Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Paczek pisze:

BobBudowniczy pisze:

Paczek pisze:
Przecież taki brak ubezpieczenia zawsze wyjdzie na jaw.

Czy jest możliwe , żeby się gościowi udało ?

Od 20 lat przyczepka w jednych rękach , ale nie opłacana od 10-ciu .

Dopóki nie sprzeda lub nie ubezpieczy gdziekolwiek to nie wyjdzie.

Skąd taka pewność ?

Potencjalny nabywca może nie ubezpieczyć i nie przerejestrować na siebie, więc dla urzędów taka cepka to widmo. Mało prawdopodobne, ale...

naal pisze:
Potencjalny nabywca może nie ubezpieczyć i nie przerejestrować na siebie...

...i postawić w swoim ogródku

E tam jeszcze tylko marzec i w kwietniu :
https://www.youtube.com/watch?v=-3aHpiuizrs

dworek pisze:

naal pisze:
Potencjalny nabywca może nie ubezpieczyć i nie przerejestrować na siebie...

...i postawić w swoim ogródku

musiałby kupić bez umowy - na słowo honoru ....

W innych okolicznościach ( jeśli tylko pojazd jest zarejestrowany ) OC jest obowiązkowe.

Paczek pisze:

dworek pisze:

naal pisze:
Potencjalny nabywca może nie ubezpieczyć i nie przerejestrować na siebie...

...i postawić w swoim ogródku

musiałby kupić bez umowy - na słowo honoru ....

Lub osoba sprzedająca nie zgłosi do urzędu komunikacji zbycia przedmiotu umowy

BobBudowniczy pisze:Lub osoba sprzedająca nie zgłosi do urzędu komunikacji zbycia przedmiotu umowy

To nic nie da bo kupujący pójdzie do WK.

kooba pisze:

BobBudowniczy pisze:Lub osoba sprzedająca nie zgłosi do urzędu komunikacji zbycia przedmiotu umowy

To nic nie da bo kupujący pójdzie do WK.

Nie każdy od razu przerejestrowuje przyczepę szczególnie jak chce trzymać ją na działce i szkoda mu na dzień dobry 200 zł płacić na nowe Oc, tablice, dowód,i podatek ppc. (Mówimy o przyczepie 10 lat nie opłacanej) co nie znaczy że kiedyś to nie wyjdzie jak ktoś przerwie to błędne koło.

Panowie po co wypisujecie takie rzeczy. Jeśli nie wystarczy Wam to co napisałem wystarczy się udać do pierwszego lepszego agenta ubezpieczeniowego i wszystko Wam wyjaśni.
Kilka lat temu kupiłem golfa, który przez 8lat nie miał opłaconego OC. Spisałem z właścicielem umowę, przerejestrowałem go i ubezpieczyłem.
Mam go do tej pory i nikt się o nic nie czepia, bo nie ma prawa.

Wiadomo. Jak kupisz pojazd bez oc, ważne aby zawrzeć umowę licząc od dnia zakupu i nikt nie bedzie ścigał nowego właściciela za niedopelnienie obowiazku poprzednika.
Miałem taki przypadek, że kupilem auto niby z ważną polisą oc, ale bez oplaconej drugiej raty po terminie. Poszedlem więc do agenta, przedstawilem umowę zakupu i mialem 2 wyjscia, albo kontynuować umowę poprzednika przepisując ją na siebie albo zlożyć wypowiedzenie i zawrzeć nową umowę.
Wybrałem drugą opcję, bo zniżek miał niewiele no i na dodatek musialbym placić zaleglości poprzedniego wlaściciela, przynajmniej tak mi zasugerowano.
Z tego co wiem, poprzednik, olał sprawę i nie zglosił faktu zbycia pojazdu (co jest bardzo istotnemi trzeba o tym pamietać) , nie uregulował zaleglości i ubzpieczyciel go później ścigał.

Ja robiłem podobnie. Raz jak wypożyczałem wilka od znajomego. Miał dowód ale nie miał OC... niby opłacone ale kwita brak. Więc zamiast ciągać starszego pana po ubezpieczycielach po duplikat poszedłem odrazu do mojego i ubezpieczył mi na jego numery ale moje dane. W drugim wypadku jak kupiłem naszą niewiadkę to dojeździłem prawie do końca OC. Przerejestrowałem i z nowymi blachami pojechałem do ubezpieczyciela. Tego samego u którego ubezpieczał poprzedni właściciel. Zgłosiłem że to ta sama buda ale z nowymi blachami. Wszystko Ok. Po kilku miesiącach dzwoni do mnie właściciel że dostaje ponaglenia od firmy. Mowię żeby zgłosił zbycie pojazdu. Zgłosił i po czasie jakimś do mnie ubezpieczyciel napisał że zalegam na budkę ze starymi blachami. Więc zadzwoniłem na infolinię i zapytałem ile istnieje przyczep n126e o takim a takim numerze ramy.... po krótkiej gadce uzyskałem odpowiedź że widocznie dwie:D i to u mnie ale jak na razie ponaglenia na stare blachy już nie dostałem.

Kiedyś po zgłoszeniu sprzedaży dostawało się zwrot pozostałej kwoty do dnia zakończenia umowy.W tej chwili OC do chwili wygaśnięcia przechodzi na nowego właściciela i należy sprawdzić czy uiszczona została opłata za cały rok, bądź zawrzeć nową polisę na swoje dane.