode mnie przyczepę, będzie miała nowe pachnące materace
![Smile :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
Podsumowując - najważniejsze to bezkompromisowość i staranność wykonania uszczelnień. Gąbka w tapicerce czy materacach rozprowadza wodę w niewyobrażalny sposób (kto nie widział na własne oczy ten i tak pomyśli że zmyślam).