Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Szanowni koledzy
Potrzebuję waszej porady
Po deszczowej sobocie w Borkach ujawniły się w naszej przyczepce 2 dziurki.
Zostały one już dokładnie zlokalizowane. Zakupiłem już żywiće oraz utwardzacz i matę.

I teraz moje pytanie:
Czy mogę zakleić dziurki z zewnątrz przyczepki czy raczej od wewnątrz ?

Zdecydowanie łatwiejszy dostęp mam z zwenątrz , od środka musiałbym zrywać wykładzinę.

radzę oderwać wykładzinę, użyć maty i żywicy z utwardzaczem a następnie podkleić wykładzinę...
to moje zdanie poczekamy na resztę kolegów...
a z wierzchu to raczej zaszpachlować lub zalać samą żywicą z utwardzaczem...
przytrzeć i pomalować....

Doradziłbym podobnie jak Jędrek. Jak chcesz solidnie to tylko tak.

Wszystko zależy ... jaka to dziura
Od zewnątrz ciężko bedzie przyłożyć matę, tak żeby ją potem ukryć, więc zostaje zalanie
można wcisnąć w dziurkę trochę maty, a potem spróbować zalać.
Jak zerwiesz wykładzinę, to od środka ładnie podłożysz matę, a od zewnątrz tylko zalejesz, zaszpachlujesz

Musisz sam ocenić ... ja kilka dziur (mały palec wchodził) zalepiłem tylko od zewnątrz i jest OK

Uuuuuuuuuuuuuuuuu
Czyli dość pracowicie

Jedna dziurka to pozostałość po śrubce - jest niewielka - tą będę próbował zalać od zewnątrz.

Druga to 4 cm pęknięcie - juz wcześcniej klejone , ale niestety klei puścił i jest dziurka.
Tą dziurkę,wg. Waszych, sugestii trzeba będzie łatać od wewnątrz.

A przy tej okazji okazała się dziwna sprawa - wykładzina w mojej przyczepce jest przyklejona .............. pianką poliuretanową , taką samą jak się montuje np. okna.

Spotkaliście z takim montażem wykładziny ?

nie.
Ale jek jest z przyczepnością do laminatu i wykładziny?
Czy wiesz od jak dawna jest przyklejona w taki sposób?
Czy podczas eksploatacji nie odpada?

ddkrzysztof pisze:nie.
Czy wiesz od jak dawna jest przyklejona w taki sposób?
Czy podczas eksploatacji nie odpada?

Co najmniej 3 lata
Nie nie odpada , ale była przyklejona niestarannie i wygląda że raczej średnio - tzn nie przylega jednolicie .
Poprzednik psiknął ta pianką od czasu do czasu i przylkejał wykładzinę . Może gdyby była ona rozprowadzona po całej powierzchni było by fajnie .

Skończyłem to klejenie , ale się upaćkałem

Paczek, pytam bo sam kleiłem w tym roku ocieplenie własnie na piankę ale jeszcze nie testowałem tego rozwiązania

Trzyma pierońsko mocno.
Naprawdę nasiłowałem się żeby oderwać wykładzinę
Pomysł nie jest zły , tylko ( ja wspomniałem wcześniej)w moim przypadku wykonanie było niedokładne.

Po sezonie urlopowym planuję remont naszej przyczepki i chyba ponownię będę klejił wykładzinę piankąpoliuretanowa. ale napewno postaram się zrobić o wiele dokładniej.

a jak dziurki udalo sie zakleic?

pawcar pisze:a jak dziurki udalo sie zakleic?

Tak - dzięki - udało się

A jak Wasz alternator ? Wymieniony - naprawiony ?

dziala juz chociaz do konca nie wiem co sie stalo z nim po wyjeciu okazalo sie ze wszystko z nim wporzadku wiec zalozylem spowrotem i okazalo sie ze wszystko wporzadku ale niestety w tej sytuacji nie wiadomo co do konca bylo przyczyna takiego stanu zeczy

szczotki się zawiesiły - trzeba walnąc w niego i to pomaga.
Przynajmniej tak miałem w FIACIE

Sprawdż szczotki i szczotkotrzymacz (czy lekko się przesuwają, winny tez może być przełamany lub zaśniedziały przewód w instalacji. Nie wal młotkiem za często bo pokruszysz magnez i wplączesz się w koszta...