Strona 1 z 2
Prośba o radę
: czwartek, 3 sie 2017, 20:05
autor: eodaras
Witam
Jakiś czas temu kupiłem przyczepki N126N.
Niestety po jakimś czasie okazało się że jest pęknięty rama tuż przed kołem. Jest to jakoś naprawione poprzez wstawienie płaskowniki i przyrzeczenie szybami, ale moje pytanie czy jest to bezpieczne rozwiązanie należy zrobić to w jakiś inny sposób. Może pospawac a może.inny sposób A moze przesadzam i należy jezdzic dalej?Pozdrawiam i czekam na jakieś odpowiedzi
Re: Prośba o radę
: czwartek, 3 sie 2017, 20:17
autor: neeken
przyrzeczenie szybami?może miało być przykręcone śrubami?
Poza tym dziwna kombinacja tych śrubunków -śruby zardzewiałe(nie wiadomo w jakim stopniu?) nakrętki nówki sztuki
Wydaje mi że tak zostawić tego nie wolno ale niech się wypowiedzą bardziej doświadczeni w bojach
Re: Prośba o radę
: czwartek, 3 sie 2017, 20:33
autor: dzin1975
Nie jeżdzić,pospawać...
Re: Prośba o radę
: czwartek, 3 sie 2017, 21:11
autor: eodaras
Tak miało być przykrecona srubamo, ale słownik coś zmienił.
Dzwoniłem.dzisiaj do gościa powiedział że rama została profesjonalnie naprawione w jakimś warsztacie płaskowniki i śruby czymś klejone , a nie pospawane aby nie osłabić ramy. Tak naprawione przetrzymać ma wszystko . Zapewnienie gościa.
Re: Prośba o radę
: czwartek, 3 sie 2017, 21:26
autor: oko
eodaras pisze:słownik coś zmienił.
Wywal ten słownik bo się czytać nie da.
Ramę należy pospawać, bo te śruby to jakieś nieporozumienie. To ma być profesjonalna naprawa? To jest dziadostwo a nie naprawa.
Re: Prośba o radę
: czwartek, 3 sie 2017, 21:48
autor: stachu_gda
Ja tam się na mechanice nie znam, ale to widać że się chce samo rozpaść

Moja rada: jedź do kogoś kto ogarnia mechanikę/prace w metalu/ramy przyczep - i niech Ci powie jak i za ile Ci tę ramę pospawa. To nie musi być autoryzowany zakład, ogarnięty i myślący majster/spawacz Ci to ogarnie.
Re: Prośba o radę
: czwartek, 3 sie 2017, 22:11
autor: dzin1975
eodaras pisze:Dzwoniłem.dzisiaj do gościa powiedział że rama została profesjonalnie naprawione w jakimś warsztacie płaskowniki i śruby czymś klejone , a nie pospawane aby nie osłabić ramy. Tak naprawione przetrzymać ma wszystko . Zapewnienie gościa.
Ja pierd...jak czytam takie tematy,i widzę takie zdjęcia to jestem za karą smierci....Przyczepę na lawetę,jedziesz do gościa,i albo to spawa,albo oddaje kase.
Re: Prośba o radę
: czwartek, 3 sie 2017, 22:23
autor: eodaras
A jak to najlepiej pospawac migomat, elektrycznie czy gazowo?
Wspawac jakieś płaskowniki po długości ? Czy zespawac samo pęknięcie?
Re: Prośba o radę
: czwartek, 3 sie 2017, 23:19
autor: sterciu
Stary typ ramy z przed modernizacji , dość często tam pękały z moich obserwacji oglądanych kilkunastu przyczep z lat 86-88....widzialem kilka enek juz spawanych w tym miejscu... było o tym na forum również , sMajster o tym pisał i zacząłem zaglądac w te miejsca w enkach... ja bym to zrobił w ten sposób , naspawac dla wzmocnienia grubą blachę 3mm i od wewnątrz gdzie jest otwarty profil zamknąc go na wzór ram juz po modernizacji , zamknąc profil z dwóch stron z lewej i prawej strony , a na koniec dac do ocynku...
viewtopic.php?f=37&t=6845
Re: Prośba o radę
: piątek, 4 sie 2017, 06:19
autor: dmb5
Na pewno bym wzmocnił na większej długości i zabezpiecz przed korozją. Myślałeś od czego mogła pęknąć ?
Re: Prośba o radę
: piątek, 4 sie 2017, 10:46
autor: eodaras
Nie mam pojęcia od czego pękła w tym miejscu.
Re: Prośba o radę
: piątek, 4 sie 2017, 11:26
autor: dworek
...a ja nie strzelałbym od razu w taką naprawę ramy
jeśli jest wklejone wzmocnienie to przypominam, że współczesne technologie klejenia niejednokrotnie są trwalsze od połączeń spawanych, zwłaszcza, gdy mamy do czynienia z elementami ocynkowanymi jak w tym przypadku.
Spawanie potrafi również skutkować miejscowymi zmianami właściwości (twardość, sprężystość itp.) więc zapewne nie jest rozwiązaniem idealnym, a same zaspawanie pęknięcia bez włożenia wzmocnienia to już w ogóle strata czasu...
...ja na Twoim miejscu dopytałbym poprzedniego właściciela kiedy było to zrobione i ile tak przejeździł, obejrzałbym to dokładnie -czy widać to wzmocnienie i masę klejącą? jeśli tak to może odtłuścić i popryskać cynkiem w sprayu a potem obserwować / często sprawdzać, czy cokolwiek się z ty dzieje...
Re: Prośba o radę
: piątek, 4 sie 2017, 11:46
autor: eodaras
Wszystko O.K. tylko jak na taką naprawę bądź co bądź ważnego elementu konstrukcyjnego zapatruje się nasza Policja.
Czy po zauważeniu takiej naprawy dowód automatycznie nie będzie zabrany?
Re: Prośba o radę
: piątek, 4 sie 2017, 14:05
autor: dzin1975
Wg mnie,dowód leci.Nic nie kombinuj tylko spawaj,ja spawałbym migomatem.Naprawa (sic!) przeprowadzona przez Janusza w stodole,i to nogami....Jeżeli już bez spawania,to pęknięcie powinno być na końcu nawiercone,blacha z dwóch stron ramy,otwory asymetrycznie.Zadnych podkładek,sruby i nakrętki z kołnierzem,min kl 8,8. A i tak docelowo spawanie. Howgh

Re: Prośba o radę
: piątek, 4 sie 2017, 15:22
autor: Mazdammm
Powiem ci jedno śruby i nity z podkładką metalową tak zwaną płaskownik są bardziej wytrzymałe niż Spaw aczkolwiek wykonanie tego przez magika nie jest estetycznej i wydaje mi się że nie jest bardzo wytrzymała Ja bym to zrobił tak jak to teraz jest zrobione na śruby poskręcał i do tego to bym pospawał na pewno bylo by to wytrzymalsze albo Zaspawal bym tą szpare i od wewnętrznej strony wspawal bym płaskownik. Oczywiście spawy pionowe spałbym od dołu do góry metodą pionowego spawania. Na pewno by to wytrzymało bo podobne takie rzeczy spawałem w ciągnikach siodłowych i naczepa tylko na większą skale