Przyczep szkutnika

czyli nasza walka z przyczepą...
Awatar użytkownika
mannt
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1042
Rejestracja: środa, 12 maja 2010, 18:48
Lokalizacja: Kielce
Kontaktowanie:

Re: Przyczep szkutnika

Postautor: mannt » środa, 28 kwie 2021, 09:03

[emoji4] Zoja w swoim żywiole [emoji6]

Awatar użytkownika
zoja
Posty: 325
Rejestracja: poniedziałek, 12 mar 2012, 12:19

Re: Przyczep szkutnika

Postautor: zoja » środa, 28 kwie 2021, 12:10

mannt pisze: Zoja w swoim żywiole

Czasem nie mogę się powstrzymać :lol:

Samoogon

Re: Przyczep szkutnika

Postautor: Samoogon » środa, 28 kwie 2021, 12:21

Dobrze że chociaż jedna osoba rozumie ten bełkot :)

Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7010
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Re: Przyczep szkutnika

Postautor: Murano » środa, 28 kwie 2021, 17:13

Samoogon pisze:Dobrze że chociaż jedna osoba rozumie ten bełkot :)

:-)

dzin1975

Re: Przyczep szkutnika

Postautor: dzin1975 » środa, 28 kwie 2021, 18:09

Samoogon pisze:Dobrze że chociaż jedna osoba rozumie ten bełkot :)

Jak zwykle zaorał :mrgreen:

Awatar użytkownika
Karolus
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2065
Rejestracja: środa, 24 paź 2012, 20:24
Lokalizacja: Przemyśl

Re: Przyczep szkutnika

Postautor: Karolus » środa, 28 kwie 2021, 20:20

dzin1975 pisze:
Samoogon pisze:Dobrze że chociaż jedna osoba rozumie ten bełkot :)

Jak zwykle zaorał :mrgreen:


To samo pomyślałem :roll:

Awatar użytkownika
panpikuś
Posty: 137
Rejestracja: wtorek, 4 sie 2020, 18:00
Lokalizacja: Warszawa,
Kontaktowanie:

Re: Przyczep szkutnika

Postautor: panpikuś » środa, 28 kwie 2021, 22:35

zoja pisze:Nadtlenek benzoilu jest produktem bezpieczniejszym, dlatego stosowany jest do produktów powszechnych.


"Bezpieczniejszy" to bardzo ładne słowo klucz, pozwolę je sobie zapożyczyć. Będę go używał zamiast dotychczas używanego przeze mnie zwrotu "materiały odporne na użytkownika".


dzin1975 pisze:
Samoogon pisze:Dobrze że chociaż jedna osoba rozumie ten bełkot :)

Jak zwykle zaorał :mrgreen:


Niezaprzeczalnie. Każdy prowadzi dyskusję w taki sposób, na jaki pozwala mu wiedza/potrzeby:

Samoogon pisze:Dobrze że chociaż jedna osoba rozumie ten bełkot :)


lub na jaki pozwala mu jego doświadczenie:
Murano pisze:
Samoogon pisze:Dobrze że chociaż jedna osoba rozumie ten bełkot :)

:-)


Dopuszczam brak wiedzy i doświadczenia, dlatego przejdę do bardziej merytorycznej dyskusji, może pomoże to komuś przy następnych remontach, także tych wykonywanych komercyjnie :twisted: :mrgreen: :twisted: :mrgreen:

@Zoja, do karty technicznej nie zaglądałem, zaufałem swojemu dostawcy na słowo, ale postaram się jutro wykopać dokumentację i podzielę się znaleziskiem. Zakładam że w tych nieacetonach mogą być jakieś wypełniacze np woda, izopropanol...

Nie zgadzam się zupełnie ze stwierdzeniem, że w warunkach garażowych trudnym jest dostosowanie utwardzacza do żywicy i warunków pracy, ponieważ tego rodzaju utwardzacze (niskoreaktywne, tzw letnie czyli wolne i wysokoreaktywne tzw zimowe czyli szybkie) powstały właśnie do stosowania m.in w warunkach garażowych. Przecież w stoczniach i innych zakładach przetwórstwa żywic temperatura i wilgotność są na stałym poziomie niezależnie od aury na zewnątrz...
Kolejnym argumentem który obala Twoją tezę o trudności w stosowaniu w garażu jest fakt, że utwardzacz można sobie wybrać dokonując zakupów, chyba że ktoś zdaje się na wiedzę (a konkretnie jej brak) sprzedawcy , bo zakładam że większość Forumowiczów robi zakupy na alledrogo...

Do takich właśnie warunków powstał też m.in przyśpieszacz DMA, aby to właśnie w "garażu" w niskich temperaturach i/lub podwyższonej wilgotności móc laminować, kleić, szpachlować... Oczywiście przymusu ich używania nie ma - w lato można czekać do zmroku żeby móć pracować albo żeby przestało padać, a w zimie można dogrzewać laminat opalarkami, suszarkami, grzejnikami i modlić się żeby zastygł.
Ile takich tematów jest na forum?
Do używania tych wszystkich dodatków wystarczy waga i najzwyklejsza stacja pogody lub inne mierniki pokazujące temperaturę i wilgotność chociaż w przybliżonych wartościach. No chyba że temperaturę postrzegamy jako ciepło/zimno a wilgotność na zasadzie pada/ nie pada wtedy faktycznie warto używać bezpiecznych :) materiałów i albo czekać do nocy w lecie, albo w zimie bawić się opalarką. Dlatego właśnie dopuszczam braki w wiedzy i doświadczeniu bo każdy z nas jest przecież inny i ma inne potrzeby. Dla jednych ciągły rozwój to naturalny stan a dla innych naturalnym stanem jest stagnacja, jeszcze innym ta wiedza jest niepotrzebna bo przyczep już remontować nie będą. A jak będą to wtedy uruchomią opalarkę zamiast zajmować sobie dziś pamięć jakimiś dodatkami.

Przyśpieszacz DMA (mimo że jest aminowy) można stosować do żywic poliestrowych przyśpieszanych kobaltem, czyli tych ogólnodostępnych, powszechnych :)

Do samochodówki dodaję żywicy żeby ją rozrzedzić wtedy, kiedy stała długo otwarta lub w dużym opakowaniu zostało mało materiału i odparowały już rozcieńczalniki, utwardzam ją wtedy Betoxem, czyli utwardzaczem do samochodówki. Tego utwardzacza (od samochodówki) można używać też do żywicy poliestrowej - reakcja będzie miała wydłużony czas ale zajdzie. W drugą stronę reakcja nie przebiegnie.
P.S. Samochodówki używam do budowy modeli a nie do budowy łódek.
Jeśli nie odpowiada Tobie treść moich postów zrób sobie dobrze, dodaj mnie proszę do wrogów. Nie zobaczysz więcej mojej wypowiedzi a jedynie informację że coś napisałem. Zaznaj odrobiny komfortu i oszczędź nerwów sobie i innym trenując samodyscyplinę. Pokaż że potrafisz.
Pozdrawiam, Adam 8-)

Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7010
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Re: Przyczep szkutnika

Postautor: Murano » czwartek, 29 kwie 2021, 04:23

Wszystko fajnie, tylko czy zamiast opowiadać o żywicy w którymś z kolei wątku możemy się skupić na meritum czyli remoncie przyczepy Niewiadów w 50 RBG?
Czekam jak restaurator na poluzowanie gospodarki.
Kolega ma wiedzę kosmiczną, może podpowie jak włożyć sprawnie czarny klin stałych okien, biały klin ozdobny bez uszkodzeń, jak naprawić zapadnięty dach, jak i czym skleić szyby, jaki klej do tapicerki, ile farby potrzeba na polakierowanie przyczepy... To są tematy remontowe.
Sporo czasu zajmuje tłumaczenie ludziom tutaj całej nanotechnologii żywicznej, boję się, że nauka może pójść w las bo nie wszyscy robią notatki. Szkoda. Sezon za pasem, czekamy na relację z remontu i widzimy się na jakimś kempingu.... albo marinie ;-).

dzin1975

Re: Przyczep szkutnika

Postautor: dzin1975 » czwartek, 29 kwie 2021, 05:57

Murano pisze:...jak naprawić zapadnięty dach...

O, tak ;)

Awatar użytkownika
zoja
Posty: 325
Rejestracja: poniedziałek, 12 mar 2012, 12:19

Re: Przyczep szkutnika

Postautor: zoja » czwartek, 29 kwie 2021, 08:45

Murano pisze:Wszystko fajnie, tylko czy zamiast opowiadać o żywicy w którymś z kolei wątku możemy się skupić na meritum czyli remoncie przyczepy Niewiadów w 50 RBG?
Czekam jak restaurator na poluzowanie gospodarki.
Kolega ma wiedzę kosmiczną, może podpowie jak włożyć sprawnie czarny klin stałych okien, biały klin ozdobny bez uszkodzeń, jak naprawić zapadnięty dach, jak i czym skleić szyby, jaki klej do tapicerki, ile farby potrzeba na polakierowanie przyczepy... To są tematy remontowe.
Sporo czasu zajmuje tłumaczenie ludziom tutaj całej nanotechnologii żywicznej, boję się, że nauka może pójść w las bo nie wszyscy robią notatki. Szkoda. Sezon za pasem, czekamy na relację z remontu i widzimy się na jakimś kempingu.... albo marinie ;-).

Absolutnie masz rację. Remont to nie produkcja. Jak potrzebuję 1kg żywicy do naprawy laminatu, to nie dokupię do tego 0,8kg przyspieszacza DMA, bo to wystarczy do 80kg żywicy i nie zapełnię też półki zestawem utwardzaczy. Jakoś się przemęczę z tym co dostanę w zestawie, chociaż wiem, że można inaczej.

Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7010
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Re: Przyczep szkutnika

Postautor: Murano » czwartek, 29 kwie 2021, 10:04

zoja pisze:Absolutnie masz rację...

Kompletnie nie odnosiłem się do Twojej wypowiedzi ;-).

Awatar użytkownika
mannt
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1042
Rejestracja: środa, 12 maja 2010, 18:48
Lokalizacja: Kielce
Kontaktowanie:

Re: Przyczep szkutnika

Postautor: mannt » czwartek, 29 kwie 2021, 11:48

A ja chętnie poczytam o wykorzystaniu żywic i utwardzaczy w naszych przyczepach. Może w końcu załapię o czym piszą Adam i Zosia [emoji6]. To wątek Adama i myślę, że nie powinniśmy mu "chwaścić" nawet jeśli puszcza elaboraty, które są mało interesujące i w pewnym sensie niezrozumiałe.

Też jestem ciekawy sposobu montażu klinów przez Adama[emoji16]

Awatar użytkownika
panpikuś
Posty: 137
Rejestracja: wtorek, 4 sie 2020, 18:00
Lokalizacja: Warszawa,
Kontaktowanie:

Re: Przyczep szkutnika

Postautor: panpikuś » czwartek, 29 kwie 2021, 12:03

Murano pisze:Czekam jak restaurator na poluzowanie gospodarki.
.

Żeby tylko się nie okazało, że dostanie Kolega tak jak restauratorzy skromne okruchy w postaci zdjęć, zamiast rzeczowej pomocy zawierającej know-how bo obawiam się że będzie Kolega czuł niedosyt. Przyczepa nie będzie fikuśną, ot wszystko zwykłe, bez wariacji, mniej więcej jak na zdjęciu, więc szału nie będzie.

Co do pytań, chyba ma Kolega amnezję bo przecież sam takich porad udzielał ale z przyjemnością odpowiem na wszystkie pytania wieczorem, jednocześnie proszę o zmianę trudności na hard level.

Co do klinów, rozumiem że to te same jak na oknach w starych łódkach? A przecież przyczepy i łódki to dwie różne rzeczy, absolutnie.
Marcinie, podgrzewam je w gorącej wodzie aż przelewają się przez palce, prawie same wtedy wskakują. Większość profili tak okiennych jak i odbojowych zakłada się na gorąco.

Zdobyłem punkt?

IMG_20210429_112549_132.jpg

IMG_20190705_155145.jpg
Jeśli nie odpowiada Tobie treść moich postów zrób sobie dobrze, dodaj mnie proszę do wrogów. Nie zobaczysz więcej mojej wypowiedzi a jedynie informację że coś napisałem. Zaznaj odrobiny komfortu i oszczędź nerwów sobie i innym trenując samodyscyplinę. Pokaż że potrafisz.
Pozdrawiam, Adam 8-)

naal

Re: Przyczep szkutnika

Postautor: naal » czwartek, 29 kwie 2021, 14:39

No i znowu zdjęcia łódek :D

Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7010
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Re: Przyczep szkutnika

Postautor: Murano » czwartek, 29 kwie 2021, 15:45

Niestety w dużym powiększeniu uszczelki w tej łódce są kompletnie inne od tych z Niewiadowa także punktu brak :-).


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 33 gości