impregnacja przedsionka
impregnacja przedsionka
Czy taki środek :
http://www.allegro.pl/item1028811405_sr ... iotow.html
pomoże "odrestaurować " przesiąkający przedsionek ?
- czy stosowaliście coś takiego ?
Na pewno warto zaimpregnować nowy namiot /przedsionek , ale czy warto inwestować w stary ?
Jak to się sprawuje ?
http://www.allegro.pl/item1028811405_sr ... iotow.html
pomoże "odrestaurować " przesiąkający przedsionek ?
- czy stosowaliście coś takiego ?
Na pewno warto zaimpregnować nowy namiot /przedsionek , ale czy warto inwestować w stary ?
Jak to się sprawuje ?
Re: impregnacja przedsionka
Nowy i stary mi nigdy nie przeciekał
W nowym dach jest taki gumowany i myślę że nie trzeba z tym nic robić, a w starym był zwykły brezencik - w tym przypadku więcej szkód robi słoneczko
.


Re: impregnacja przedsionka
BIGL pisze:Nowy i stary mi nigdy nie przeciekałW nowym dach jest taki gumowany i myślę że nie trzeba z tym nic robić, a w starym był zwykły brezencik - w tym przypadku więcej szkód robi słoneczko
.
No to jak RADUŚ - brać czy nie brać ( ten impregnat ) ?
Re: impregnacja przedsionka
Ja bym nie brał
. Przez pół życia jeżdziłem z brezentowymi namiotami i nie przypominam sobie specjalnych przecieków - podobnie jak z brezentowym przedsionkiem do mojej Niewiadówki. Zresztą trzeba by się dowiedzieć czy jest on dedykowany do brezentowych dachów itp. Do naszych przedsionków bardziej by sie przydał impregnat wzmacniający stare materiały
. O takie cuda lepiej jest pytać na karawaning.pl - oni tam nie eksperymentują jak my i mają większe rozeznanie w kosmetykach czy gadżetach





- KONZIO
- Przyjaciel
- Posty: 406
- Rejestracja: wtorek, 19 sty 2010, 08:39
- Lokalizacja: jest gdzieś, lecz nie wiadomo gdzie, Świat w którym baśń ta dzieje się...
Re: impregnacja przedsionka
Oni akurat o impregnacji na karawaning.pl wiedzą tyle co zjedzą.
O impregnacji przedsionka możesz tam poczytać sporo wywodów nic nie wnoszących, a wiem to bo jeszcze póki miałem tam wstęp to impregnacja przedsionka, była jednym z założonych przeze mnie tematów.
Założyłem ten temat jak pamiętam na początku zeszłego roku i oprócz naprawdę niewielu mądrych porad, dowiedziałem się tzw. NIC. A w zasadzie to o ile pamiętam większość namawiała mnie, żebym tego nie robił.
Ja swój przedsionek zaimpregnowałem tuż przed samymi wakacjami sprejami do impregnacji materiałów Kupiłem kilka takich spreji (czy jak to się tam pisze)po 12zł za sztukę w specjalistycznym sklepie Auchan
(dział z pastami do butów) i calutki miejsce przy miejscu nimi spryskałem.
Efekt, nie wiem jak było by bez nich. Wiem jak było z nimi. Przedsionek momentami był calutki mokry, ale wody w środku nie miałem.
O impregnacji przedsionka możesz tam poczytać sporo wywodów nic nie wnoszących, a wiem to bo jeszcze póki miałem tam wstęp to impregnacja przedsionka, była jednym z założonych przeze mnie tematów.
Założyłem ten temat jak pamiętam na początku zeszłego roku i oprócz naprawdę niewielu mądrych porad, dowiedziałem się tzw. NIC. A w zasadzie to o ile pamiętam większość namawiała mnie, żebym tego nie robił.
Ja swój przedsionek zaimpregnowałem tuż przed samymi wakacjami sprejami do impregnacji materiałów Kupiłem kilka takich spreji (czy jak to się tam pisze)po 12zł za sztukę w specjalistycznym sklepie Auchan

Efekt, nie wiem jak było by bez nich. Wiem jak było z nimi. Przedsionek momentami był calutki mokry, ale wody w środku nie miałem.
ad
Re: impregnacja przedsionka
czyli chyba spróbuję co to jest warte ....
Szkoda że sprzedawca milczy - nie odpowiada na maila ani na GG.
Chyba muszę wykosztować się na telefon....
Szkoda że sprzedawca milczy - nie odpowiada na maila ani na GG.
Chyba muszę wykosztować się na telefon....
Re: impregnacja przedsionka
KONZIO pisze:Ja swój przedsionek zaimpregnowałem tuż przed samymi wakacjami sprejami do impregnacji materiałów Kupiłem kilka takich spreji (czy jak to się tam pisze)po 12zł za sztukę w specjalistycznym sklepie Auchan(dział z pastami do butów) i calutki miejsce przy miejscu nimi spryskałem.
Efekt, nie wiem jak było by bez nich. Wiem jak było z nimi. Przedsionek momentami był calutki mokry, ale wody w środku nie miałem.
masz przedsionek materiałowy czy taki gumowany ?
ja też nigdy nie impregnowałem mojego, a stary zanim zaczął przemakać, to zdążył się kilka razy podrzeć
więc impregnacja to IMO zabieg tylko opóźniający (do pierwszych wiatrów) życie namiotu.
była N126e, jest Hobby 430T+ Ford Focus C-max 1.8 + Suzuki Vitara 4x4
- KONZIO
- Przyjaciel
- Posty: 406
- Rejestracja: wtorek, 19 sty 2010, 08:39
- Lokalizacja: jest gdzieś, lecz nie wiadomo gdzie, Świat w którym baśń ta dzieje się...
Re: impregnacja przedsionka
konrad pisze:masz przedsionek materiałowy czy taki gumowany ?
Impregnowałem stary (ten co teraz wystawiony jest na allegro).
Nowy jest wg.mnie taki jakby czymś powlekany - gumowany.
Z nim nie próbowałem, choć nie ukrywam, że myślałem o tym.
Muszę przyznać, że dobrze, że zadałeś to pytanie, bo w sumie nie pomyślałem o tym wcześniej, że ten nowy jest jakby trochę inny niż ten stary - i pieniądze mogły by pójść w tzw. błoto.
ad
Re: impregnacja przedsionka
KONZIO pisze:Z nim nie próbowałem, choć nie ukrywam, że myślałem o tym.
z tymi gumowanymi jest inny problem, zaczynają z czasem "kruszeć" po prostu guma się utlenia i wykrusza
rozmawialiśmy o tym podczas weekendu majowego, niestety rozwiązania nie było

moje na szczęście są

prawdę mówiąc, jak przedsionek wymaga już takich zabiegów, to IMO trzeba się niestety rozglądać za nowym

dobry materiał nie ma prawa przeciekać (nie dotyczy to może miejsc styku z rurką czy szwów),
jeśli przecieka to materiał jest słaby i może się w każdej chwili podrzeć
pamiętam jak poszedł nasz niewiadowski, wystarczył jeden podmuch o cała ściana w strzępach

a na przeciekające namioty jest jedna sprawdzona metoda - założenie folii malarskiej

widziałem już takie patenty też na przedsionkach
ciekaw jestem czy te nowe gumowane można profilaktycznie czymś zabezpieczyć, żeby opóźnić proces starzenia ?
coś jak pasty z "nano woskiem"


była N126e, jest Hobby 430T+ Ford Focus C-max 1.8 + Suzuki Vitara 4x4
- KONZIO
- Przyjaciel
- Posty: 406
- Rejestracja: wtorek, 19 sty 2010, 08:39
- Lokalizacja: jest gdzieś, lecz nie wiadomo gdzie, Świat w którym baśń ta dzieje się...
Re: impregnacja przedsionka
Paczek pisze:czyli chyba spróbuję co to jest warte ....
Szkoda że sprzedawca milczy - nie odpowiada na maila ani na GG.
Paczek, to jak z niego taki handlowiec to daj sobie z nim spokój.
Tego kwiatu to pół Światu....
Jak jemu wisi czy sprzeda, czy nie to i pewnie tak samo Ci będzie to wysyłał.
To żebyś dopiero w ten sposób na przyszłoroczne wakacje, przedsionka nie zaimpregnował



konrad pisze:ciekaw jestem czy te nowe gumowane można profilaktycznie czymś zabezpieczyć, żeby opóźnić proces starzenia ?
coś jak pasty z "nano woskiem"do autek
No właśnie?!
Ja teraz też, w zeszłym miesiącu wybecelowałem parę 5zł, na nowszy, to też bym chciał o niego zadbać.
Ja myślę, bo dostałem od sprzedającej Pani Beaty (można ją znaleźć też i tu - na tym forum) gratis w postaci silikonu do smarowania suwaków.
I jak to robiłem, czyli pryskałem tym sprajem suwaki, to miejsca materiału na namiocie gdzie spadł w/w silikon, stawały się takie jakby bardziej mięsiste i z intensywniejszym kolorem.
Może właśnie jakiś plak z dodatkami silikonu i nano technologią (cokolwiek by to miało znaczyć

Rzeczywiście plastiki (czarne) świetnie nabłyszcza, tworzy się taka jakby warstwa lakieru bezbarwnego.
Ale czy to dla tej gumy, czy tam tego czegoś, z czego są przedsionki - będzie pomocne???
Ba chociaż, żeby szkodliwe nie było...



Wielka niewiadoma






ad
Re: impregnacja przedsionka
Też kupowałem przedsionek u pani Beaty i podobnie jak u ciebie w paczce był spray silikonowy. Spryskałem nim zamki i listwę na kedrę - przedsinek leciutko się wsuwał (ta kedra jest inna niż niewiadowska). Ja obawiam się się stosowania wszelakich środków ze względu na zniszczenie lub zmatowienie okien przedsionka. Jak średnio przedsionek wytrzymuje 15 lat to spraye i inne laczki mu nic nie pomogą. Najlepszą konserwacją jest dobre wysuszenie przedsionka przed składaniem itp.
- KONZIO
- Przyjaciel
- Posty: 406
- Rejestracja: wtorek, 19 sty 2010, 08:39
- Lokalizacja: jest gdzieś, lecz nie wiadomo gdzie, Świat w którym baśń ta dzieje się...
Re: impregnacja przedsionka
BIGL pisze:Spryskałem nim zamki i listwę na kedrę - przedsinek leciutko się wsuwał (ta kedra jest inna niż niewiadowska).
Zamki pryskałem, kedry nie. Nie pomyślałem. Musze kupić jeszcze jeden taki silikon - bo tamtego nie żałowałem i to zrobić.
BIGL pisze:Ja obawiam się się stosowania wszelakich środków ze względu na zniszczenie lub zmatowienie okien przedsionka.
A ja to się w ogóle obawiam nie tylko o okna, ale żeby zaraz nie zrobić "jak się polepszy, to się popie...."
BIGL pisze:Też kupowałem przedsionek u pani Beaty i podobnie jak u ciebie w paczce był spray silikonowy.
Nie to, żebym robił kryptoreklamę - zresztą jak widać nie tylko ja kupowałem u Pani Beaty - ale gdyby ktoś szukał NAPRAWDĘ POLECAM współpracę z tą Panią.
http://przedsionek.spaces.live.com/
http://cid-806668d213fe20d7.skydrive.li ... ?ct=photos
Ja przynajmniej, jestem bardzo zadowolony z przebiegu i efektu transakcji.
NAPRAWDĘ!!!
ad
Re: impregnacja przedsionka
Koledzy mam pytanie o przedsionek. Może nie o jego impregnację (przepraszam jeśli OT). Mój obecny, kupiony wraz z przyczepą jest materiałowy i mocno wypłowiały. Nie ma co prawda żadnych rozdarć, jest kompletny - chyba(aura nie pozwala na sprawdzenie no i przyczepa jeszcze w remoncie) suwaki działają itd., ale delikatnie mówiąc, lata swojej świetności ma już za sobą. Planuję, o ile fundusze pozwolą, zakupić jeszcze w tym sezonie nowy. Na stronie fanklubu jest link do firmy sprzedającej/produkującej przedsionki dedykowane do n126n, której siedziba jest ok. 1km od mojego domu. Czy ktoś z Was użytkuje przedsionek tej firmy? Czy rzeczywiście powiększony jest wart dopłaty 300zł? Czy może skupić się raczej na szukaniu przedsionka niededykowanego? Widzę, że rozmiary to są jakieś obwody. Jaki obwód pasuje do "eNki"?
Pozdrawiam,
Nikos
Pozdrawiam,
Nikos
Re: impregnacja przedsionka
KOTEK N132 L + AUDI 100 + VW SHARAN
Re: impregnacja przedsionka
kotek pisze:Nie wiem jak zachowują się łódzkie przedsionki, bo ja mam z pobliskiego Niewiadowa.
Bez wątpienia najpiękniejszy przedsionek w klubie .
Mało tego - ten przedsionek ma swój przedsionek
Ale ja chciałem ratować mój stary , częściowo wypłowiały przedsionek.
I stąd ten ten temat .
Czy są jakieś impregnaty czy inne cuda, które pozwolą przedłużyć jeszcze żywotność takiego przedsionka jak mój.
( tak niby niechcący staram się naprowadzić temat na właściwą ścieżkę

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości