Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

O i to mi się podoba! Fajna sprawa, w pierwszej niewiadce też zamontowałem i powiem że cholernke przydatna rzecz, tak nawet przez główkę mi przeszło żeby zrobić mini lodówkę na wu dzi tsu żeby zawsze była zimna i nie trzeba było d... ruszeć do cepki...

CONFEX pisze:O i to mi się podoba! Fajna sprawa, w pierwszej niewiadce też zamontowałem i powiem że cholernke przydatna rzecz, tak nawet przez główkę mi przeszło żeby zrobić mini lodówkę na wu dzi tsu żeby zawsze była zimna i nie trzeba było d... ruszeć do cepki...

Z tą lodówką dobry pomysł

Wiem; taka na ogniwach Peltiera tylko do podtrzymywania niskiej temperatury. Wieczorem fajnie bo ciepło od niej by było pod bakistą. Tylko minus taki, że szybko aku wciągnie; jedynie z 230V, ale zawsze bajer.

Łukasz, przyczepa Ci wyszła miód-malina

Arturro pisze:Łukasz, przyczepa Ci wyszła miód-malina

Dzięki

Pogoda średnia... jednak przeglądając forum i projekty Forumowiczów nie wytrzymałem i musiałem coś pogrzebać Dorobiłem dziś rurki pod daszek oraz pierwszy raz go włożyłem w listwę ozdobną. Efekt spoczko. Generalnie jest to patent polecany na forum czyli: Materiał na daszek to namiot z Decathlonu za 99zl do którego doszyłem kedre 7.5mm. Środkowe rurki są z zestawu z namiotu. Natomiast boczne musiałem dorobić.
W najbliższym czasie chcę zamontować zbiornik na szarą wodę. Do tego posłuży mi pojemnik na zużyty olej 10L ale jeszcze nie mam końcowej koncepcji.

Co prawda nie mam takiego ale pozwolę sobie coś Ci zasugerować.
Podczas deszczu zbiera się na środku woda ponieważ nie ma tam podparcia. Damian "oko" może to potwierdzić bo ma taką konstrukcję.
Można by spróbować napiąć materiał na środku montując tyczki stelaża namiotowego
Na brzegach kotwicząc i przeciągając je przez ucho wszyte na środku powstanie łuk jak w namiotach obecnych konstrukcji.
Rozmawialiśmy o tym z Damianem ale nie wiem czy sprawdzał to rozwiązanie

Ciekawe, u mnie woda się nie zbiera a kilka ulew daszek zaliczył. Może to kwestia napięcia? Jeszcze jedno przyszło mi do głowy, nie pamiętam ile nóg ma Damiana daszek, jeśli dwie jak u Paczka to może o to chodzi.

Chyba właśnie dwie
Ale na zdjęciu widać, że kolega zastosował dość wysokie tyczki podporowe i jeśli ich nie skróci to woda będzie spływać w stronę przyczepy.

tomcat pisze:Co prawda nie mam takiego ale pozwolę sobie coś Ci zasugerować.
Podczas deszczu zbiera się na środku woda ponieważ nie ma tam podparcia. Damian "oko" może to potwierdzić bo ma taką konstrukcję.
Można by spróbować napiąć materiał na środku montując tyczki stelaża namiotowego
Na brzegach kotwicząc i przeciągając je przez ucho wszyte na środku powstanie łuk jak w namiotach obecnych konstrukcji.
Rozmawialiśmy o tym z Damianem ale nie wiem czy sprawdzał to rozwiązanie

Nie dawałem tyczki, rozwiązałem problem w inny sposób. Mianowicie naciągnąłem jedną krawędź daszka w stronę ziemi, za pomocą gumy.


Zalety takiego rozwiązania były dwie: woda spływała bez problemu i podczas dużego, naprawdę dużego, wiatru, guma amortyzowała porywy. Widać to na filmie:


Dodatkowo, ja mam regulowaną płynnie wysokość tyczek, więc mogę w każdej chwili ją zmienić.

tomcat pisze:Chyba właśnie dwie
Ale na zdjęciu widać, że kolega zastosował dość wysokie tyczki podporowe i jeśli ich nie skróci to woda będzie spływać w stronę przyczepy.

Tak to z boku wygląda. W sumie zatrzyma sie na środku lub spłynie na boki. Zobaczę w praktyce jak to będzie. Zmodyfikuje w razie potrzeby korzystając z Waszych rad, ewenetualnie może skróce boczne rurki a środkowa zostanie jak jest?
Panowie dzięki za dyskusję i porady!

Lukasz_b20 pisze:Tak to z boku wygląda.

Nie wygląda to dobrze.

Lukasz_b20 pisze:W sumie zatrzyma sie na środku lub spłynie na boki.

Zdecydowanie zostanie na środku i będzie się zbierać aż wyrwie śledzie i narobi szkód. Ja miałem daszek z juli, który jest z dość kiepskiego materiału i mimo, że był na 3 nogach (2 boczne krótsze) i zawsze napięty to i tak potrafiło się nazbierać bardzo dużo wody i wyrwać śledzie.

reflexes pisze:

Lukasz_b20 pisze:Tak to z boku wygląda.

Nie wygląda to dobrze.

Lukasz_b20 pisze:W sumie zatrzyma sie na środku lub spłynie na boki.

Zdecydowanie zostanie na środku i będzie się zbierać aż wyrwie śledzie i narobi szkód. Ja miałem daszek z juli, który jest z dość kiepskiego materiału i mimo, że był na 3 nogach (2 boczne krótsze) i zawsze napięty to i tak potrafiło się nazbierać bardzo dużo wody i wyrwać śledzie.

Poprawie to na dniach tak żeby było ok. Zrobię od razu test z wodą żeby mieć pewność, że spływa na boki.

Małych udoskonaleń ciąg dalszy:) Dzisiaj dołożyłem drugi luk bagażowy. Polecam wszystkim takie rozwiązanie. Niby pierdoła a przyczepa jest dużo bardziej funkcjonalna.
Druga sprawa to ogrzewanie. Chciałem kupić coś małego, bezgłośnego na 230V. Sporo aukcji przejrzałem i napotkałem grzejnik niemieckiej firmy Heller model FSK 505 - 500W za 79zł. Jedna z zalet to bardzo małe rozmiary 24x24cm i grubość 4-7cm (poza tym modelem wszystkie inne grzejniki na aukcjach mają wymiary od ok 40x40cm). Grzejnik ten według producenta służy do utrzymywania stałej temperatury w pomieszczeniach ( w tym przyczep kempingowych - jest nawet oznaczenie na opakowaniu) do 15m2 w zakresie od 5st do 16st (zależy jaką temperature się nastawi). Zrobiłem mały test przy temperaturze na zewnątrz 4st po włączeniu grzejnika i upływie 90min w Niewiadówce temperatura wzrosła do 22st po kolejnych 90min temperatura nadal wynosiła 22st i wyłączyłem grzejnik. W tym czasie w przyczepie nie przebywałem a termometr był na drugim końcu przyczepy względem grzejnika. Jak ktoś szuka czegoś małego i cichego do grzania to chyba najlepsza opcja.

Co do montażu grzejnika to mam już każdy skrawek przyczepy zagospodarowany i nie chciałem żeby mi jakoś przeszkadzał. Dlatego wykorzystałem blat osłaniający kuchenkę . Do blatu przykryciłem na stałe dwie śrubki na które w razie potrzeby można zawiesić grzejnik. Bok grzejnika jest plastikowy i praktycznie w ogóle się nie grzeje także nie ma się jak oparzyć. Efekt końcowy poniżej na fotkach.

Fajny ten grzejnik , a te plastiki mocno się nagrzewają , bez ryzyka ze sie stopi ???