Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Tak sie sklada ze moja przyczepka nie ma butli wiec musialbym kupowac.
Przy zakupie myslalem ze to nie stanowi problem bo mam dwie 11kg butle ,ale one nie wchodza

Jedyna Niewiadowka z jaka jezdzilem byla pozbawiona instalacji gazowej ,wszystko bylo na prad, wiec nie mialem o tym pojecia. Moj blad

Wracajac do pytania:

Mam dwie samochodowe butle LPG ,normalna i w kolo (bez papierow). Technicznie montaz nie powinien byc trudny, choc zastanawiam sie jak podlaczyc reduktor

Jezdzi ktos tak ??? Ciekaw jestem jak by zareagowala obsluga stacji gdybym poprosil o "przyczepe do pelna"

Bede wdzieczny za porade

Pogadaj z Heniem (zundapp600).
W Borkach pokazywał mi instalacje wg swojego pomysłu.
W kuferku na butle ma zbiornik na gaz i ma tam również wlew.
Zatem "przyczepkę do pełna, proszę" jest realizowane jak najbardziej - na początku sezonu.

Nie bede czlowieka tak zaraz atakowal pytaniami. Nie ma pospiechu.
Jak zobaczy temat to pewnie sie odezwie
Samo to ,ze ktos to juz robil duzo mi daje.

Tak. Zrobił i działa cacy. Sam widziałem :]

Post usuniety

Dziekuje za opis.

Bardzo ladnie wykonana instalacja.

Ja jednak mysle o troche innym rozwiazaniu. Szkoda mi "marnowac " kufer na butle z gazem. Jest idealnym miejscem do przechowywania wszystkich niezbednych drobiazgow: sledzie ,sznurki, narzedzia ,podkladki pod lapy. itd.itp....... Jesli nie bedzie w nim butli to zmieszcze tam wszystko to co jest potrzebne przy rozkladaniu biwku i do czego moja zona nie powinna miec dostepu, bo zawsze cos "sie gubi"

Mam zbiornik "w kolo". Z tylu bede robil kosz na zapasowke, taki jak widzialem tu na farum na zdjeciach ,a zbiornik LPG planuje umiescic pod podloga przed osia przyczepy. Masy kola i zbiornika powiny sie w miare rownowazyc wiec nie bedzie obaw przy tankowaniu. Caly ciezar pojdzie na os.

Zbiornik jest. Znajomy fachowiec od instalacji tez. Jak sie tylko ociepli to bedzie to pierwsza moja przerobka

Jeszcze jedno pytanie: jak reaguje obsluga stacji na tankowanie przyczepy ???

Pozdrawiam.

Post usuniety

Nativol witaj.
Ktoś na forum karawaning.pl pokazywał zdziwionego pracownika stacji paliw,[ teraz nie mogę tego znaleźć.]jak kolega sobie otworzył wlew w budce i krzyknął, do pełna proszę.Wszystko było legalnie z atestem bo zechcesz pojechać za granicę i tam mogą być kłopoty.
Sam myślę o wstawieniu zbiornika pod moją N126e, lecz to tylko przymiarka i znowusz musi Heniu zadziałać i doradzić.

też myślałem o zbiorniku pod podłogą, są tylko dwie kwestie

raz że nie masz za bardzo jak kontrolować poziomu w butli ?
Heniu ma w kufrze wskaźnik taki jak butle samochodowe, nie jest to dokładne, ale jakiś tam pogląd daje
a trzeba pamiętać że z tankowaniem może być problem ... trza zwinąć obozowisko zapiąć budę i jechać na stację
to jest ten drugi problem, dot zbiornika na stałe ...

u mnie po garażu też poniewiera się butla a auta, ale jakoś nie jestem przekonany do montażu

konrad, a jaka butla? Może chciałbyś odstąpić?

Pamiętaj o przerobieniu pobierania fazy gazu !!!!!!!

Mozesz rozwinac ???

konrad pisze:też myślałem o zbiorniku pod podłogą, są tylko dwie kwestie
raz że nie masz za bardzo jak kontrolować poziomu w butli ?

Wskazowka na zaworach to nie wszystko Mam tez samochodowy wlacznik LPG z diodami informujacymi o ilosci gazu.
Fajnie by to wygladalo gdzies nad piecykiem

trzeba pamiętać że z tankowaniem może być problem ... trza zwinąć obozowisko zapiąć budę i jechać na stację
to jest ten drugi problem, dot zbiornika na stałe ...

Fakt to moze byc problem szczegolnie przy braku kontroli stanu gazu. Jesli nie dam rady jakos tego rozwiazac to daruje sobie ten pomysl i zostane przy fabrycznym rozwiazaniu.

Stan gazu hm, a co za problem na wyjazd przy tankowaniu wozu, zatankować od razu lpg do przyczepy? Taka 40l czyli netto 32l starcza na 2 tygodnie :>

gimof pisze:Stan gazu hm, a co za problem na wyjazd przy tankowaniu wozu, zatankować od razu lpg do przyczepy? Taka 40l czyli netto 32l starcza na 2 tygodnie :>

no właśnie tak, i po problemie.

Ja używam dwie butle 5 i 3 kg i nie mam problemu, gdyż gazu używam tylko do gotowania wody na kawę lub herbatę podczas przejazdu. Na kempingu używam prądu lub gazu na kuchence na zewnątrz przyczepy. Nie gotuję i smażę wewnątrz przyczepy.