Czekała na mnie trzydzieści lat... :)

czyli wszystko to, co nie pasuje do powyższych ...
jarekvolvo
Posty: 160
Rejestracja: czwartek, 2 kwie 2020, 16:44
Lokalizacja: Milanówek

Czekała na mnie trzydzieści lat... :)

Postautor: jarekvolvo » niedziela, 12 wrz 2021, 12:04

Trzydzieści lat temu poznaliśmy naszych przyjaciół w Bolimowie. Okazało się przy okazji, że na podwórku, w kąciku stała budka, którą ktoś trzyma jako zaplecze na działkę. I stała tam już z 10 lat wcześniej. Za każdym razem, kiedy ich odwiedzaliśmy, chodziłem "rzucić okiem" - jak sie ciocia miewa ;) Już wtedy wyglądała smutno, ale zawinięta w folię "jakośtam" trwała na posterunku kolejne lata i zimy. I oczywiście była "niedosprzedania".
I wypełnił się czas, i wypełniły dni.... Dostałem telefon - "Jarek przyjeżdżaj, cepka jest do zabrania.... " i informacja od własciciela, że w środku "nic nie ma, nie istnieje "etc., I tego sie spodziewałem - jak sie za chwilę okazało - błędnie ;)

Pierwsze otwarcie, gospodarz wcześniej zabrał swoje graty, zapewniając, że w środku jest ruina :
Obrazek

Wchodzę i......
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

JPRD !!!! Jak TO jest RUINĄ i nie ISTNIEJE, to ja jestem ksiądz Milewski z Małogoszczy..... Z wyjątkiem materacy jest wszystko, nawet pompka do kół, nowe opony, felgi malowane "hamerajtem", klucz do podpór.

Obrazek

Rzecz jasna, z uwagi na dziurę w tylnej szybie i spruchniałe uszczelki, woda zrobiła swoje i wszystko będzie do wyjecia, ale meble trzymają się znakomicie. Tapicerka, wiadomo - ale nie spadła po drodze ;)

Obrazek

Pod plandeką 8 gniazd os ;)

Obrazek

Pierwsze kilka metrów po 40 latach postoju :)

Obrazek

I już u mnie w domku, przed pierwszą kąpielą..

Obrazek

Kilka szczegółów : cepka kupiona była w listopadzie 1973 roku, ma numer chyba 167, ale tabliczka - ta na "rufie" ma wybity znak 1974. Tabliczki na dyszlu brak - ale była. Jeżdżona była bardzo krótko, ale została "apgrejdowana" kilka lat później, wg słów właściciela - w zaprzyjaźnionym warsztacie koło Niewiadowa. Zostało założone przednie otwierane okno, listwy alu na całej budzie, lampy pozycyjne na przodzie, tapicerka sufitu i pokrywy dachowej i - niestety - usunięto pantograf z pokrywy i zamontowano - podłużnie {!} - podnośnik nożycowy. Z pantografu pozostała jedynie rurka poprzeczna jako wieszak. Jest też elektryczna pompka dowody, oczywiście martwa. Z jednej rzeczy uśmialiśmy się serdecznie - przy wejściu, obok gniazda elektrycznego jest zamontowane gniazdko telefoniczne starego typu z wtyczką. Takie prostokątne, szare.. . Doszliśmy do wniosku, że właściciel, jako ówczas wysoki urzędnik aparatu PRL - musiał mieć stałą łączność z Komitetem Wojewódzkim PZPR. Stąd na kempingach na pewno podłączano mu "gorącą linię " :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :D

No, i ma drugą zabaweczkę, bez kwitów, ale będę czynił starania o żółte blachy. Czekałem długo, ale chyba sie opłaciło :D :D :)
Życzmy sobie miłego dnia !

easy_rider
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 333
Rejestracja: czwartek, 1 kwie 2021, 10:33
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Re: Czekała na mnie trzydzieści lat... :)

Postautor: easy_rider » niedziela, 12 wrz 2021, 17:27

Piękna historia :o
---------------------------------------
N126e 1986r.
T4 Atlantis 1999r.
W210 1998r.
Passat B5 2004r
Passat B4 1994r.
Ogar 205 1988r. (dwubiegowy) :mrgreen:

Awatar użytkownika
tomcat
Moderator
Moderator
Posty: 3887
Rejestracja: niedziela, 24 sie 2014, 22:39
Lokalizacja: Gostyń,Wielkopolska

Re: Czekała na mnie trzydzieści lat... :)

Postautor: tomcat » niedziela, 12 wrz 2021, 17:28

Gratki.
Kolejna przyczepa z własną, niepowtarzalną historią ;)

jarekvolvo
Posty: 160
Rejestracja: czwartek, 2 kwie 2020, 16:44
Lokalizacja: Milanówek

Re: Czekała na mnie trzydzieści lat... :)

Postautor: jarekvolvo » niedziela, 12 wrz 2021, 19:35

Oj, tak ;) Była "koło mnie" jak dzieci rosły, zmieniałem samochody - kiedy pierwszy raz ją ujrzałem, przyjechaliśmy IFĄ F9 z 1952 roku ;), Kawał historii.
Dziś grzebałem w zakamarkach nowego nabytku - jest nawet siatkowa "kieszeń na szczotkę WC" pod zlewem. I tam znalazłem taką "przejściówkę":

Obrazek

KAMIKAZE - BOSKI WIATR :mrgreen: :mrgreen: :lol: :lol: :lol:
Życzmy sobie miłego dnia !

Awatar użytkownika
misha22
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 794
Rejestracja: niedziela, 6 mar 2016, 17:17
Lokalizacja: Srodkowe Mazowsze

Re: Czekała na mnie trzydzieści lat... :)

Postautor: misha22 » niedziela, 12 wrz 2021, 21:20

Blachy są a teraz można jechać bez dowodu :) Czyli wszystko masz oprócz ubezpieczenia ;)
Pozdr.
M
De Reu 1968, prawie jak zapiekanka
601 Limuzyna
1.9 SDI caddyilac

Awatar użytkownika
RAFALSKI
Moderator
Moderator
Posty: 5544
Rejestracja: czwartek, 15 lip 2010, 16:27

Re: Czekała na mnie trzydzieści lat... :)

Postautor: RAFALSKI » wtorek, 14 wrz 2021, 12:39

Lubię takie historie, super się czyta :) Gratulacje i powodzenia przy stawianiu jej na nogi. Tfu... koła ;)

Jeszcze taki temat. Nie lepiej fotki wgrywać bezpośrednio na forum? Fotosik to wiesz, dzisiaj jest a jutro nie :(

jarekvolvo
Posty: 160
Rejestracja: czwartek, 2 kwie 2020, 16:44
Lokalizacja: Milanówek

Re: Czekała na mnie trzydzieści lat... :)

Postautor: jarekvolvo » czwartek, 16 wrz 2021, 14:39

RAFALSKI pisze:Lubię takie historie, super się czyta :) Gratulacje i powodzenia przy stawianiu jej na nogi. Tfu... koła ;)

Jeszcze taki temat. Nie lepiej fotki wgrywać bezpośrednio na forum? Fotosik to wiesz, dzisiaj jest a jutro nie :(


Racja. Choć do końca nie wiem, jak sie to robi , bo jak widzę "wstaw obrazek", to i tak jakoś chce adres url..?? :oops: :oops: :oops:
Życzmy sobie miłego dnia !

Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7010
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Re: Czekała na mnie trzydzieści lat... :)

Postautor: Murano » czwartek, 16 wrz 2021, 14:44

Pełny edytor>załączniki>dodaj pliki(wybierasz grafikę z urządzenia) i na koniec >wstaw w tekst.

mer110
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 33
Rejestracja: sobota, 21 cze 2014, 14:32
Lokalizacja: Łódz

Re: Czekała na mnie trzydzieści lat... :)

Postautor: mer110 » środa, 22 wrz 2021, 19:36

Brawo za wytrwałość :D super że kolejna 126 z pierwszej serii będzie uratowana Co do numeru to obstawiam że numer z niewiadowa był +- 10 numerów różnicy pozdrawiam
N133
N 121
Malwa x2
Siersza
Romi 23 nr 100
Tramp 450 Tramp 66x3 szt
n132 T x3
n132 L x3
n132 D x3
n127x3
n126 E
n126
n126a
n126b x2
n250
JL126 ROZTOCZE
Qek junior
Holowniki warszawa 223,polonez 1500,fiat 125p,fiat 126p,nysa 522,nissan terrano

jarekvolvo
Posty: 160
Rejestracja: czwartek, 2 kwie 2020, 16:44
Lokalizacja: Milanówek

Re: Czekała na mnie trzydzieści lat... :)

Postautor: jarekvolvo » środa, 22 wrz 2021, 19:50

Dzięki Murano! Chyba się uda ;) Właśnie dotarły do mnie nóweczki sztuki "klosze" od tylnych lamp - podobno towar deficytowy ;)

klosz do n126.jpg

mer110 pisze:Brawo za wytrwałość :D super że kolejna 126 z pierwszej serii będzie uratowana Co do numeru to obstawiam że numer z Niewiadowa był +- 10 numerów różnicy pozdrawiam

Tak się zastanawiałem, jaki może być rozrzut w numeracjach ramy => budy, ale przy tak małych ilościach produkcyjnych to rzeczywiście może być "wartością pomijalną" ;)

Mam nadzieję, że jutro się widzimy :) :) :)
Życzmy sobie miłego dnia !

Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7010
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Re: Czekała na mnie trzydzieści lat... :)

Postautor: Murano » środa, 22 wrz 2021, 20:23

jarekvolvo pisze:Dzięki Murano ! Chyba się uda ;) Własnie dotarły do mnie nóweczki sztuki "klosze" od tylnych lamp - podobno towar deficytowy ;)
klosz do n126.jpg

No i fajnie.
Same klosze to połowa sukcesu. Zazwyczaj obudowy rozpadają się w rękach bo są metalowe i po 50 latach niewiele z nich zostaje. Jest na FB gość, który dorabiał (drukował) obudowy. Jest kwestia tylko przełożenia oprawek.

jarekvolvo
Posty: 160
Rejestracja: czwartek, 2 kwie 2020, 16:44
Lokalizacja: Milanówek

Re: Czekała na mnie trzydzieści lat... :)

Postautor: jarekvolvo » środa, 22 wrz 2021, 22:16

No, niestety, z lamp zostały same żarówki :( Z oprawkami sobie poradzę i jeżeli nie znajdę właśnie kogoś od druku, to pudełka wykonam starym sposobem, lutując je z blachy ;)
Życzmy sobie miłego dnia !


Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości