Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Jako ,że niedługo wracam do domu ,już teraz zaczynam planować niektóre prace remontowe w przyczepce. Założenia to :
1. Obrócenie budki, może będzie bardziej aerodynamiczna, ale jeżeli uważacie to za bzdurę to temat zostaje odwołany
2. Przewody w podłogę (gaz, kable), może jakiś peszel, gdyby coś przyszło mi później do głowy. Nie wiem tylko czy będzie tyle miejsca aby go upchnąć
3. Otwierane okno tylne. Znalazłem temat na forum ,że jest to do przeskoczenia i da się przerobić ze stałego .
4. Kratka wentylacyjna nad łóżkiem
5. Tylko na dwie osoby


6. Łazienka z wc i prysznicem oraz truma (a co tam, taki mały luksus)

7. Dreny w podłodze, takie zakręcane jak na jachtach ,w razie „W”
8. Zawieszenie( zobaczymy) ,prawdopodobnie to co proponuje zundapp600
Wymiana kół na troszkę większe( Polonez/ FSO), zapasówka pod przyczepę
9. Pojemnik na butle z dyszla- won, w to miejsce szyny na rowery
10. Wszystkie meble ,tapicerki itp. Wykonać od podstaw.



11. Kolor pewnie nie wszystkim będzie się podobał, RAL 6031 w zestawie z Gelendą w tym samym kolorze. Nie ukrywam ,że będzie na zloty militarne i nie tylko.
Mam problem , pantograf dachowy jest starego typu i jest mocno sfatygowany, moje pytanie czy da się przerobić bezboleśnie na te nowego typu. Który typ jest lepszy ?
Trumę mam już wstępnie zarezerwowaną, kibel też już mam upatrzony. Sporo się tego pokazało na Alledrogo. Będę starał się robić jakieś zdjęcia podczas prac, na razie staram się wszystko skompletować do mojego powrotu i ogarnąć temat

Zdjęcia są tylko poglądowe co chciałbym osiągnąć. Zapraszam do dyskusji

Yogurt pisze: staram się wszystko skompletować do mojego powrotu i ogarnąć temat

Życzę powodzenia w remoncie i z niecierpliwością na relacje z modernizacji!!!!Pozdrawiam

Odwracanie nie wiele pomoże, rowery na dyszlu, to dodatkowe obciążenie haka i przeszkadzają w manewrowaniu, zwłaszcza przy ciasnych skrętach.

Plany bardzo ciekawe. Powodzenia !!

------------------------------------------

KwoK N 375 VW Touran 1,9tdi

Powodzenia

Podłącze się pod Twój wątek z pytaniem.
Czym są wyłożone ściany w kibelku i prysznicu?
Co to za materiał?
Tak się cały czas zastanawiam jak utrzymać szczelność tego pomieszczenia przy budce, która podczas jazdy cała pracuje - temat usztywnienia stelażem już wykluczyliśmy (w innym wątku).
Chodzi mi po głowie zakup całego modułu łazienki z kiblem, brodzikiem, kabiną, prysznicem itp z rozbitej przyczepy - ale to w 100% problemu nie rozwiązuje, bo jakoś łączenia trzeba uszczelnić a budka podczas jazdy cały czas pracuje i się odkształca w nieprzewidywalny sposób

Na tej aukcji macie pokazane, jak po rozłożeniu wygląda łazienka http://allegro.pl/kompletna-lazienka-do ... 98701.html
Wygląda na to, że jest to łączone na jakiś silikon lub coś w tym stylu.
ew. jeszcze druga http://allegro.pl/lazienka-toaleta-mebl ... 59512.html

Konrad,
wolałbym nieco nowszy design :]

Tylko że w szkieletach ściany są o wiele sztywniejsze i takie łącznie na silikon jest OK. W naszych budkach ściany wręcz poruszają się (przechyły na boki) podczas jazdy więc zachodzi obawa czy ta łazienka nie rozszczelni sie po 15 km. Wczoraj właśnie sprawdzałem jak to działa przy przechyłach na boki - wsadziłem palca między szafę a ścianę naciskając nogą na podłogę przyczepy przy drzwiach. Ściana pracuje jak jasna cholera

No właśnie i to mnie martwi

robert pisze:No właśnie i to mnie martwi

Spoko, wszystko da sie zrobic. Montujac lazienke trzeba wyposazenie przykrecac do jednej plaszczyzny nie do dwoch.

Tak wlasnie przykrecałem szafe. Tył srubami do sciany ,a dol tylko z boku do konstrukcji lóżka. Nie przykrecałęm szafy do podlogi ,dzieki czemu w trakcie jazdy moze doł pracowac i nie bedą sie wyrywac sruby ze sciany.

Ot cała tajemnica montowania czegokolwiek w tak chybotliwych przyczepach. Nic na sztywno

Hmmm a nie lepiej montować do podłogi?
Wydaje się, że ona z wszystkich pozostałych ścian najmniej pracuje.

I ja tak myślę , ewentualnie szafę w górnych miejscach jakimś elastycznym połączeniem. Problem jest gdy mamy Trumę - mi obudowa spadała ze 100 razy. Teraz zrobią tak że do podłogi mocno i dopiero na wysokości ok 70 cm poprzez gumę co by jakoś to pracowało. Można odsunąć troszkę szafę od ściany (ok 5mm) i to miejsce obrobić jakąś ładna uszczeleczką

Montowanie łazienki do jednej ściany nic nie da - w ten sposób unikniemy tylko ewentualnego zrywania wkrętów, ale nie "pracowania" samej kabiny.

Ja najpewniej całe wyposażenie solidnie przymocuje do podłogi + wzajemnie do siebie, a do ścian jedynie spasuje jakieś elastyczne dystansujące i uszczelniające elementy. W efekcie całość wyposażenia będzie tworzyła wewnątrz pewien szkielet zamocowany jednak wyłącznie do podłogi.

kotek pisze:rowery na dyszlu, to dodatkowe obciążenie haka i przeszkadzają w manewrowaniu,

Myśle ,że jak się odpowiednio zapakuje przyczepę to będzie te zalecane 40 kilo na kuli
Niewiadów chyba stosuje cieńką sklejkę http://moto.allegro.pl/lekka-sklejka-do ... 60052.html, nie macałem ,ale na zdjeciach tak wygląda.
Mając na uwadze że to wszystko ciagle pracuje, zastanawiam się czy nie można by było zastosować tych paneli co idą na podbitkę. Wpuścić je w dwie szyny u góry i na dole ,wtedy bedzie pracować .Nastepnie całe pomieszczenie od środka wykleić np. jakimś linoleum takie coś jak na podłogi. wtedy Przykleić do brodzika http://moto.allegro.pl/brodzik-prysznic ... 44774.html. Sciankę dosunąć do okna przedniego ,tak więc nie będzie trzeba robić dodatkowego. Jako dodatkowe uszczelnienie ,foliowa firanka wewnątrz wpuszczona w brodzik. to powinno rozwiązać problem przecieków.