Chińskie "Webasto" - wady, zalety, opisy, porady, pomoc.

czyli elektryka, hydraulika i gaz ...
Awatar użytkownika
andslu58
Posty: 233
Rejestracja: czwartek, 3 lis 2016, 07:58

Re: Chińskie "Webasto" - wady, zalety, opisy, porady, pomoc.

Postautor: andslu58 » niedziela, 5 kwie 2020, 19:57

Sądziłem , że usunąłem fotki ale kilka znalazłem; oto one.
Agregat zamocowałem za lewym kołem zachowując odstęp od ściany 20 cm bo tak mówi instrukcja by zachować możliwość zasysania powietrza wewnętrznego do agregatu.
Obrazek
Było to stosunkowo łatwe bo moje wyrko jest demontowalne. Tutaj bez dokładki na zawiasach poszerzających to wyro bo jestem rozłożystym facetem więc na szerszym wyrku lepiej i wygodniej się śpi :mrgreen:
Obrazek
Zbiornik z paliwem wylądował w kufrze na dyszlu. Jest wyżej niż normalnie mógłby być bo jako wędkarz pod kufrem mam wstawione dwie rury fi 160 do przewożenia mokrych podbieraka, worka do ważenia ryb i innych dupereli...
Obrazek
Sterownik poleciał na przednią ścianę w kąt bo i tak odpalam i obsługuję ogrzewanie z pilota.
Obrazek

Jutro wrzucę foty jak to wygląda już na gotowo w przyczepie. Póki co tyle.

Awatar użytkownika
Fiacior75
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1934
Rejestracja: niedziela, 7 cze 2015, 22:02
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Chińskie "Webasto" - wady, zalety, opisy, porady, pomoc.

Postautor: Fiacior75 » niedziela, 5 kwie 2020, 21:55

Kurde, mnie to wasze webasto jakoś nie przekonuje. Czytam, oglądam i wiecie co, truma montuje te swoje grzejniki od kilkudziesieciu lat, nie trzeba żadnego zasilania, wystarczy tylko gaz. A tu mamy smród diesla, potem dym i zaś smród, do tego głośna pompka paliwa, do tego dość głośny świst i na koniec wspamniane zasilanie. Czekam, aż będziecie to wywalać z przyczep, taka prawda panowie.
FB - Weselny Fiat 125p


Fiat125 1975r
Komar231B
N-250

BoskiWalenty
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 728
Rejestracja: niedziela, 1 cze 2014, 22:07
Lokalizacja: Świdnica, Dolny Śląsk

Re: Chińskie "Webasto" - wady, zalety, opisy, porady, pomoc.

Postautor: BoskiWalenty » niedziela, 5 kwie 2020, 23:57

Marku, Webasto montowane w samochodach jest od lat nastu albo dłużej. I sprawdza się. Truma ma tę przewagę, że została zaprojektowana tylko i wyłącznie do kamperów i przyczep ( chyba, że się mylę, to poprawcie mnie). W samochodach czy to ciężarowych, czy osobowych, sprawdza się webasto wyśmienicie. Zapewne producent nie przewidział dla niej zastosowania innego, niż montaż w ciężarówkach. Ktoś wpadł na pomysł zamontowania w przyczepie i tak się zaczęła jego "kariera" w karawaningu. Webasto ma swoje ograniczenia (paliwo, stały dopływ prądu), sposób montażu. Czy hałasuje? Jak się rozpędza, to słychać szum zasysanego powietrza, ale jak uzyska temperaturę, to nic nie słychać. Pompka głośna? Moja wylądowała w kufrze pod zbiornikiem i troszkę słychać, ale trzeba się wsłuchać. Spaliny? No cóż... Gdyby można było ją zamontować do góry nogami i wyprowadzić komin nad dach... Ja ze swojego jestem zadowolony. Czy w wielorybie zamontuję? Nie wiem tak naprawdę, bo w założeniach 132 ma być w 100 % niezależna. Życie weryfikuje plany, a do montażu środka bardzo daleka droga.
Smród spalin? Coś tam czuć. Jest dedykowany tłumik. O jakości się nie wypowiem, bo się nie znam. W sumie to można by założyć kat., tłumik z fiata i problem z głowy. Zasysanie powietrza może dostać tłumik szmerów i powinno być ciszej. W teorii.
Poziom alkoholu powyżej 0,5 promila zapewnia doraźną nieśmiertelność...

N126n `89 dizel edyszyn - już nic nie robię
N132T `84 gaz edyszyn - remont finał
Opel Zafira B '08 - holownik w ropie
Ford Fiesta MK7 '09 -małe, srebrne toczydełko
Towarówka ze Świdnika

Awatar użytkownika
Fiacior75
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1934
Rejestracja: niedziela, 7 cze 2015, 22:02
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Chińskie "Webasto" - wady, zalety, opisy, porady, pomoc.

Postautor: Fiacior75 » poniedziałek, 6 kwie 2020, 08:12

BoskiWalenty pisze:Marku, Webasto montowane w samochodach jest od lat nastu albo dłużej. I sprawdza się. Truma ma tę przewagę, że została zaprojektowana tylko i wyłącznie do kamperów i przyczep ( chyba, że się mylę to poprawcie mnie). W samochodach czy to ciężarowych czy osobowych sprawdza się webasto wyśmienicie. Zapewne producent nie przewidział dla niej zastosowania innego niż montaż w ciężarówkach. Ktoś wpadł na pomysł zamontowania w przyczepie i tak się zaczęła jego "kariera" w karawaningu. Webasto ma swoje ograniczenia (paliwo, stały dopływ prądu), sposób montażu. Czy hałasuję? Jak się rozpędza to słychać szum zasysanego powietrza. Ale jak uzyska temperaturę to nic nie słychać. Pompka głośna? Moja wylądowała w kufrze pod zbiornikiem i troszkę słychać ale trzeba się wsłuchać. Spaliny? No cóż. Gdyby można było ją zamontować do góry nogami i wyprowadzić komin nad dach... Ja ze swojego jestem zadowolony. czy w wielorybie zamontuję/? Nie wiem tak na prawdę. Bo w założeniach 132 ma być w 100 % niezależna. Życie weryfikuje plany a do montażu środka bardzo daleka droga.
Smród spalin? Coś tam czuć. jest dedykowany tłumik. O jakości się nie wypowiem bo się nie znam. W sumie to można by założyć kat., tłumik z fiata i problem z głowy. Zasysanie powietrza może dostać tłumik szmerów i powinno być ciszej. W teorii.

I zobacz Brtek sam co napisałeś... Zapewne zaprojektowany tylko do ciężarówek... Ktoś wpadł na pomysł zamontowania w przyczepie... Troche tę pompkę słychać, ale trzeba sie wsłuchać... Spaliny gdyby można zamontować do góry... Smród spalin no coś tam czuć...
Ani jednogo pozytywu... W ciężarówkach jest webasto renomowanej i sprawdzonej firmy stosowane od wielu lat na napiecie 24V. Zobacz jakie tam sa akumulatory. Ktoś wpadł na pomysł... Kiedy? Rok temu, dwa?... Teraz pompka paliwa. Oko przy montażu robił próby przed warsztatem, stał jakies 10-15m i ja słyszałem na warsztacie jak ona pompuje. Fakt, że przymocował ją do zbiornika i mocno rezonansowała (błąd, który od razu poprawił), ale jak bedziesz spał, to choćby niewiem co to i tak będzie sie niosło po budzie. No i te piękne pachnące "dizlem" spaliny, a raczej dym! I znowu przytocze Damiana, wyskoczyłem z garażu jak zobaczyłem potężne kłeby dymu spod jego przyczepy, myślałem że coś sie pali, a okazało sie, że coś się zadławiło, coś sie przelało i nagle zaczął to wszyatko przepalać. Wyobraź sobie, że stoisz obok niego na polu kempingowym nad jeziorkiem, gdzie wciagasz sobie zapach sosenek i masz otwarte okno 8-) a tu cyk, obok ciebie "kamaz" . Kolejny minus do paliwo. Zobacz - dodatkowy zbiornik, który zasila tylko jedno urządzenie. A teraz awaryjnoś: akumulator, elektronika, rury, kable, paliwo, pompka, wężyki... A truma nie potrzebuje nic, tylko iskrownika i gazu.
Majac lodówkę na gaz, piecyk kuchenny, grzejnik, truma czy nawet przyłacze gazowe do grilla, tak jak ja to mam, to potrzebujesz tylko jednej butli gazowej i niczym wiecej sie nie musisz przejmować . W moim przypadku gdybym sie uparł na webasto jako dodatkowe awaryjne ogrzewanie, to przynajmniej mam już w kamperze zbiornik paliwa. Sory, ale musiałem. Lubię sprawdzone i proste rozwiazania, bez komplikowania sobie życia. Tyle w temacie :lol:
FB - Weselny Fiat 125p


Fiat125 1975r
Komar231B
N-250

Awatar użytkownika
andslu58
Posty: 233
Rejestracja: czwartek, 3 lis 2016, 07:58

Re: Chińskie "Webasto" - wady, zalety, opisy, porady, pomoc.

Postautor: andslu58 » poniedziałek, 6 kwie 2020, 08:27

Fiacior Po co mi trumna i gaz za trzy razy większą kasę w sensownym stanie lub za 500 - 700 ziko złom który musiałbym tak czy siak naprawiać, czyścić itp. skoro po pierwsze użyję tego wynalazku może kilka razy w roku i to nie na zasadzie grzania dupy całą noc, tylko pewnie w sytuacji w której trzeba będzie sobie trochę zmienić temperaturę przed snem lub np. podsuszyć mokry ciuch, bo mnie deszczyk zmoczy. Ja wędkuję i nie jeżdżę po polach biwakowych jak większość Was tutaj, a zapiekanka zastępuje mi namiot. Mój komfort termiczny jest na stosunkowo niskim poziomie, więc starał się będę nie uprzykrzać sąsiadom nad wodą ani sobie samemu ciszy po jaką człowiek rusza decydując się na taki wyjazd.... Do tej pory w razie konieczności używałem przenośnego piecyka gazowego, w którym gaz spalał się bezpłomieniowo, ale obręcz palnika potrafiła się mocno rozgrzać, do tego stopnia, że mogło się coś przyjarać po dotknięciu gdybym go np. przewrócił niechcący.
dokładnie takiego z tym że używałem go na butli w pozycji pionowej przez przejściówkę.
Obrazek
W obecnym rozwiązaniu ja nie mam obaw, że coś takiego nastąpi. Nie zabiera mi miejsca w i tak skromnym co do wielkości pomieszczeniu, więc za identyczną kasę jaką dałem za ten piecyk gazowy mam bezpieczniejsze i bardziej - moim zdaniem - funkcjonalne dla mnie ogrzewanie.
Nie odbieraj proszę innym możliwości stosowania rozwiązań innych niż ogólnie przyjęte, bo jak widzisz czynników wpływających na podejmowane decyzje jest wiele. Czasy w których jedynie słuszne decyzje za nas ktoś podejmował mamy chyba już za sobą? Choć czasami jak patrzę na to co dookoła się dzieje i czytam nawet tutaj posty innych użytkowników. to mam wątpliwości. Pozwól innym robić "pod siebie" :mrgreen:

Awatar użytkownika
Fiacior75
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1934
Rejestracja: niedziela, 7 cze 2015, 22:02
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Chińskie "Webasto" - wady, zalety, opisy, porady, pomoc.

Postautor: Fiacior75 » poniedziałek, 6 kwie 2020, 11:42

A twoja żona z tobą wędkuje ;) i lubi sobie tak pomarznąć? :lol: jakby moja ślubna miała tak se zmarznąć to chłopie nóż w plecy :lol: Chopie tu 99% ludzi jeździ ze swoja rodziną na biwak na pole kempingowe itp.
Tak na poważnie to ja nikomu niczego nie odbieram tylko wyrażam swoje negatywne opinie których uważam że jest dość sporo.
Nawet jak kupisz piec który ma 30 lat to jego naprawa, regeneracja zaworu polegająca na wymianie uszczelek to koszt 200-250 zł z wysyłkami w obie strony do Andrzeja z Opalenicy i masz piec na następne 30 lat.
Następny plus Trumy jaki mi się nasunął to możliwość zamontowania elektrycznej grzałki, gaz wyłączasz i lecisz na prądzie, a webasto?????
Acha a powiedz mi jeszcze czy ten grzejnik używałeś w środku? A co ze spalinami? Tylko mi nie mów że to jest bezpieczne w zamknietych pomieszczeniach :shock:
FB - Weselny Fiat 125p


Fiat125 1975r
Komar231B
N-250

Awatar użytkownika
andslu58
Posty: 233
Rejestracja: czwartek, 3 lis 2016, 07:58

Re: Chińskie "Webasto" - wady, zalety, opisy, porady, pomoc.

Postautor: andslu58 » poniedziałek, 6 kwie 2020, 15:20

W środku czego?? Przecież spaliny idą na zewnątrz przy chińczyku!
Jak miałem piecyk Rotemp na gaz ze spalaniem bezpłomieniowym z matą antykatalityczną o jakim wspominałem to grzałem nim sporadycznie i zawsze z jakąś wentylacją. Nie powiesz mi że teraz jak spaliny idą na zewnątrz jest mniej bezpiecznie i że Wasze piecyki na gaz spalin nie produkują??
Żona jeździ ze mną okazjonalnie i to w ciepłych porach roku.

Chłopie! Chyba nie czytałeś uważnie tego co napisałem. Ja nie wędruję jak WY w większości po biwakach z całą rodziną a tylko zwykłe sam bądź z kolegą ruszam nad akweny wodne na góra 2- 3 doby. Amen

Samoogon

Re: Chińskie "Webasto" - wady, zalety, opisy, porady, pomoc.

Postautor: Samoogon » poniedziałek, 6 kwie 2020, 17:10

Ty jeździsz okazjonalnie i na ryby w dzicz więc bardzo dobrze. Musisz mieć świadomość, że między ludzi się z tym nie nadajesz. Ale kiedyś może sprzedasz przyczepę i jakiś chłopina w zęby dostanie od jakiegoś krewkiego miłośnika ciszy na kempingu. Pamiętaj, to będzie pokłosie Twoich nieprzemyślanych i egoistycznych decyzji :mrgreen: :lol: :lol:

Awatar użytkownika
andslu58
Posty: 233
Rejestracja: czwartek, 3 lis 2016, 07:58

Re: Chińskie "Webasto" - wady, zalety, opisy, porady, pomoc.

Postautor: andslu58 » poniedziałek, 6 kwie 2020, 17:19

Samoogon pisze:Ty jeździsz okazjonalnie i na ryby w dzicz więc bardzo dobrze. Musisz mieć świadomość, że między ludzi się z tym nie nadajesz. Ale kiedyś może sprzedasz przyczepę i jakiś chłopina w zęby dostanie od jakiegoś krewkiego miłośnika ciszy na kempingu. Pamiętaj, to będzie pokłosie Twoich nieprzemyślanych i egoistycznych decyzji :mrgreen: :lol: :lol:


Naprawdę :o :shock: :? :lol: Jak się zdecyduję na sprzedaż to bez "chińczyka" lub z nim. Żadnym problemem wg mnie jest demontaż i zasklepienie otworu w podłodze. Nie planuję sprzedaży. Zostawię dzieciakom lub wnukom i to one/oni zdecydują: co, kiedy gdzie i jak...
Decyzje jak najbardziej przemyślane i niekoniecznie egoistyczne. To Twój punkt widzenia niekoniecznie zbieżny z moim i niech tak zostanie.
P.S. Czasami się zastanawiam czy warto dzielić się swoimi przemyśleniami i rozwiązaniami bo nie daj boże gdy są inne od ogólnie przyjętych to od razu kubeł na łeb! :mrgreen:

edit: dla Lukas_b20 obiecane fotki Fiacior i Samoogon - nie oglądajcie i nie komentujcie proszę !!!! :mrgreen:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
WB55
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 564
Rejestracja: niedziela, 26 kwie 2015, 19:41
Lokalizacja: Będzin

Re: Chińskie "Webasto" - wady, zalety, opisy, porady, pomoc.

Postautor: WB55 » poniedziałek, 6 kwie 2020, 17:33

W tym roku wędkowanie będziesz musiał sobie odpuścić, to i ogrzewanie niepotrzebne.

Awatar użytkownika
Lukasz_b20
Posty: 470
Rejestracja: poniedziałek, 11 lut 2019, 20:08

Re: Chińskie "Webasto" - wady, zalety, opisy, porady, pomoc.

Postautor: Lukasz_b20 » poniedziałek, 6 kwie 2020, 17:44

andslu58 pisze:
Samoogon pisze:Ty jeździsz okazjonalnie i na ryby w dzicz więc bardzo dobrze. Musisz mieć świadomość, że między ludzi się z tym nie nadajesz. Ale kiedyś może sprzedasz przyczepę i jakiś chłopina w zęby dostanie od jakiegoś krewkiego miłośnika ciszy na kempingu. Pamiętaj, to będzie pokłosie Twoich nieprzemyślanych i egoistycznych decyzji :mrgreen: :lol: :lol:


Naprawdę :o :shock: :? :lol: Jak się zdecyduję na sprzedaż to bez "chińczyka" lub z nim. Żadnym problemem wg mnie jest demontaż i zasklepienie otworu w podłodze. Nie planuję sprzedaży. Zostawię dzieciakom lub wnukom i to one/oni zdecydują: co, kiedy gdzie i jak...
Decyzje jak najbardziej przemyślane i niekoniecznie egoistyczne. To Twój punkt widzenia niekoniecznie zbieżny z moim i niech tak zostanie.
P.S. Czasami się zastanawiam czy warto dzielić się swoimi przemyśleniami i rozwiązaniami bo nie daj boże gdy są inne od ogólnie przyjętych to od razu kubeł na łeb! :mrgreen:

edit: dla Lukas_b20 obiecane fotki Fiacior i Samoogon - nie oglądajcie i nie komentujcie proszę !!!! :mrgreen:
Obrazek

Obrazek

Obrazek


Dzięki bardzo za fotki!

Ja wybrałem webasto ponieważ:
- truma mi się nie zmieści (mam łóżko 165cm szerokości i łazienkę, także miejsca brak), a webasto spokojnie schowam w bakiście w miejscu wydzielonym na akumulator, a dokładnie przy nim.
- niezależność (świadomość, że nocując gdzieś na dziko zawsze mam możliwość dogrzania przyczepy)
- przyczepa będzie wykorzystywana w 95proc w lato (ogrzewanie wtedy jest mi zbyteczne)
- jeśli będę na jakimś kempingu i będzie zimno, to mam malutki piecyk 500W na prąd.

Pewnie gdybym miał 5metrową przyczepę lub standardowy oryginalny układ mebli w mojej n126e, to byłoby ogrzewanie gazowe, ale w moim przypadku webasto to wybawienie..
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 6 kwie 2020, 18:55 przez Lukasz_b20, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
andslu58
Posty: 233
Rejestracja: czwartek, 3 lis 2016, 07:58

Re: Chińskie "Webasto" - wady, zalety, opisy, porady, pomoc.

Postautor: andslu58 » poniedziałek, 6 kwie 2020, 17:46

WB55 pisze:W tym roku wędkowanie będziesz musiał sobie odpuścić to i ogrzewanie nie potrzebne.

Masz szklaną kulę :o Doceniam troskę wszystkich zatroskanych doradców! Jestem pod ogromnym wrażeniem. Naprawdę.

Samoogon

Re: Chińskie "Webasto" - wady, zalety, opisy, porady, pomoc.

Postautor: Samoogon » poniedziałek, 6 kwie 2020, 17:53

Szybko przewinąłem i wedle rozkazu nic nie widziałem. Chciałem jeszcze tylko napisac, że myślenie: mnie nie przeszkadza, a reszta mnie nie obchodzi, jest jak najbardziej egoistyczne.
Nie kontynujmy, bo taka dyskusja do niczego dobrego nas nie zaprowadzi :)
Wlodziu, coś masz dzisiaj chyba zły dzień, uśmiechnij się - świat sie nie kończy.
Dbajcie o siebie, dużo zdrówka i przesyłam pozytywne emocje :)

Awatar użytkownika
andslu58
Posty: 233
Rejestracja: czwartek, 3 lis 2016, 07:58

Re: Chińskie "Webasto" - wady, zalety, opisy, porady, pomoc.

Postautor: andslu58 » poniedziałek, 6 kwie 2020, 17:58

:mrgreen: Najlepiej wszystkich grzejących dupy inaczej - na stos! Gazowy i po ptokach :mrgreen:

dzin1975

Re: Chińskie "Webasto" - wady, zalety, opisy, porady, pomoc.

Postautor: dzin1975 » poniedziałek, 6 kwie 2020, 18:09

W sobotę podczas testów ,,webasto,, bardzo ładnie pracowało. Po około 2h zobaczyłem pod spodem dziwną tłustą plamę. Nie była to ropa ani woda. Coś bardziej jak mokre ,,spaliny,, o konsystencji budyniu. Urządzenie przestało pracować, strasznie kopciło, ogólnie padaka. Okazało się że koniecznie wydech musi być odseparowany od wlotu powietrza. Po poprawkach wszystko wróciło do normy, ładnie pracowało przez kolejne parę godzin.
Reasumując- Przemek, Marek uważajcie. Ja już wiem jak zrobić żeby utrudnić Wam życie na kempingu :mrgreen:


Wróć do „Instalacje”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości