Strona 1 z 1

Łza się w oku kręci....

: środa, 31 gru 2008, 07:56
autor: jedrek101
taki super sprzęt a tak niszczeje ,ma ktoś może znajomego policjanta - co by właściciela odnalazł ???
Bo w Warszawie takich zaniedbanych Niewiadówek różnej maści i kalibru jest zatrzęsienie - a mogły by komuś służyć ....
Obrazek

Re: Łza się w oku kręci....

: środa, 31 gru 2008, 08:04
autor: serek
jedrek101 pisze:,ma może znajomego policjanta - co by właściciela odnalazł ???
....



nie rozumiem ...???

Ps ja mam wujka ( kierownika ) wydziału komunikacji...

Re: Łza się w oku kręci....

: środa, 31 gru 2008, 08:30
autor: jedrek101
serek pisze:
jedrek101 pisze:,ma może znajomego policjanta - co by właściciela odnalazł ???
....



nie rozumiem ...???

Ps ja mam wujka ( kierownika ) wydziału komunikacji...

Wiem że policja może trafić po numerach rejestracyjnych do właściciela pojazdu...
ale zapytaj wujka czy też może sprawdzić,lub jak takie informacje otrzymać....

Re: Łza się w oku kręci....

: środa, 31 gru 2008, 08:35
autor: serek
a jak myslisz od kogo Policja ma te wiadomości...??? w Policja jest osoba odpowiedzialna za obsługe komputera który ma łacznośc z baza danych wydzialów komunikacji w całej Polsce oraz Europie i w ciagu pare min sa w stanie takiego właściciela odnalezc...


heeheh ale ze mnie madrala ... :lol:

sorki ...

Re: Łza się w oku kręci....

: środa, 31 gru 2008, 08:39
autor: jedrek101
serek pisze:heeheh ale ze mnie madrala ... :lol:

nie chwal się tylko się dowiedz...

Re: Łza się w oku kręci....

: środa, 31 gru 2008, 08:41
autor: serek
jedrek101 pisze:
serek pisze:heeheh ale ze mnie madrala ... :lol:

nie chwal się tylko się dowiedz...



przepraszam :oops: i tak uczynie ... :D :lol: :wink:

Re: Łza się w oku kręci....

: środa, 31 gru 2008, 10:17
autor: b.b tulipan
ponoć każde sprawdzenie takich nr. rejestracji wymaga specjalnej procedury. Musi być wyraźna potrzeba, może się mylę.Prawdopodobnie bez specjalnej notatki nikt tam zajrzeć nie może.

Re: Łza się w oku kręci....

: środa, 31 gru 2008, 10:48
autor: serek
bogus bednarski pisze:ponoć każde sprawdzenie takich nr. rejestracji wymaga specjalnej procedury. Musi być wyraźna potrzeba, może się mylę.Prawdopodobnie bez specjalnej notatki nikt tam zajrzeć nie może.



słusznie prawisz ...po rozmowie z wujem tegoz sie własnie dowiedziałem... :oops:

Re: Łza się w oku kręci....

: środa, 31 gru 2008, 15:38
autor: Brian
Jędrku u mnie na osiedlu stała n250 w podobnym stanie. Ja nie rozumiem czasami ludzi :( Przyczepa stoi i się niszczy a można taką przyczepę sprzedać za 100 zł a właściciel i tak z tym nic nie robi a tak miałby jakieś pieniądze. W efekcie przyczepę zdewastowali i nadawała się tylko na śmieci. No cóż wielka szkoda że czasami ludzie nie pomyślą :(

Re: Łza się w oku kręci....

: poniedziałek, 5 sty 2009, 19:02
autor: finger
jedrek101, zaglądnij na priva . :mrgreen:

Re: Łza się w oku kręci....

: poniedziałek, 5 sty 2009, 22:19
autor: gogi123
tez bym taka chetnie lyknal:)

Re: Łza się w oku kręci....

: środa, 7 sty 2009, 09:37
autor: marek
Policja może sprawdzić ,ale co jak wyjdzie kradziona to trzeba na parking,a urząd ma te same bazy danych bo też muszą sprawdzić furę nim dadzą nowe blachy.A jak by ja chcieć zarejestrować to o OC trzeba pamiętać ,tylko nie wiem kogo gonią za zaległe składki :idea:

Re: Łza się w oku kręci....

: środa, 7 sty 2009, 09:56
autor: serek
przy spisaniu umowy kupna pędzisz do ubezpieczalni celem opłat i masz ok pozniej juz tylko z nowym oc i starym dowodem rej i umowa do urzedu rejestrować ...- wtedy jest wszystko legal
Ps. za wszystkie wszesniejsze braki opłat bedzie scigany poprzedni własciciel i to do upadłego ... znam to z autopsji

...jeżeli jednak po spisaniu umowy nie opłacisz tego samego dni nowego oc to od dnia spisania umowy kupna bedziesz ty odpowiadał ...za pierwsze 4 dni jest chyba do 50 zł pozniej idzie w tysiace zlotych jak dobrze pamietam...

Re: Łza się w oku kręci....

: sobota, 7 lut 2009, 17:56
autor: Jaro-Gosia
Tak koledzy stoi takich przyczepek bardzo dużo , ale ich właściciele nie są wcale chętni do ich sprzedaży .Zawsze mają wymówkę może jeszcze się przyda .Sam podjąłem taką próbę i zakończyła się niepowodzeniem. Mi ni chciał sprzedać , ale później usunęła ją policja , bo zaśmiecała chodnik. :)