Strona 2 z 2

Re: E czy N??

: niedziela, 18 sie 2019, 20:28
autor: Lukasz_b20
_mefius_ pisze:Klasyczny wygląd czyli tylko E. Mi nawet N się nie bardzo podoba.
Jeździmy w 3 osoby i nie ma problemu z miejscem.
Zresztą jak by mi przeszkadzało to bym kupił dużą przyczepę. :)


Jeszcze moją N126E nie wyruszyłem w podróż ale coś mi mówi, że jest tak jak piszesz. Najważniejsze to zrobic ją pod swoje wymagania. Wtedy człowiek musi być zadowolony:)

Re: E czy N??

: wtorek, 14 sty 2020, 21:45
autor: Arturro
Odgrzewanie kotleta... ;) Mam oryginalną i zadbaną "zapiekankę", którą kupiłem 6 tyg. temu. Chciałem ją remontować - wiadomo - wykładzina. Meble zostawiam, bo są jak nowe, kuchenka i zlew nieużywane. Przyczepa wyjechała 2 razy nad morze i stała w stodole pod plandeką... Nieważne - chodzi o to, że jest śliczna i nie mogłem się jej oprzeć chociaż myślałem o N-ce. Szukałem zadbanej enki ale były same "grzybki" a jak się trafiła to przeginka cenowa i to bez remontu. Teraz mi się trafia i to taka jakiej szukam - oryginał :) Pytanie - robić "zapiekankę" i zostawić dla siebie, sprzedawać ją bez remontu, kupować tę n-kę? Sam nie wiem... Jest nas troje (w tym 6-latek).
P.S.
Czy to prawda, że n-ka ma osobno ściany boczne, nie tak jak w n126 - jedna bryła? :shock:

Re: E czy N??

: wtorek, 14 sty 2020, 22:45
autor: tomcat
Arturro pisze:... Mam oryginalną i zadbaną "zapiekankę", którą kupiłem 6 tyg. temu. Chciałem ją remontować - wiadomo - wykładzina. Meble zostawiam, bo są jak nowe, kuchenka i zlew nieużywane. Przyczepa wyjechała 2 razy nad morze i stała w stodole pod plandeką... Nieważne - chodzi o to, że jest śliczna i nie mogłem się jej oprzeć chociaż myślałem o N-ce...

Jeśli jest tak jak piszesz to ja bym zostawił dla siebie lub pociechy i...
Arturro pisze:...Teraz mi się trafia i to taka jakiej szukam - oryginał :)...Sam nie wiem... Jest nas troje (w tym 6-latek)...

...kupiłbym tą wymarzoną głównie ze względu na to, że jest Was troje ;)

Re: E czy N??

: wtorek, 14 sty 2020, 22:54
autor: kubuś
Mam N i zdecydowanie w większości przypadków jeżdżę sam i nie widzę się w małej. Enka to...enka ;) Przestrzeń życiowa musi być ;)

Re: E czy N??

: wtorek, 14 sty 2020, 23:35
autor: Arturro
tomcat pisze:...kupiłbym tą wymarzoną głównie ze względu na to, że jest Was troje ;)

Czyli jednak... Zatem trzeba będzie kupić drugą ;) Zapiekaneczkę zrobię i sobie zostawiam, bo to biały kruk w takim stanie... :)

Re: E czy N??

: wtorek, 14 sty 2020, 23:47
autor: Murano
Arturro pisze:Czy to prawda, że n-ka ma osobno ściany boczne, nie tak jak w n126 - jedna bryła? :shock:

Wszystkie modele są zrobione z 6 paneli (4 ściany, dach i podłoga) klejonych pod listwami.
Nie ma różnicy w konstrukcji a jedynie w kształcie.

Re: E czy N??

: środa, 15 sty 2020, 13:21
autor: kubuś
Arturro pisze:
tomcat pisze:...kupiłbym tą wymarzoną głównie ze względu na to, że jest Was troje ;)

Czyli jednak... Zatem trzeba będzie kupić drugą ;) Zapiekaneczkę zrobię i sobie zostawiam, bo to biały kruk w takim stanie... :)

"Cyk Walenty na bok sentymenty". Sprzedaj i kup N. Remontując małą to włożysz pracy i pieniędzy, a i tak jak Cię najdzie sprzedać nikt tego (no prawie nikt) nie doceni.

Re: E czy N??

: środa, 15 sty 2020, 13:30
autor: tomcat
kubuś pisze:
Arturro pisze:
tomcat pisze:...kupiłbym tą wymarzoną głównie ze względu na to, że jest Was troje ;)

Czyli jednak... Zatem trzeba będzie kupić drugą ;) Zapiekaneczkę zrobię i sobie zostawiam, bo to biały kruk w takim stanie... :)

"Cyk Walenty na bok sentymenty". Sprzedaj i kup N. Remontując małą to włożysz pracy i pieniędzy, a i tak jak Cię najdzie sprzedać nikt tego (no prawie nikt) nie doceni.

Równie dobrze może zostawić "zapieksę" w stanie do remontu na przyszłość, a eNkę kupić i używać :idea:
Jeśli to rzeczywiście "biały kruk" to ja bym zostawił ( oczywiście jeśli ma taką możliwość ); koszty utrzymania znikome :? , a jak to mówią "żryć nie woła" ;)

Re: E czy N??

: środa, 15 sty 2020, 13:35
autor: Miron EZD
W pełni popieram przedmówcę, ja bym zostawił obie,
sam mam dwie przyczepy 126 o 250 nie wspomnę,
ale ja ponoć jestem chory na niewiadyzm :lol:

Re: E czy N??

: środa, 15 sty 2020, 13:51
autor: kubuś
"Biały Kruk" - jak wszystko w stanie fabrycznym i garażowana, no to możne i biały kruk, ale po remoncie, biały kruk odleci ;)
Nie to żebym namawiał-przekonywał. Nie, nie. "Każdy robi pod siebie" :D

Re: E czy N??

: środa, 15 sty 2020, 15:46
autor: Arturro
tomcat pisze:
kubuś pisze:
Arturro pisze:
tomcat pisze:...kupiłbym tą wymarzoną głównie ze względu na to, że jest Was troje ;)

Czyli jednak... Zatem trzeba będzie kupić drugą ;) Zapiekaneczkę zrobię i sobie zostawiam, bo to biały kruk w takim stanie... :)

"Cyk Walenty na bok sentymenty". Sprzedaj i kup N. Remontując małą to włożysz pracy i pieniędzy, a i tak jak Cię najdzie sprzedać nikt tego (no prawie nikt) nie doceni.

Równie dobrze może zostawić "zapieksę" w stanie do remontu na przyszłość, a eNkę kupić i używać :idea:
Jeśli to rzeczywiście "biały kruk" to ja bym zostawił ( oczywiście jeśli ma taką możliwość ); koszty utrzymania znikome :? , a jak to mówią "żryć nie woła" ;)

I tak zrobię. Zapiekankę zostawię dla juniora ;) Miejsce mam - stodoła. Co do wpisu "kubusia". Spokojnie "biały kruk nie odleci". Remont tzn. wymiana tapicerki na taką samą (nawet kolor). Meble zostają bez żadnych modyfikacji, podobnie jak zasłonki, firanki, pokrowce i cała reszta 8-) Ja nie psuję oryginału, bo za bardzo go sobie cenię. Podobnie jest z innymi rzeczami (motocykle, samochody, itd.). Mało tego - przeróbka oryginału nigdy już oryginalem nie będzie. Przykład - dziś w brodę plują sobie użytkownicy Junaków, którzy w latach 90 przerabiali je masowo na choppery, bo fajnie "traktorzą" i taka była moda na lans :lol: Dziś pasjonaci płacą za nie gorsze a oryginały (nawet pordzewiale) kosztują kupę kasy. N-ka też jest w 99% oryginał (wymienione opony) dlatego właśnie ją chcę kupić. Jedni wolą mega modyfikacje inni oryginały - życie... ;)

Re: E czy N??

: środa, 15 sty 2020, 17:03
autor: Tata Kazika
Dobra decyzja :) też bym zostawił. Jeszcze tylko 132 i 250 i będziesz miał komplet :)

Re: E czy N??

: środa, 15 sty 2020, 17:19
autor: Arturro
Tata Kazika pisze:Dobra decyzja :) też bym zostawił. Jeszcze tylko 132 i 250 i będziesz miał komplet :)

Dokładnie... :)

Re: E czy N??

: środa, 15 sty 2020, 17:40
autor: Samoogon
Nie tylko te, jeszcze 127 :)

Re: E czy N??

: środa, 15 sty 2020, 19:14
autor: Arturro
Wszystko fajnie ale 127, 132 i 250 to prawie wymarły gatunek... A spotkać takie w pełnym albo prawie pełnym oryginalne to duże szczęście ;)