Przebicie?
: niedziela, 27 kwie 2014, 20:19
Co prawda zacząłem temat na karawaning.pl ale tu jakoś swojsko.
Dłubałem ostatnio przy przyczepie i nic z elektryką nie miałem zamiaru akurat w tej robić. Ale no właśnie znowu jakieś ale. Wymieniałem wężyki do szarej wody i chciałem jeszcze zrobić sobie pod przyczepką zbiornik na szarą wodę. Wlazłem pod przyczepkę i jak dokręcałem uchwyt to policzkiem dotknąłem do śruby amortyzatora i poczułem takie lekkie kopnięcie. Kiedy dotykam wierzchnią stroną dłoni to już nie czuję ale policzkiem czuje. Przy 12V z akumulatora bądź z haka samochodu tego nie ma. Jest to tylko przy podłączonym 220V z sieci. Kurcze czy teraz będę musiał drzeć całą instalację na 220V?
Czy ktoś z Was się z czymś takim spotkał?
Dłubałem ostatnio przy przyczepie i nic z elektryką nie miałem zamiaru akurat w tej robić. Ale no właśnie znowu jakieś ale. Wymieniałem wężyki do szarej wody i chciałem jeszcze zrobić sobie pod przyczepką zbiornik na szarą wodę. Wlazłem pod przyczepkę i jak dokręcałem uchwyt to policzkiem dotknąłem do śruby amortyzatora i poczułem takie lekkie kopnięcie. Kiedy dotykam wierzchnią stroną dłoni to już nie czuję ale policzkiem czuje. Przy 12V z akumulatora bądź z haka samochodu tego nie ma. Jest to tylko przy podłączonym 220V z sieci. Kurcze czy teraz będę musiał drzeć całą instalację na 220V?
Czy ktoś z Was się z czymś takim spotkał?