Strona 1 z 2

Hamulec najazdowy

: poniedziałek, 17 paź 2011, 19:45
autor: Paczek
Zastanawiam się nad montażem hamulca najazdowego do naszego domku.

I mam tu dylemat , czy skorzystać z gotowego rozwiązania :

np. :

http://allegro.pl/alko-zestaw-os-hamowa ... 51914.html

http://allegro.pl/os-hamowna-z-najazdem ... 23133.html

czy raczej

http://otomoto.pl/inny-os-hamowna-knott ... 59048.html

+

http://allegro.pl/urzadzenie-najazd-al- ... 94982.html

Co o tym myślicie ?

A może kupić tylko :

http://allegro.pl/urzadzenie-najazd-al- ... 94982.html

a oś sobie zrobić np. z bębnów od malucha ......

Sam nie wiem ........

Re: Hamulec najazdowy

: poniedziałek, 17 paź 2011, 20:02
autor: kotek
Ten KNOTT byłby najodpowiedniejszy, dodatkowo ma mocowanie amortyzatorów, ale trzeba sprawdzić rozstaw kół, gdyż w naszych przyczepkach wynosi 150 cm.

Re: Hamulec najazdowy

: poniedziałek, 17 paź 2011, 22:10
autor: chris_666
Paczek pisze:Zastanawiam się .


w zasadzie zależy do ciebie - jak będziesz chciał zmieniać DMC to musisz mieć zaczep nówkę z fakturą, bo w WK będą tego chcieli

co do rzeźby z ośką to może coś gotowego dobierzesz np od doblo albo inca

szkoda piast z malucha bo nie pociągnął za długo

Re: Hamulec najazdowy

: wtorek, 18 paź 2011, 07:13
autor: jedrek101
zakup nowych części około 2000 zł ... zakup niewiadówki z najazdem od 500- 2500....
przecież ja swoją z najazdem sprzedałem za 2400.... a rama z 89r

Re: Hamulec najazdowy

: wtorek, 18 paź 2011, 14:34
autor: Paczek
jedrek101 pisze:zakup nowych części około 2000 zł ... zakup niewiadówki z najazdem od 500- 2500....
przecież ja swoją z najazdem sprzedałem za 2400.... a rama z 89r

:shock: :shock: :shock:

Niewiadówkę z najazdem za 500,- kupię każdą ilość !!!!!!!!!!

Re: Hamulec najazdowy

: wtorek, 18 paź 2011, 14:35
autor: robert
Takie rzeczy to tylko w ś.p. Erze :]

Re: Hamulec najazdowy

: wtorek, 18 paź 2011, 15:07
autor: Konto usuniete
Post usuniety

Re: Hamulec najazdowy

: środa, 19 paź 2011, 00:00
autor: Paczek
No niby ekonomiczne to fakt , ale gdzie radość tworzenia ..........

Gdzie satysfakcja , że coś się samemu stworzyło ?

Heniu - przecież Tobie też było by może taniej kupić holenderkę z Trumą i lodówką gazową. ale "klubu nie zdradziłeś" :? , udoskonaliłeś NIewiadóweczkę i jest SUPER. Masz jedną z bardziej "wypasionych " przyczepek w klubie i w tym jest chyba cała satysfakcja - w tworzeniu .

Ps. Przepraszam - nie napisałem o solarach

Re: Hamulec najazdowy

: środa, 19 paź 2011, 11:53
autor: piotr05
zakładasz solary
czy Heniu ma

Re: Hamulec najazdowy

: środa, 19 paź 2011, 12:15
autor: Paczek
piotr05 pisze:zakładasz solary
czy Heniu ma



No nie tylko Henio ma , ma je również Bartek - Terapukuara , a i ja się zastanawiam na tym .

Chciałbym się uniezależnić od 230 V

Re: Hamulec najazdowy

: środa, 19 paź 2011, 12:30
autor: piotr05
ja mam akumulator ale moze tez trzeba pomyslec ale najpierw musze zobaczyc u was jak to działa

Re: Hamulec najazdowy

: środa, 19 paź 2011, 15:30
autor: BIGL
Solar bracie to podstawa :D :wink: W tym sezonie bez 220 przeżyłem jakieś 4 tygodnie jadąc na samym aku. Oczywiście tylko lampki (led), pompka wody i radio. Po 2 tygodniach aku wymagał naładowania - tzn. lampki świeciły ale radio kaput :evil:
Dokonałem też modernizacji oświetlenia dokładając dwa paski 0.5m led na obudowę szyberdachu i ładny pstryczek na szafę. Wreszcie mam centralne oświetlenie :!:
Kiedyś może i na poklad zawita solar 120w ale zapewne będzie to przenośne ustrojstwo co bym mógł jeszcze w domu z niego korzystać
Co do dokładania najazdu to o ile nie mamy większości części to uważam że ta operacja jest bez sensu - szkoda kasy. Oczywiście sam najazd z dobrze wyregulowanymi hamulcami jest wręcz zajebisty. W tym roku poganiałem sporo z przeładowaną towarówką (bez hamulca) i teraz jak podepnę enkę to jest zupełnie inne hamowanie - BAJKA.

Re: Hamulec najazdowy

: środa, 19 paź 2011, 19:21
autor: Konto usuniete
Post usuniety

Re: Hamulec najazdowy

: wtorek, 1 lis 2011, 13:09
autor: jedrek101
Paczek pisze:
jedrek101 pisze:zakup nowych części około 2000 zł ... zakup niewiadówki z najazdem od 500- 2500....
przecież ja swoją z najazdem sprzedałem za 2400.... a rama z 89r

:shock: :shock: :shock:

Niewiadówkę z najazdem za 500,- kupię każdą ilość !!!!!!!!!!

ale wbrew pozorom takie rzeczy się zdarzają ... kolega kupił(wilicytował) na aledrogo za 680 zł niby bez papierów ale umowy były , tylko trzeba było jechać po nią 200km i udało się odtworzyć dokumenty i co ...
da się ? - da się....
a już nie powiem o moich zakupach przyczep - trzeba tylko pojeździć po zakamarkach ...wczoraj w Ząbkach k/ Warszawy wypatrzyłem 132 na podwórku !!!! w wolnej chwili podjadę i pogadam...
akurat liście opadają i niewiadóweczki wychodzą z ukrycia...

Re: Hamulec najazdowy

: wtorek, 1 lis 2011, 18:11
autor: KONZIO
Paczek pisze:No niby ekonomiczne to fakt , ale gdzie radość tworzenia ..........
Gdzie satysfakcja , że coś się samemu stworzyło ?

Paczuś, wiesz co?! Tym razem poprę kolegów, próbujących odwieźć Cię od pomysłu z montażem hamulca.
Ostatnio przez ciekawość wybrałem się do takiej firmy pod Magdalenką, konkretnie w Lesznowoli (można ich znaleźć na allegro). Oni zajmują się strikte nie przyczepami kempingowymi, ale wszelkiej maści towarówkami, tzn. budują je i sprzedają do nich części.
Z powodu tego, że jestem u nich rozpoznawalny jako stały maruda, trochę przez siebie trochę przez fakt częstych moich przyjazdów do nich z kumplem, który w obecnej chwili uzupełnia braki w chyba 3 przyczepie podłodziowej, gadają ze mną dość szczerze i nawet kiedyś proponowali mi sprowadzenie części i umożliwienie mi jej odbioru, w niedzielę...
Ale do rzeczy, gadałem z nimi bo zastanawiałem się nad wymianą amortyzatora w sprzęgu, bo ma czasem takie delikatne kliknięcie (tak jak by nie do końca wypychał rurę z zaczepem) na co usłyszałem, że ten manewr jest zupełnie nieopłacalny, ponieważ amortyzator, ślizgi itp. mogące być potrzebnymi do całości naprawy kosztem mogą wyjść podobnie do zakupu całego NOWEGO sprzęgu, tzn. około (tylko teraz dokładnie nie pamiętam albo) 560zł albo 590zł.
Zakładając nawet te 560zł + koszt samej linki zabezpieczające (zakładanej na dawny "świński ogon"), której nie ma ze sprzęgiem, to 18zł + koszty "gratów" wchodzących w koła (bębny itd...) ?????zł + linki hamulcowe ??????zł + inne ????zł myślę, że wyjdzie Ci około 1500-2000zł, co wg. mnie przepraszam (bo na pewno podpadnę), ale w przypadku doinwestowywania przyczepy (a na pewno Niewiadki) NIGDY się nie zwróci.
Od pewnego czasu przyglądam się aukcji Niewiadówki na allegro N-370, którą facet wyremontował włącznie z łożyskami itd... i stoi na allegro chyba już z pół roku.