Jako, że będziemy stacjonować w przepięknym miejscu z kajakowego punktu widzenia, powstał pomysł wspólnego wybrania się na wodę. Nie chodzi o żaden wielki, męczący, całodniowy spływ z transportem kajaków tylko o lajtową wycieczkę w tę i nazad. Chodzi mi po głowie aby skrzyknąć chętnych, wspólnie wypożyczyć kajaki i popłynąć z naszego ośrodka do miejscowości Krutyń i z powrotem.
Na mapce widać o co chodzi. Wykropkowany jest szlak kajakowy rzeki Krutyni.

Trasa wiedzie ze Stanicy w poprzek Mokrego gdzie na jego wschodnim brzegu dalszy ciąg bierze wspomniana rzeczka. W tym miejscu jest stary, przedwojenny jaz i trzeba przenieść kajaki, dosłownie kilka metrów. Dalej płynie się z prądem poprzez niewielkie jeziorka aż rzeczka staje się wąska i coraz bardziej ciekawa. Płynie się meandrami, cały czas będąc w lesie. Momentami woda jest płyciutka, można zrobić przystanek aby się zamoczyć. Dalej płynie się podziwiając naturę aż do miejscowości Krutyń - turystycznej wioski gdzie swoją siedzibę ma Mazurski Park Krajobrazowy. Tutaj dłuższy przystanek, można zwiedzić lokalne muzeum, dobrze zjeść w jednej z knajpek usytuowanych wzdłuż brzegu, wypić piwko

Później powrót do Stanicy, tym razem pod prąd. Nie jest on silny, wszyscy dają radę.
Trasa nie jest wymagająca, wręcz rekreacyjna ale bardzo malownicza. Nie ma mowy o monotonii, płynie się w różnej scenerii. Jest otwarte jezioro, przenioska kajaków, meandry, płycizny, ruiny mostu, nie ma nudy.
Plus taki, że nie trzeba nigdzie dojeżdżać, wsiadać za kółko ani korzystać z usług firmy dowożącej kajaki. Wypożyczamy wszystko na miejscu w ośrodku. Stanica oferuje kajaki dwuosobowe (w większości nówki zakupione w zeszłym sezonie), wiosła, kamizelki i coś miękkiego pod tyłek

Koszt wypożyczenia to z tego co pamiętam 30 zł/doba, nie opłaca się brać na godziny. Czasowo wychodzi tak, że wypływając rano wraca się wczesnym popołudniem. Długość jest w sam raz dla rekreacyjnego pływania, nie za krótko i nie za długo.
Na razie skrzyknąłem się z Tomkiem, reflexes'y są chętni na pływanie
Kilka moich fotek na zachętę: