Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Mam pytanie:

Potrzebuję wymienić podpory (nóżki) w N126e, ponieważ stare pokrzywiły i połamały się. (zresztą od początku wydawały mi się niezbyt solidne).
Mam pytanie jakie możecie polecić, - takie, które można spasować, jednocześnie na tyle solidne, aby nie było z nimi problemów tyle co z oryginałami.

Acha zaznaczam, mam bardzo wysoko zawieszoną przyczepkę, zatem mogę bez problemu zainstalować większe lub wyższe nóżki.

Poszukuję w miarę solidnych o konstrukcji odporne na zginanie boczne, ale w miarę lekkie (aby nie zamienić cepki w naczepę do Stara).

ja mam takie
http://przyczepytam.com.pl/sklep/popup_image.php/pID/265?topSsid=ed764bbaa56de5cb80bcdf57e563fb53

http://przyczepytam.vpsi.pl/sklep/index.php/cPath/10_33_64?topSsid=aca30006fe977b94ee62f3ff6bda94a6

malinoispl pisze:Mam pytanie:

Potrzebuję wymienić.

na przyczepce na resorach spokojnie dawały radę oryginalne , czasem na pagórkach wspomagałem się podstawkami ze sklejki jak na spadku brakowało

ale nic się nie gięło ani łamało

chris_666 pisze:

malinoispl pisze:Mam pytanie:

Potrzebuję wymienić.

na przyczepce na resorach spokojnie dawały radę oryginalne , czasem na pagórkach wspomagałem się podstawkami ze sklejki jak na spadku brakowało

ale nic się nie gięło ani łamało

Wszystko zależy jak wysokie miałeś zawieszenie. U mnie jest ekstremalnie wysokie. Na dobrą sprawę, aby przyczepka stanęła na nóżkach trzeba było je prawie maksymalnie wykręcić I dodatkowo stosując dodatkowo podkładki o gr. prawie 20 cm - deska o gr. 5 cm pocięta w klocki po 4 kawałki pod każdą.
W tym roku skręciła się pierwsza nóżka - podczas festiwalu w Czchowie, podczas składania przyczepka zakręciła się w bok. Potem już poszło z górki. - niestety. Ostatnie 2 wyłamały się podczas ściągania kół.

Rozwiązaniem było wkopanie kół - jeśli grunt pozwalał, to wkopywałem koła - dla zabezpieczenia i bezpieczeństwa, ale też, po to, aby ułatwić sobie życie. Np. Na Woodstocku w tym roku, to wkopałem ją aż po ośkę. - przynajmniej miałem pewność, ze nikt mi jej nie przepchnie, a że stałem na stromej skarpie.... gorzej potem było wyjechać, bo trzeba było ją wykopywać

Dlatego szukam czegoś zastępczego. Solidniejszego, co jednak nie dołoży mi zbyt dużo kg. do samej przyczepy.

Dlatego pytam o rozwiązanie zastępcze. Solidniejsze, które jednak nie nabije mi zbyt wiele dodatkowych kg.

malinoispl pisze:Dlatego pytam o rozwiązanie zastępcze. Solidniejsze, które jednak nie nabije mi zbyt wiele dodatkowych kg.

to w zasadzie nic ci nie poradzę, prawie wszystkie podpory są identyczne, zawieszenia są identyczne bez względu na producenta

poza tym zapytam - po co ci tak wysokie zawieszenie ????

u mnie było tak, że na równym asfalcie mniej więcej 2/3 podpór było wysunięte żeby cepka stała stabilnie

na nierównym, albo podkopywałem trochę albo podkładki , albo jedno i drugie

chris_666 pisze:

malinoispl pisze:Dlatego pytam o rozwiązanie zastępcze. Solidniejsze, które jednak nie nabije mi zbyt wiele dodatkowych kg.

to w zasadzie nic ci nie poradzę, prawie wszystkie podpory są identyczne, zawieszenia są identyczne bez względu na producenta

poza tym zapytam - po co ci tak wysokie zawieszenie ????

u mnie było tak, że na równym asfalcie mniej więcej 2/3 podpór było wysunięte żeby cepka stała stabilnie

na nierównym, albo podkopywałem trochę albo podkładki , albo jedno i drugie

Ja też, podkopuję ale takie mam zawieszenie, próbowałem je obniżyć, ale po obniżeniu przyczepa straciła stabilność (tzn, zaczęła nieprzyjemnie szarpać) i pogorszyło się jej prowadzenie, więc przywróciłem stan wyjściowy.

Kup sobie kobyłki warsztatowe.