Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Witam jestem nowy na forum i od 3 dni posiadam "niewiadówke" moje pytanie jest takie : zaglądając po spód znalazłem tam tylko jednym piórze resora i po "bałwanku" i to koniec zawieszenia , żadnego amortyzatora. Koła mam jeszcze starego typy czyli 12 calowe "gruszki" . Proszę o porady ponieważ chcę jechać nad morze a jestem z krakowa, i nie chce aby cos sie zpsuło po drodze

Post usuniety

no raczej i teraz niweim czy wspawac ucha pod amortyzatory i zasosowac np z poloneza malucha lub czegoś podobnego ?

W poprzedniej przyczepie miałem resory od PF 125 sedan, a amortyzatory od PF 126 tył. Przyczepa 10 cm wyższa ale prowadziła się idealnie nawet w porywach do 120, żadnego wężykowania ani podskakiwania jak pingpong.

Dziękuje za pomoc
zastosuje patent z amortyzatorami od pf126 tanio i dobrze

Tą przeróbkę robiła mi firma specjalistyczna od resorów i sprężyn.

Witam ponownie Morze wyjde na laika ale patrząc ostatnio pod spód swojej niewiadóweczki znalazłem tam amortyzator tylko po mojemu wcale on nietrzyma załączam fotkę i pomóżcie gdzie dostane takie amorki bo zbliża mi sie mój termin wyjazdu

Post usuniety

już powiem oco chodzi mocowanie u góry na "cycka" as na dole "ucho"

zundapp600 pisze:znając życie przeróbka robiona była bardzo dawno temu . Dostęp do części nie był taki jak w dniu dzisiejszym .
Stawiam na dużego fiata lub malucha . Pytanie tylko przód czy tył ? Za słabe foto aby zidentyfikować denata

ide zrobic dokładniejsze foto zaraz wrzuce

tia... ja bym zdemontował i udał się do najbliższego sklepu z częściami do aut i tam porównywał

Najprawdopodobniej jest to przód duży fiat, ale najlepiej zrobić jak sugeruje jędrek.

zdemontowałem i odskrobałem numerki . okazało sie że amortyzatory od MERCEDESA 115 udałem sie z delikwentem to zaprzyjaźnionego mechanika dobraliśmy amortyzatorki od fiata 125 przód tylko trzeba było rozwiercić tulejkę z 10 na 12 i troszke ja przyciąć teraz pasuje jak ulał dziękuje kolegom za pomoc