Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Pewnie rachunek ekonomiczny przemawia za sandwichem ale czy to nie profanacja?

Rachunek ekonomiczny, cóż innego. Redukcje etatów laminaciarzy i modelarzy kosztem zakupu maszyn CNC mogących wycinać elementy 24h/7, oby tylko prąd był i człowiek co arkusze dokłada, ponadto brak konieczności dodatkowej izolacji termicznej, brak konieczności wykonywania tapicerki - bo jest ładnie z obu stron (ładnie to pojęcie względne, biało jak w prosektorium) brak kosztów utylizacji chemii i odpadów pozostałych po produkcji, brak konieczności wykonywania szkoleń, brak kosztów za pracę ludzi w ciężkich warunkach... Znaczy się nowe idzie? Lada moment może zaczną te przyczepy drukować, bo łódki już drukują...
Co do samej płyty sandwich... pojęcie mocno względne i ogólnikowe bo płyt warstwowych jest kilkanaście /jeśli już nie kilkadziesiąt/ rodzajów więc człowiek co wrzucił posta sam chyba nie wie o czym pisze i jest to chyba dla niego swego rodzaju nowość - ja z 17 lat temu budowałem z płyty warstwowej na amelinowym rdzeniu o przekroju plastra miodu, spore koniowozy w Starych Babicach-, brak szkoleń, czyli wiedzy o konieczności używania określonych produktów może przynieść oplakane skutki dla nowego właściciela, nie pod względem gnicia - bo piana używana do ich produkcji jest zamkniętokomórkowa, ale pod względem wytrzymałości konstrukcji.

Nowość z Niewiadowa w wersji sandwich
A jednak...

Nie rozumiem tego kufra
Być może to wersja "pod klienta"

N-ka i Zapiekanka powinny być z laminatu tak jak są od wielu lat, a C-Cross to już inna bajka ale czy tak wieczna i dobra?

Coraz więcej osób chce łazienkę w przyczepie, tu z rozmachem

Tata Kazika pisze:Coraz więcej osób chce łazienkę w przyczepie, tu z rozmachem

Maciek ale to trzeba na dwa zestawy jechać:

1. łazienka
2. sypialnia

A można rozbudować o 3 gościny i 4, itp.

Mobilne jacuzzi. No nieźle

To na 99% jest jakiś stojak z którego ktoś sobie zrobił łazienkę na działce. W sumie przydała by się taka na Leśne Dziady albo Zimowe Mazury

Biorę po stówie od każdej z drużyn i słucham Państwa

ja już 7 miesięcy temu się wypowiedziałem na ten temat... Ale tutaj mogę dodać - ale barany...

Ja także nie dostrzegam żadnego detalu choćby świadczącego o związku z niewiadowem.
Okna, okucia, klamki, drzwi, meble, poduchy i cała reszta świadczy o raczej zachodnim producencie. Tylko ta naklejka.... Nie dość, że droga to jeszcze nie zgodna z rzeczywistością .
Ale gadżet fajny. Jeździłbym....

Ja obstawiam, że robił to jakiś Mirek w garażu

Kamper na Fiacie wykonany w Niewiadowie (moim zdaniem jedyny egzemplarz) wyglądał tak:

Może zagubiony prototyp Żuk Kamper?
Trzy dni go oglądałem w Czechach
Wyglądało to na fabrykę... ale może specjaliści się wypowiedzą...