Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Witam !
Mam Chevroleta Evande 133 konie . Ciagnac przyczepe zauwazylem ze na 5 biegu przy predkosci do 100km/h jedzie sie malo elastyczne , przyczepa stawia duzy opor , a pedal gazu musi byc mocno wcisniety . Obroty to ok 2-2,5 tys . Przy redukcji do 4 ki jedzie sie oczywiscie duzo lepiej , gaz nie musie byc tak mocno wciskany a obroty utrzymuja sie w zakresie 3-3.5 tys . I teraz rodzi sie pytanie czy mniejsze zuzycie paliwa bedzie na 4 ce czy na 5 tce ? Ktos mi doradzi ?

Pozdr :
Mr.Makarena

Post usuniety

zundapp600 pisze:Osobiście uważam że na 4 będzie lepiej .
A ta amerykanska technika to manual ?

Tak .. To Leganza II ...

Pozdr ;
Mr.Makarena

Mr.Makarena pisze:Witam !
Mam Chevroleta Evande 133 konie . Ciagnac przyczepe zauwazylem ze na 5 biegu przy predkosci do 100km/h jedzie sie malo elastyczne , przyczepa stawia duzy opor , a pedal gazu musi byc mocno wcisniety . Obroty to ok 2-2,5 tys . Przy redukcji do 4 ki jedzie sie oczywiscie duzo lepiej , gaz nie musie byc tak mocno wciskany a obroty utrzymuja sie w zakresie 3-3.5 tys . I teraz rodzi sie pytanie czy mniejsze zuzycie paliwa bedzie na 4 ce czy na 5 tce ? Ktos mi doradzi ?

Pozdr :
Mr.Makarena

No kolego - łamiesz przepisy i oficjalnie to ogłaszasz na ogólnopolskim forum

Jestem zmuszony powiadomić odpowiednie służby .....

Zerknij może tu

http://www.grupa33.jgora.pl/Article264.phtml

i więcej tego nie rób

A poważnie - spalanie będzie mniejsze przy mniejszych obrotach . Ja staram się jeżdzić 5 biegiem , ale też staram się go nie przeciążać . Jeśłi tylko obroty spadają poniżej 2 tyś - redukcja na 4 .

Post usuniety

staram sie jezdzic na jak najwyzszym biegu i jak najmniejszych obrotach w nubirze sie sprawdza z przyczepa pali 9-9.7l. benzyny w górach lanos 13l. LPG

zundapp600 pisze:

Paczek pisze: spalanie będzie mniejsze przy mniejszych obrotach .

Michał nie do końca się z Tobą zgadzam . Jak wiesz używam dwóch holowników i np w mercedesie ( 2,0 D ) ta zasada się nie sprawdza !
W Jeep-ie ( 5,9 Benzyna ) nie ma żadnej różnicy

Jeśli duszisz samochód na 5 tym biegu jadąc 50 km/h oczywiście z ogonkiem to wiadomo.
Porównywałem naszą jazdę z Konradem - On wtedy również miała Łopeka Astrę z tym samym motorkiem co mój .
On jeżdził na 4 biegu - ja o ile tylko się dało na 5
Jemu palił 16 - mnie 13

Paczek pisze:

zundapp600 pisze:

Paczek pisze: spalanie będzie mniejsze przy mniejszych obrotach .

Michał nie do końca się z Tobą zgadzam . Jak wiesz używam dwóch holowników i np w mercedesie ( 2,0 D ) ta zasada się nie sprawdza !
W Jeep-ie ( 5,9 Benzyna ) nie ma żadnej różnicy

Jeśli duszisz samochód na 5 tym biegu jadąc 50 km/h oczywiście z ogonkiem to wiadomo.
Porównywałem naszą jazdę z Konradem - On wtedy również miała Łopeka Astrę z tym samym motorkiem co mój .
On jeżdził na 4 biegu - ja o ile tylko się dało na 5
Jemu palił 16 - mnie 13

oj nie 16 od razu, przeważnie w 15 się mieścił
max to 15.5 ale z rowerami na dachu

obserwując spalanie chwilowe to u mnie jazda na 4biegu jest mniej ekonomiczna
piątka i tak 2krpm min ... wtedy mam koło 12L w fordzie (budka 1000kg)
co ciekawe nawet jak go duszę pod górkę to max 16-17L, a na 4 biegu i 20L potrafi pokazać(spalanie chwilowe ale na 100km)

należy pamiętać że spalanie gwałtownie rożnie wraz z prędkością, zwłaszcza jak się depta
np u mnie to nawet 16L, 100% jazda na autostradzie z prędkością ok 100km/h
jadąc spokojnie 70km/h spada do ok 12L, a le tu tylko lekko dotykam gazu, a przy 100 to but w podłodze hehe

Już gdzieś to pisałem Astra II 1,4 16V Pb 90 KM po Polsce 70 - 85 z N126EA do 7,5 l/100 km , autostrady południa 85-90 około 8,0 - 8,5 /100 jak przyciskałem 100 - 115 to koło 10l/100 przy większych prędkościach ( poszła do 135km ) ale gaz w podłodze a dziura w zbiorniku
wszystko też zależy z której strony masz wiatr kiedyś jechałem przez Węgry przy wietrze z przodu to żeby utrzymać 80 musiałem ostro deptać nawet na płaskim terenie i też wyszła 10/100 . Generalnie jadę gdzie się da na 5-tce oczywiście po płaskim natomiast w górach z serpentynami i agrafkami to przy mojej Asterce muszę mieszać biegami jak w ulęgałach - wiadomo 16V lubi na obrotach jak spadnie z obrotów nie ciągnie i muszę redukować nieraz do II ; z czasem nabiera się takiej wprawy , że jadę na słuch nie patrząc ani na licznik ani na obrotomierz i biegi zmieniam intuicyjnie chyba lepiej niż automat oczywiście przy małym motorku włączając klimę musimy doliczyć znowu z 1 do 1,5L / 100KM niema nic za darmo !
Pozdrawiam.

średnio z domu przez Polańczyk i znów do domu wyszło mi ( pi razy oko ) 14 l/100 km.
Biorąc pod uwagę tamtejsze górki to chyba nieźle

Ps. aktualne autko - vectra 1,6 16 V - oczywiście LPG

Paczek pisze:średnio z domu przez Polańczyk i znów do domu wyszło mi ( pi razy oko ) 14 l/100 km.
Biorąc pod uwagę tamtejsze górki to chyba nieźle

Ps. aktualne autko - vectra 1,6 16 V - oczywiście LPG

Michał jaką masz instalacje ? sekwencja czy zwykła IIgen ?

bo mój maksior tyle spala gdy go przysnę, a mój ogon nieco cięższy

konrad pisze:

Paczek pisze:średnio z domu przez Polańczyk i znów do domu wyszło mi ( pi razy oko ) 14 l/100 km.
Biorąc pod uwagę tamtejsze górki to chyba nieźle

Ps. aktualne autko - vectra 1,6 16 V - oczywiście LPG

Michał jaką masz instalacje ? sekwencja czy zwykła IIgen ?

bo mój maksior tyle spala gdy go przysnę, a mój ogon nieco cięższy

zwykła ( niestety)

Laguna miała sekwencje , więc wiem już co to jest.

Niestety przeróbka vectry na sekwencje = 1300 PLN

pozostane więc przy tym przezytku

ja mam sekwencję , ale nie będę się chwalił rekordami - jeszcze budki nie ciągnąłem