Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Pierwotnie w mojej przyczepie instalacja wyglądała tak, że z eski były wyprowadzone przewody do kilku gniazdek 230V oraz do transformatora 230-12. Przewody do transformatora były jednak wyprowadzone "poprzez" jakieś ustrojstwo zwące się HAGER ER120 widoczne na foto. Wyczytałem, że jest to jakiś przekaźnik instalacyjny, tylko że jestem zielony w temacie elektryki i nic mi to nie mówi.
Docelowo w przyczepie będzie bardzo skromna instalacja 230V - 2 gniazdka w bakiście, do ładowarki aku i zasilacza 12v i jedno gniazdko w okolicy szafki kuchennej.
Czy ktoś mi podpowie jaką rolę mogło spełniać to urządzenie oraz czy przy moich założeniach co do finalnej formy instalacji 230V będzie mi to potrzebne?
(foto z trzech stron, aby było widać co jak jest podłączone)

Ten przekażnik jest moim zdaniem zbedny

http://www.hager.pl/produkty-wycofane/er120/12400.htm

Jak bedziesz go wywalał warto przeciwporażeniówkę zamontować do instalacji.

SP3OW pisze:Jak bedziesz go wywalał warto przeciwporażeniówkę zamontować do instalacji.

...właśnie zastanawiałem się nad tym przeciwporażeniowym.
Czytałem tu na forum wypowiedź Kooby i raczej wypowiadał się sceptycznie - chodziło o jakieś problemy z różnicówką mogące się pojawić jeśli podepniemy się pod gniazdo, w którym chyba nie ma uziemienia czy też uziemienie jest podłączone pod zero (jakoś tak). Sugerował montaż jedynie bezpiecznika dwubiegunowego (czyli chyba takiego jak na moich zdjęciach)
Z drugiej strony podobno ta różnicówka dobra rzecz.

Czy ktoś mógłby - jak chłop krowie na miedzy, tak obrazowo - wytłumaczyć mi w jakim przypadku różnicówka może mnie ustrzec od porażenia? W jakim przypadku sprawdzi się bezpiecznik dwubiegunowy, a w jakim różnicówka? (jak wspomniałem, u mnie instalacja 230V będzie skromna, ale może to nie ma znaczenia... zielony z tej elektryki jestem, ale chciałbym w jakimś stopniu sobie to poukładać w głowie)

Moim zdaniem jeśli zakładasz skromną instalacje to przekaźnik można pominąć. Autorowi poprzedniego rozwiązania mogło chodzić o to że używał bezpiecznika także jako wyłącznika prądu. Same bezpieczniki w teorii się do tego nie nadają. Ponadto zdarzają się wypadki że w momencie dużego prądu zwarcia styki w bezpieczniku się sklejają i nie rozłączają obwodu. Ale do zastosowania w przyczepie zostawił bym zabezpieczenie nadprądowe 10-16A max i do tego koniecznie różnicówkę. Ułamek sytuacji w których różnicówka może nie zadziałać nie tłumaczy braku jej w instalacji. Zwłaszcza w takim środowisku jak przyczepka gdzie jest się narazonym na zalania, wilgoć itp.
Jak bedziesz miał miejsce w puszce pomyśl o neonówce też montowaną na szynę. Dostaniesz prosty sygnał o tym czy jest np. zasilanie od strony kempingu czy nie w razie jakiś kłopotów.

...

vvarrior pisze:Autorowi poprzedniego rozwiązania mogło chodzić o to że używał bezpiecznika także jako wyłącznika prądu. Same bezpieczniki w teorii się do tego nie nadają. Ponadto zdarzają się wypadki że w momencie dużego prądu zwarcia styki w bezpieczniku się sklejają i nie rozłączają obwodu.

Czy to znaczy, że nie nie można za pomocą dźwigienki w bezpieczniku włączać i wyłączać zasilania? Czy Bezpiecznik ma być ciągle włączony i tylko przewód do przyczepy podłączam? Dotychczas przestawiałem dźwignię na ON już po podłączeniu się do sieci na kempingu i na OFF przed odpięciem przewodu zasilającego przyczepę. Rozumiem, że nie powinno się tak robić?

Możesz tymi bezpiecznikami wyłączyć co tylko chcesz ,zależy na ile obwodów podzielisz elektrykę - to tyle możesz mieć "esów" (bezpieczniki ) .

Teoria jedno (odłączniki), praktyka drugie. W cepce zrób sobie różnicówkę plus nadprądowy. Ile dasz nadprądowych to juz zgodnie z wolą a różnicówka ma przycisk "test";) którym możesz odłączać zasilanie. Jeśli planujesz gniazda zewnętrzne do zasilania urządzeń w przedsionku to możesz rozdzielić na cepka/przedsionek. Moim zdaniem nie warto na roznicowce oszczędzać.

...

Robiłem testy w praktyce na stole w garażu na wszystkie sposoby z różnicówką w jednej obudowie z nadprądowym i nie ma opcji,żeby nie zadziałała.
Kup taki zintegrowany bezpiecznik 16A (droższy nieznacznie) i zakładaj bezwzględnie, dodatkowo unikniesz zbędnych przewodów i połączeń.

Proszę o przykład, kiedy różnicówka nie zadziała, bo w praktyce nie udało mi się osiągnąć takiego stanu?

OK, czyli jednak dołożę różnicówkę, nadprądowy zostawię chyba ten co jest jako jedyny bo - jak pisałem - będę miał tylko 3 gniazdka 230V, tylko w środku.


...aha, nawet znalazłem w domu różnicówkę 1 fazową 25A, 30mA - czy o takich parametrach będzie OK?

różnicówka OK

Ja to bym się tak nie rozpędzał z tą różnicówką to bardzo dobre urządzenie które sprawdza się w budynkach gdzie zasilanie jest stale . Ten wyłącznik jest bardzo czuły i aby działał prawidłowo musi być podłączony zgodnie z oznaczeniami N neutralny i L fazowy no i musi być PE uziemienie , poza tym za wyłącznikiem nie wolno zerować .A sami dobrze wiecie jak jest z tymi skrzynkami przyłączeniowymi na polach kampingowych ja już takie prowizorki widziałem że hej a o uziemieniu już nie wspomnę. Mnie uczyli tak że w gniazdku ma być z prawej zero z lewej faza . Jak sprawdzisz że jest tam na bolcu uziemienie ? Za każdym razem będziesz łaził z probierką szukał fazy i sprawdzał czy dobrze jest podłączona różnicówka? Ja mysle że to nie jest dobry pomysł ja dam tylko wył. nad prądowy i koniec.

Wyłącznik różnicowo prądowy zlicza prąd dochodzący i wychodzący z obwodu. Raczej nie ma znaczenia w którą stronę płynie prąd, ewentualne upływy i tak zliczy i gdy różnica będzie większa od 30 mA to odłączy obwód. Zadziała też jeśli podłączymy się do gniazdka z zerowaniem. Grunt to "obejść" roznicowke przewodem ochronnym i nie zerowac gniazdek w przyczepie. Moim zdaniem roznicówka to takie "must have" na polu namiotowym gdzie mamy do czynienia z jakimiś przedluzaczami i odbiornikami elektrycznymi w przedsionku, deszczem etc. Kosztuje tylko kilkadziesiąt złotych, a w naprawdę skrajnym przypadku pozwoli ujść z życiem...

niektóre różnicówki nie mają nawet oznaczeń gdzie zero a gdzie faza, w każdym razie zadziała nie ważne jak podłączysz. Sprawdzałem na stole na wszystkie sposoby, a testowałem wyłącznik nadmiarowo prądowy w jednej obudowie z różnicowo prądowym - zarówno na upływ prądu jak i na zwarcie. Zawsze działało.

Problem z różnicówką na campingu może być taki że zadziała nawet kiedy "nie powinna" , przy tych mało "doskonałych skrzynkach" będzie wyłączać zasilanie ,
trzeba sprawdzić w praktyce

Lepiej jednak, żeby wyłączyła czasem, kiedy nie powinna - niż żeby nie wyłączyła, kiedy powinna. Nie zdarzyło mi się to jednak nigdy.