Choroba zwana niewiadówką - zmagania z N132t
Choroba zwana niewiadówką - zmagania z N132t
A więc stało się. Nasza rodzina powiększyła się już 16 dni po ślubie :D:D Do naszego ogródka wjechała dziś N132t.
Z tego miejsca najserdeczniej, jak tylko się da chcieliśmy podziękować naszemu fanklubowemu koledze Paczkowi, za szybką reakcję na nasze poszukiwania, jak i mimo naszego wstępnego niezdecydowania za iście przyjacielskie zachowanie. Michał jesteś GOŚĆ!!!
Wracając do sedna sprawy. Nasza willa (bo tak ją nazwiemy) wymaga odświeżenia, ale właściwie urządzimy w niej totalną rewolucję. Nie mam parcia na wykonanie remontu w trzy miesiące, bo co nagle to po diable. Trzy razy już to przechodziłem, ale tym razem będzie inaczej - mamy czym jeździć.
Przyczepka będzie szykowana pod 3 w przyszłości może 4 osoby (dwie większe i dwie mniejsze) oczywiście bez konieczności rezygnowania z łazienki, do której bardzo się przyzyczailiśmy. Czas nie goni, bo potomstwo na razie jest w planach. Remont może zatem zająć mi nawet 2-3 lata.
Remont będzie gruntowny, czyli absolutnie wszystko od podstaw:
-Malowanie skorupy
-Ocynk ramy
-Wszystkie instalacje nowe
-Nowe meble
-Panele słoneczne, ogrzewania, lodówki, kostkarki do lodów, zmywarki i takie tam...
A oto kilka foteczek:
Patrzcie jaka ładna kuchnia. Igiełka po prostu.
A tutaj brakuje tylko psa
No i nie mogliśmy się oprzeć. Lansfota musi być
Na najbliższym zlocie nie omieszkamy oblookać każdą 132. Będziemy śledzić wszystkie wątki remontowe. Czasu mamy, a mimo to energia rozpiera. Zakończymy tylko remont w mieszkaniu i bierzemy się za willę .
Z tego miejsca najserdeczniej, jak tylko się da chcieliśmy podziękować naszemu fanklubowemu koledze Paczkowi, za szybką reakcję na nasze poszukiwania, jak i mimo naszego wstępnego niezdecydowania za iście przyjacielskie zachowanie. Michał jesteś GOŚĆ!!!
Wracając do sedna sprawy. Nasza willa (bo tak ją nazwiemy) wymaga odświeżenia, ale właściwie urządzimy w niej totalną rewolucję. Nie mam parcia na wykonanie remontu w trzy miesiące, bo co nagle to po diable. Trzy razy już to przechodziłem, ale tym razem będzie inaczej - mamy czym jeździć.
Przyczepka będzie szykowana pod 3 w przyszłości może 4 osoby (dwie większe i dwie mniejsze) oczywiście bez konieczności rezygnowania z łazienki, do której bardzo się przyzyczailiśmy. Czas nie goni, bo potomstwo na razie jest w planach. Remont może zatem zająć mi nawet 2-3 lata.
Remont będzie gruntowny, czyli absolutnie wszystko od podstaw:
-Malowanie skorupy
-Ocynk ramy
-Wszystkie instalacje nowe
-Nowe meble
-Panele słoneczne, ogrzewania, lodówki, kostkarki do lodów, zmywarki i takie tam...
A oto kilka foteczek:
Patrzcie jaka ładna kuchnia. Igiełka po prostu.
A tutaj brakuje tylko psa
No i nie mogliśmy się oprzeć. Lansfota musi być
Na najbliższym zlocie nie omieszkamy oblookać każdą 132. Będziemy śledzić wszystkie wątki remontowe. Czasu mamy, a mimo to energia rozpiera. Zakończymy tylko remont w mieszkaniu i bierzemy się za willę .
Re: Choroba zwana niewiadówką - zmagania z N132t
No pięknie! Gratulacje!!! Przytargajcie na zlot obydwie;).
Wysłane z mojego GT-I9060I przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego GT-I9060I przy użyciu Tapatalka
Re: Choroba zwana niewiadówką - zmagania z N132t
vvarrior pisze:No pięknie! Gratulacje!!! Przytargajcie na zlot obydwie;)
Wiedziałem, że o czymś zapomniałem... Holownik tylko jeden
Re: Choroba zwana niewiadówką - zmagania z N132t
Pogratulować stotrzydziestkidwójki powodzenia przy pracach remontowych.
Niewiadów n121 '93 mydelniczka (09.2016-05.2020)
Re: Choroba zwana niewiadówką - zmagania z N132t
sMAJSTER pisze:witam w rodzinie 132
coraz nas więcej
Re: Choroba zwana niewiadówką - zmagania z N132t
Niech Wam dobrze służy .
Na pewno będę pilnie śledził Wasz wątek remontowy .
Ps. dzięki za miłe słowa .
w związku z Waszym zakupem , moje ogłoszenie wciąż aktualne
viewtopic.php?f=8&t=6545&p=99334#p99334
Na pewno będę pilnie śledził Wasz wątek remontowy .
Ps. dzięki za miłe słowa .
w związku z Waszym zakupem , moje ogłoszenie wciąż aktualne
viewtopic.php?f=8&t=6545&p=99334#p99334
Re: Choroba zwana niewiadówką - zmagania z N132t
Cudooooo wzbudzacie we mnie zazdrość ,ledwo nabyłem enkę a już mi się marzy 132 I co mam z tym zrobić...?
2021 rok 640 km i 7 nocek
2022 rok 4890 km i 35 nocek
2023 rok 3450 km i 38 nocek
2024 rok 1150 km i 7 nocek
2022 rok 4890 km i 35 nocek
2023 rok 3450 km i 38 nocek
2024 rok 1150 km i 7 nocek
- TomekN126N
- Fanklubowicz
- Posty: 3843
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 18:54
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Re: Choroba zwana niewiadówką - zmagania z N132t
Naal, gratulacje. Budujcie pod Siebie i niech Wam sprawi dużo satysfakcji
Nocki/km
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
- Fiacior75
- Fanklubowicz
- Posty: 1934
- Rejestracja: niedziela, 7 cze 2015, 22:02
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Choroba zwana niewiadówką - zmagania z N132t
Gratulacje!!!!!!
Re: Choroba zwana niewiadówką - zmagania z N132t
Gratki [emoji4]
Wymęczone na tapapatatapapalk
Wymęczone na tapapatatapapalk
Re: Choroba zwana niewiadówką - zmagania z N132t
A kiedyś słyszałem historie jakim to 132 jest rarytasem wśród niewiadówek. A tu zaraz ich więcej będzie od zapiekanek
Powodzenia w remoncie.
A może na zlot też przyjedziesz 132?
Powodzenia w remoncie.
A może na zlot też przyjedziesz 132?
- stachu_gda
- Fanklubowicz
- Posty: 2602
- Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
- Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)
Re: Choroba zwana niewiadówką - zmagania z N132t
Z innej beczki widzę że ciągasz cepkę takim autem jak ja mam i masz lusterka na błotnikach - widzisz coś w nich? Bo mi się nie udało zamontować ich sensownie i odpuściłem. (raz widoczność lusterek, dwa - maska się nie chciała zamknąć)
Re: Choroba zwana niewiadówką - zmagania z N132t
stachu_gda pisze:Z innej beczki widzę że ciągasz cepkę takim autem jak ja mam i masz lusterka na błotnikach - widzisz coś w nich? Bo mi się nie udało zamontować ich sensownie i odpuściłem. (raz widoczność lusterek, dwa - maska się nie chciała zamknąć)
Ja nawet nie otwieram maski żeby je zamontować i powiem Ci że dopiero przy takich lusterkach zauważyłem sens ich zastosowania.
Na zlot przyjedziemy na pewno eNką bo póki co wyższy standard
- stachu_gda
- Fanklubowicz
- Posty: 2602
- Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
- Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)
Re: Choroba zwana niewiadówką - zmagania z N132t
naal pisze:stachu_gda pisze:Z innej beczki widzę że ciągasz cepkę takim autem jak ja mam i masz lusterka na błotnikach - widzisz coś w nich? Bo mi się nie udało zamontować ich sensownie i odpuściłem. (raz widoczność lusterek, dwa - maska się nie chciała zamknąć)
Ja nawet nie otwieram maski żeby je zamontować i powiem Ci że dopiero przy takich lusterkach zauważyłem sens ich zastosowania.
Na zlot przyjedziemy na pewno eNką bo póki co wyższy standard
No to zaintrygowałeś mnie żebym pokombinował, aczkolwiek może masz trochę inny model i dlatego pasuje. Mógłbyś przy okazji zrobić zdjęcie od przodu auta z założonymi lusterkami? Chciałbym zobaczyć jaką zajmują u Ciebie pozycję, kwestia długości ramion itd.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 106 gości