Strona 1 z 1

Problem z VIN

: piątek, 26 mar 2021, 16:35
autor: Mruwasek
Witam wszystkich.
Słuchajcie, drogą nabycia mój tata zakupił zapiekankę 78 rok do remontu. W tym czasie kiedy robi ją na bóstwo chciał też przerejestrować (kilka umów po kolei i na końcu ojciec jako ostatni właściciel przybytku). Jak to w tamtych latach przyczepa ma tylko krótki nr VIN czy jak kto woli ramy. W starym dowodzie rejestracyjnym na umowach i tabliczce jest ten sam krótki nr ramy. Kojarzę, że w tych latach to był standard ale babsko w urzędzie nagle stwierdza, że potrzebny jest długi nr VIN gdzie nie ma i nie było takiego numeru.
Pytanie do was. Jak ją uświadomić, że nie wie co mówi? Zarejestrować ją jak jest w papierach? A może mieliście podobną sytuację? No bo teraz to chyba musimy sami wystukać nowy długi numer VIN?

Re: Problem z VIN

: piątek, 26 mar 2021, 17:03
autor: tomcat
Ja na ramie mam "długi" numer VIN, a w dowodzie "krótki" i podczas rejestracji nie było problemów...
Co urząd to inne podejście do tematu...

Na tabliczce może jest "krótki", a na ramie nie ma go wcale :?:
Według mnie pozostaje podjechać do diagnosty w celu potwierdzenia wiarygodności numerów i wypisania przez niego odpowiedniego zaświadczenia.
W tej sytuacji pomógłby pewnie też wyciąg z homologacji ale dla tych roczników to już raczej nie do wyciągnięcia :?
Mruwasek pisze:...
No bo teraz to chyba musimy sami wystukać nowy długi numer VIN?

A co chcesz tam nabić?
Przecież jak piszesz nie masz długiego numeru VIN?

Re: Problem z VIN

: piątek, 26 mar 2021, 17:15
autor: tantalos
Do diagnosty, niech ci wystawi papier ze stanem faktycznym. Jeśli nadal będzie problem to wołać kierownika albo inną kompetentną osobę.

Re: Problem z VIN

: piątek, 26 mar 2021, 17:30
autor: sp9sjz
Ja na ramie mam długi vin, a w DR tylko ostatnie 5 cyfr i nie było problemu z przerejestrowaniem. Byłem u diagnosty pytać, czy robić odczyt "z natury"; oświadczenie diagnosty i 17 znakowy vin byłby w nowym dowodzie. A on zapytał "aż tak Ci to jest potrzebne? W CEPiK masz 5 znakowy nr ramy i jest ok." Prawdopodobnie masz czarną blachę, niekompletne wagi, DMC, czy ilość osi. Tak miałem przy N250. Jest nawet zapis od którego roku VIN musi być, chyba jak pierwsza rejestracja była w 199-którymś roku, ale tu nie jestem pewny. Powodzenia!

Re: Problem z VIN

: piątek, 26 mar 2021, 19:47
autor: tantalos
sp9sjz pisze: W cepik masz 5 znakowy nr ramy i jest ok...

Z tym krótkim VINem to bym uważał. W swoim DR poprawiałem i diagnosta mi powiedział, że identyczny krótki VIN ma pięć innych przyczep w CEPIKu. Ciekawe jaki przebieg miałaby kontrola drogowa, a szczególnie za granicą :mrgreen:

Re: Problem z VIN

: piątek, 26 mar 2021, 20:29
autor: Miron EZD
Wątpię aby w 1978 roku ktoś u nas słyszał o takim wynalazku jak VIN.
Była tabliczka znamionowa z typem przyczepy i numerem seryjnym.
Jeżeli w papierach się zgadza to co jest na tabliczce znamionowej i na ramie, to pani z wydziału komunikacji niech się buja.
Skąd masz wyczarować ten numer skoro go nie ma.
Co innego jeśli na ramie jest wybity pełny numer a w papierach jest krótki.
Wtedy zaświadczenie od diagnosty i po sprawie.

Re: Problem z VIN

: piątek, 26 mar 2021, 20:38
autor: Marcin4x4
Mam trochę do czynienia ze starymi autami i nawet niedawno rejestrowałem auto, gdzie VIN był czterocyfrowy. Nie stanowi to żadngo problemu. W Wydziale Komunikacji rozmiawiaj z kierownikiem, a nie panią w okienku, bo może zdarzyć się tak, że pani w okienku obok będzie miała inne zdanie. W razie czego niech sobie wbije 12345XXXXXXXXXXXX jak jej brakuje znaków...

Re: Problem z VIN

: piątek, 26 mar 2021, 22:40
autor: dovers_ck
Ja rejestrowałem przyczepkę westfalie z Niemiec z 82r też z krótkim nr. ramy i nie było problemów. To samo z dwoma motocyklami też krótki nr. ramy i zero problemów. Widziałem przy MZ że odpisywała "X" I to prawdopodobnie przy nr. ramy.

Re: Problem z VIN

: sobota, 27 mar 2021, 06:50
autor: dzin1975
dovers_ck pisze:Ja rejestrowałem przyczepkę westfalie z Niemiec z 82r też z krótkim nr. ramy i nie było problemów. To samo z dwoma motocyklami też krótki nr. ramy i zero problemów. Widziałem przy MZ że odpisywała "X" I to prawdopodobnie przy nr. ramy.

Przepisałem Ogara, na Natalię. Na zniżki. Problem jak uj. Musiałem moto na przyczepę i do diagnosty na potwierdzenie nr, mas itp. Są 2 WK w Kielcach? Czy trafiła nie do tego pokoju? ;)
Tak jak chłopaki pisali wcześniej, wszystko zależy od peselu pani za biurkiem...Chore :cry:

Re: Problem z VIN

: sobota, 27 mar 2021, 07:37
autor: dovers_ck
dzin1975 pisze:[Są 2 WK w Kielcach? Czy trafiła nie do tego pokoju? ;)
Tak jak chłopaki pisali wczesniej, wszystko zależy od peselu pani za biurkiem...Chore :cry:

Jeden jest, dokładnie tak jak mówią wszyscy. Zależy na kogo się trafi.

Re: Problem z VIN

: sobota, 27 mar 2021, 09:08
autor: popiolekpolska
dzin1975 pisze:... wzzystko zależy od peselu pani za biurkiem...Chore :cry:

Niekoniecznie peselu, ale wiedzy i chęci pomocy człowiekowi.

tantalos pisze:
sp9sjz pisze: W cepik masz 5 znakowy nr ramy i jest ok...

Z tym krótkim VINem to bym uważał. W swoim DR poprawiałem i diagnosta mi powiedział że identyczny krótki VIN ma pięć innych przyczep w CEPIKu. Ciekawe jaki przebieg miałaby kontrola drogowa a szczególnie za granicą :mrgreen:

Numer może być taki sam, ale model i rok już nie. Co do kontroli to nie ma problemu, zawsze możesz się powołać na konwencję wiedeńską.

Re: Problem z VIN

: niedziela, 28 mar 2021, 12:21
autor: Mruwasek
Jestem umówiony do urzędu w piątek i zobaczymy jak ostatecznie sprawa się rozwiąże. Opiszę na czym stanęło.

Re: Problem z VIN

: niedziela, 28 mar 2021, 15:01
autor: Samoogon
Jak byłem w starostwie to poprosiłem żartem o najstarszą Panią, która oczywiście się obraziła. Wyjaśniłem, że chodzi mi o to żeby wyjaśniła jak to dawniej bywało, bo te młode to nic nie wiedzą. Konsultacja z kierowniczką i nie było żadnych problemów z rejestracją, bo może pisać niekompetentny diagnosta, który to jak każdy wieśniak mający trochę władzy zaczął się wymądrzać, że to niby przyczepa specjalna. Pani wskazała gdzie i co ma wpisać i się kadrowanie skończyło :)

Re: Problem z VIN

: niedziela, 18 kwie 2021, 16:30
autor: easy_rider
Kupiłem ostatnio zapiekankę na żółtych tablicach. Miałem 5 cyfr ramy i ze względu na dokumentację (zdjęcie + opinia biegłego) powiedziałem Pani, że dobrze by było, aby wpisać cały VIN do dowodu rejestracyjnego. Nie było problemu, żadnego dodatkowego przeglądu nie musiałem robić. Zupełnie ludzkie podejście :mrgreen: