Problem z VIN
-
- Fanklubowicz
- Posty: 43
- Rejestracja: poniedziałek, 22 maja 2017, 19:20
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontaktowanie:
Problem z VIN
Witam wszystkich.
Słuchajcie, drogą nabycia mój tata zakupił zapiekankę 78 rok do remontu. W tym czasie kiedy robi ją na bóstwo chciał też przerejestrować (kilka umów po kolei i na końcu ojciec jako ostatni właściciel przybytku). Jak to w tamtych latach przyczepa ma tylko krótki nr VIN czy jak kto woli ramy. W starym dowodzie rejestracyjnym na umowach i tabliczce jest ten sam krótki nr ramy. Kojarzę, że w tych latach to był standard ale babsko w urzędzie nagle stwierdza, że potrzebny jest długi nr VIN gdzie nie ma i nie było takiego numeru.
Pytanie do was. Jak ją uświadomić, że nie wie co mówi? Zarejestrować ją jak jest w papierach? A może mieliście podobną sytuację? No bo teraz to chyba musimy sami wystukać nowy długi numer VIN?
Słuchajcie, drogą nabycia mój tata zakupił zapiekankę 78 rok do remontu. W tym czasie kiedy robi ją na bóstwo chciał też przerejestrować (kilka umów po kolei i na końcu ojciec jako ostatni właściciel przybytku). Jak to w tamtych latach przyczepa ma tylko krótki nr VIN czy jak kto woli ramy. W starym dowodzie rejestracyjnym na umowach i tabliczce jest ten sam krótki nr ramy. Kojarzę, że w tych latach to był standard ale babsko w urzędzie nagle stwierdza, że potrzebny jest długi nr VIN gdzie nie ma i nie było takiego numeru.
Pytanie do was. Jak ją uświadomić, że nie wie co mówi? Zarejestrować ją jak jest w papierach? A może mieliście podobną sytuację? No bo teraz to chyba musimy sami wystukać nowy długi numer VIN?
- tomcat
- Moderator
- Posty: 4185
- Rejestracja: niedziela, 24 sie 2014, 22:39
- Lokalizacja: Gostyń,Wielkopolska
Re: Problem z VIN
Ja na ramie mam "długi" numer VIN, a w dowodzie "krótki" i podczas rejestracji nie było problemów...
Co urząd to inne podejście do tematu...
Na tabliczce może jest "krótki", a na ramie nie ma go wcale
Według mnie pozostaje podjechać do diagnosty w celu potwierdzenia wiarygodności numerów i wypisania przez niego odpowiedniego zaświadczenia.
W tej sytuacji pomógłby pewnie też wyciąg z homologacji ale dla tych roczników to już raczej nie do wyciągnięcia
A co chcesz tam nabić?
Przecież jak piszesz nie masz długiego numeru VIN?
Co urząd to inne podejście do tematu...
Na tabliczce może jest "krótki", a na ramie nie ma go wcale

Według mnie pozostaje podjechać do diagnosty w celu potwierdzenia wiarygodności numerów i wypisania przez niego odpowiedniego zaświadczenia.
W tej sytuacji pomógłby pewnie też wyciąg z homologacji ale dla tych roczników to już raczej nie do wyciągnięcia

Mruwasek pisze:...
No bo teraz to chyba musimy sami wystukać nowy długi numer VIN?
A co chcesz tam nabić?
Przecież jak piszesz nie masz długiego numeru VIN?
Re: Problem z VIN
Do diagnosty, niech ci wystawi papier ze stanem faktycznym. Jeśli nadal będzie problem to wołać kierownika albo inną kompetentną osobę.
N126n
Remont eNki
Remont eNki
Re: Problem z VIN
Ja na ramie mam długi vin, a w DR tylko ostatnie 5 cyfr i nie było problemu z przerejestrowaniem. Byłem u diagnosty pytać, czy robić odczyt "z natury"; oświadczenie diagnosty i 17 znakowy vin byłby w nowym dowodzie. A on zapytał "aż tak Ci to jest potrzebne? W CEPiK masz 5 znakowy nr ramy i jest ok." Prawdopodobnie masz czarną blachę, niekompletne wagi, DMC, czy ilość osi. Tak miałem przy N250. Jest nawet zapis od którego roku VIN musi być, chyba jak pierwsza rejestracja była w 199-którymś roku, ale tu nie jestem pewny. Powodzenia!
Re: Problem z VIN
sp9sjz pisze: W cepik masz 5 znakowy nr ramy i jest ok...
Z tym krótkim VINem to bym uważał. W swoim DR poprawiałem i diagnosta mi powiedział, że identyczny krótki VIN ma pięć innych przyczep w CEPIKu. Ciekawe jaki przebieg miałaby kontrola drogowa, a szczególnie za granicą

N126n
Remont eNki
Remont eNki
- Miron EZD
- Fanklubowicz
- Posty: 2134
- Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 21:41
- Lokalizacja: Zduńska Wola
Re: Problem z VIN
Wątpię aby w 1978 roku ktoś u nas słyszał o takim wynalazku jak VIN.
Była tabliczka znamionowa z typem przyczepy i numerem seryjnym.
Jeżeli w papierach się zgadza to co jest na tabliczce znamionowej i na ramie, to pani z wydziału komunikacji niech się buja.
Skąd masz wyczarować ten numer skoro go nie ma.
Co innego jeśli na ramie jest wybity pełny numer a w papierach jest krótki.
Wtedy zaświadczenie od diagnosty i po sprawie.
Była tabliczka znamionowa z typem przyczepy i numerem seryjnym.
Jeżeli w papierach się zgadza to co jest na tabliczce znamionowej i na ramie, to pani z wydziału komunikacji niech się buja.
Skąd masz wyczarować ten numer skoro go nie ma.
Co innego jeśli na ramie jest wybity pełny numer a w papierach jest krótki.
Wtedy zaświadczenie od diagnosty i po sprawie.
Re: Problem z VIN
Mam trochę do czynienia ze starymi autami i nawet niedawno rejestrowałem auto, gdzie VIN był czterocyfrowy. Nie stanowi to żadngo problemu. W Wydziale Komunikacji rozmiawiaj z kierownikiem, a nie panią w okienku, bo może zdarzyć się tak, że pani w okienku obok będzie miała inne zdanie. W razie czego niech sobie wbije 12345XXXXXXXXXXXX jak jej brakuje znaków...
Pozdrawiam!
Marcin
Marcin
Re: Problem z VIN
Ja rejestrowałem przyczepkę westfalie z Niemiec z 82r też z krótkim nr. ramy i nie było problemów. To samo z dwoma motocyklami też krótki nr. ramy i zero problemów. Widziałem przy MZ że odpisywała "X" I to prawdopodobnie przy nr. ramy.
Dominik
FSO Polonez mr87 1989r.
FSO Polonez Caro+ 1999r.
Fiat 126p 1986r.
Zastava Yugo Koral 1998r.
Delta RMR24 1987r.
Honda nh50 1988r.
Westfalia 121511 1982r.
Niewiadów Tramp 1966r.
MZ ES125/1 Trophy 1974r.
FSO Polonez mr87 1989r.
FSO Polonez Caro+ 1999r.
Fiat 126p 1986r.
Zastava Yugo Koral 1998r.
Delta RMR24 1987r.
Honda nh50 1988r.
Westfalia 121511 1982r.
Niewiadów Tramp 1966r.
MZ ES125/1 Trophy 1974r.
Re: Problem z VIN
dovers_ck pisze:Ja rejestrowałem przyczepkę westfalie z Niemiec z 82r też z krótkim nr. ramy i nie było problemów. To samo z dwoma motocyklami też krótki nr. ramy i zero problemów. Widziałem przy MZ że odpisywała "X" I to prawdopodobnie przy nr. ramy.
Przepisałem Ogara, na Natalię. Na zniżki. Problem jak uj. Musiałem moto na przyczepę i do diagnosty na potwierdzenie nr, mas itp. Są 2 WK w Kielcach? Czy trafiła nie do tego pokoju?

Tak jak chłopaki pisali wcześniej, wszystko zależy od peselu pani za biurkiem...Chore

Re: Problem z VIN
dzin1975 pisze:[Są 2 WK w Kielcach? Czy trafiła nie do tego pokoju?![]()
Tak jak chłopaki pisali wczesniej, wszystko zależy od peselu pani za biurkiem...Chore
Jeden jest, dokładnie tak jak mówią wszyscy. Zależy na kogo się trafi.
Dominik
FSO Polonez mr87 1989r.
FSO Polonez Caro+ 1999r.
Fiat 126p 1986r.
Zastava Yugo Koral 1998r.
Delta RMR24 1987r.
Honda nh50 1988r.
Westfalia 121511 1982r.
Niewiadów Tramp 1966r.
MZ ES125/1 Trophy 1974r.
FSO Polonez mr87 1989r.
FSO Polonez Caro+ 1999r.
Fiat 126p 1986r.
Zastava Yugo Koral 1998r.
Delta RMR24 1987r.
Honda nh50 1988r.
Westfalia 121511 1982r.
Niewiadów Tramp 1966r.
MZ ES125/1 Trophy 1974r.
- popiolekpolska
- Fanklubowicz
- Posty: 472
- Rejestracja: piątek, 1 lip 2016, 00:47
- Lokalizacja: Czeladź
Re: Problem z VIN
dzin1975 pisze:... wzzystko zależy od peselu pani za biurkiem...Chore
Niekoniecznie peselu, ale wiedzy i chęci pomocy człowiekowi.
tantalos pisze:sp9sjz pisze: W cepik masz 5 znakowy nr ramy i jest ok...
Z tym krótkim VINem to bym uważał. W swoim DR poprawiałem i diagnosta mi powiedział że identyczny krótki VIN ma pięć innych przyczep w CEPIKu. Ciekawe jaki przebieg miałaby kontrola drogowa a szczególnie za granicą
Numer może być taki sam, ale model i rok już nie. Co do kontroli to nie ma problemu, zawsze możesz się powołać na konwencję wiedeńską.
N126e 1983
N126n 1988 -ex
N132L 1984
N126n 1988 -ex
N132L 1984
-
- Fanklubowicz
- Posty: 43
- Rejestracja: poniedziałek, 22 maja 2017, 19:20
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontaktowanie:
Re: Problem z VIN
Jestem umówiony do urzędu w piątek i zobaczymy jak ostatecznie sprawa się rozwiąże. Opiszę na czym stanęło.
Re: Problem z VIN
Jak byłem w starostwie to poprosiłem żartem o najstarszą Panią, która oczywiście się obraziła. Wyjaśniłem, że chodzi mi o to żeby wyjaśniła jak to dawniej bywało, bo te młode to nic nie wiedzą. Konsultacja z kierowniczką i nie było żadnych problemów z rejestracją, bo może pisać niekompetentny diagnosta, który to jak każdy wieśniak mający trochę władzy zaczął się wymądrzać, że to niby przyczepa specjalna. Pani wskazała gdzie i co ma wpisać i się kadrowanie skończyło 

-
- Fanklubowicz
- Posty: 372
- Rejestracja: czwartek, 1 kwie 2021, 10:33
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Re: Problem z VIN
Kupiłem ostatnio zapiekankę na żółtych tablicach. Miałem 5 cyfr ramy i ze względu na dokumentację (zdjęcie + opinia biegłego) powiedziałem Pani, że dobrze by było, aby wpisać cały VIN do dowodu rejestracyjnego. Nie było problemu, żadnego dodatkowego przeglądu nie musiałem robić. Zupełnie ludzkie podejście 

---------------------------------------
N126e 1986r.
T4 Atlantis 1999r.
W210 1998r.
Passat B5 2004r
Ogar 205 1988r. (dwubiegowy)
SEZON 2024 20 noclegów 4 wyjazdy 5040km
N126e 1986r.
T4 Atlantis 1999r.
W210 1998r.
Passat B5 2004r
Ogar 205 1988r. (dwubiegowy)

SEZON 2024 20 noclegów 4 wyjazdy 5040km
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości