Zapiekanka w wersji militarnej by Sawmen
- Pająk
- Fanklubowicz
- Posty: 380
- Rejestracja: poniedziałek, 15 cze 2009, 07:23
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Re: Zapiekanka w wersji militarnej by Sawmen
Eee tam, ja nie pamiętam. Pamiętam za to jak trialówką chciałem wskoczyć na przyczepkę towarową bez najazdu. Wskoczyłem, tylko że zatrzymałem się między kołami na przedniej burcie
Re: Zapiekanka w wersji militarnej by Sawmen
Zapiekanka umyta. 40min i 30zł na myjce samoobsługowej zdziałały cuda. Ma kilka obtłuczeń do sklejenia, tylne okno lekko uszczerbione, środek ma kompletny, nowe gąbki w materacach, jest przedsionek w bakiście i w drugiej rurki, sznurki i śledzie. Jeszcze nie wyciągałem bo nie mam sie gdzie rozłożyć puki co. Najlepsze to bezpieczniki topikowe w bakiście i kontakty prl oryginalne. I ten gumolit na podłodze jak u mojej babki przed remontem w kiblu
Re: Zapiekanka w wersji militarnej by Sawmen
Pomysł fajny, ale szczerze mówiąc to myślę że prościej, bezpieczniej i "zgodniej" z przepisami było by zabudować lawetę którą dysponujesz. Może nawet przy wykorzystaniu budy od zapiekanki. Kaśka pewnie waży tyle co zapiekanka więc przekroczysz DMC 2 razy. A ta rama to i tak walczy z tym do czego ją wymyślili
Paweł i Kinga. N250 i Jamet Arizona
Re: Zapiekanka w wersji militarnej by Sawmen
Lawety nie mam, mam zrobioną przyczepkę do motoru o wymiarach platformy 1.6m x 2.2m. Więc z zabudową raczej nie ma mowy. W zapieksie mam zamiar wzmocnić ramę i wymienić belkę zawieszeia na nową, tym bardziej, że teraz mam koła cytrynki, a chciałbym zmienić na 4x100, bo mam takie felgi bbs w czarnym macie. Może i cytrynki klasyczne, ale dętka i mała opona 12" mi nie pasuje.
Re: Zapiekanka w wersji militarnej by Sawmen
Jak ja lubię takie pomysły! Mam nadzieję, że dobrniesz do końca. Jak pamiętam, Kaśka z koszem waży 350 kg. Jak zapieksa, no powiedzmy będzie pusta, no wiadomo, jakieś fanty pewnie wrzucisz, ale nie będzie tragicznie z masą. Wiadomo przekroczy, ale nie jakoś drastycznie. Hmm... UAZ jak dali mi na stan w woju... Jak miło wspominam z jazdy po terenie tak na trasie miałem ochotę wyskoczyć z niego. Naprawdę toporne auto; co jak co ale trochę kochonez trzeba mieć żeby je prowadzić! Świetny zestaw z tego wyjdzie, a jak jeszcze z tego wszystkiego Kaśka wyjedzie to szczęki wszystkim opadną jak kopary ....No to już będzie niezły desant!!!!
- Miron EZD
- Fanklubowicz
- Posty: 2065
- Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 21:41
- Lokalizacja: Zduńska Wola
Re: Zapiekanka w wersji militarnej by Sawmen
No i drzwi muszą się otwierać automatycznie na siłownikach
Re: Zapiekanka w wersji militarnej by Sawmen
Taa a po otwarciu klapy jeszcze wylecą białe gołębie hyhy
Tak, kacha waży około 350kg, muszę chyba się przejechać gdzieś z ciekawości zważyć. Na chwile obecna jest jeszcze dołożony CKM DP28 na koszu
Co do UAZa, to fakt auto dość toporne, powolne, na kostkowych oponach nieźle chuczy, silniczek 2.4 turbo diesel z lublinka 102km. Prędkości przelotowe około 70-80km/h. Pojazd dość specyficzny i archaiczny. Ale super mi się nim jeździ.
Co do projektu to zaczynam prawdopodobnie około początku października bo trzeba ogarnąć garaż i sprawy bieżące.
A tak uazem sobie jeżdżę póki ciepło (bez tych rurek od plandeki)
https://photos.app.goo.gl/EctBXBPpHMn6obp2A
Tak, kacha waży około 350kg, muszę chyba się przejechać gdzieś z ciekawości zważyć. Na chwile obecna jest jeszcze dołożony CKM DP28 na koszu
Co do UAZa, to fakt auto dość toporne, powolne, na kostkowych oponach nieźle chuczy, silniczek 2.4 turbo diesel z lublinka 102km. Prędkości przelotowe około 70-80km/h. Pojazd dość specyficzny i archaiczny. Ale super mi się nim jeździ.
Co do projektu to zaczynam prawdopodobnie około początku października bo trzeba ogarnąć garaż i sprawy bieżące.
A tak uazem sobie jeżdżę póki ciepło (bez tych rurek od plandeki)
https://photos.app.goo.gl/EctBXBPpHMn6obp2A
Re: Zapiekanka w wersji militarnej by Sawmen
Patrz i przed chwilą na odwróconej znalazłem.
Re: Zapiekanka w wersji militarnej by Sawmen
Dwa wieczory po pracy i mamy ogołoconą budę. Oj co wulgaryzmów poszło na te małe śrubki na płaski śrubokręt...
Jednej kwestii nie umiem sobie wytłumaczyć, wszystkie śrubki w środku były mosiężne, mimo iż kontaktu w wodą nie mają, a za to śrubki listew zewnętrznych narażonych na wodę itp są stalowe i gniją na potęgę...
Czy u was linki do zasłon i firan to po prostu kawałek pancerza od linki rowerowej z wkręconymi na końcach haczykami?
Jednej kwestii nie umiem sobie wytłumaczyć, wszystkie śrubki w środku były mosiężne, mimo iż kontaktu w wodą nie mają, a za to śrubki listew zewnętrznych narażonych na wodę itp są stalowe i gniją na potęgę...
Czy u was linki do zasłon i firan to po prostu kawałek pancerza od linki rowerowej z wkręconymi na końcach haczykami?
Re: Zapiekanka w wersji militarnej by Sawmen
Chwilę mnie nie było; a bo robota, a to deszcz itp . Jednak doszło to czego się obawialiście, zniszczyłem legendę i obiekt kultu. No cóż, każdy robi po swojemu.
Budka została rozcięta po bokach i na górze wedle oryginalnych łączeń laminatu. Po przecięciu widać jak różne są grubości laminatu, zależy jak "panu Kaziowi" się mata nałożyła. Najlepsze były te zaklejki śrub od listew aluminiowych. Kulka zgęstniałej żywicy i na to kłębek maty szklanej wciśniętej palcem.
W chwili obecnej dokonałem dosyć precyzyjnych pomiarów na zezowate oko i krzywą poziomicę i jakby motor chciał wjechać. Na razie czekam od tygodnia na zamówione najazdy, bo gość nie wysłał, bo kurier ma kwarantanne. Niby mają być w tygodniu. Wtedy się okaże, czy temat będzie dalej kontynuowany...
Budka została rozcięta po bokach i na górze wedle oryginalnych łączeń laminatu. Po przecięciu widać jak różne są grubości laminatu, zależy jak "panu Kaziowi" się mata nałożyła. Najlepsze były te zaklejki śrub od listew aluminiowych. Kulka zgęstniałej żywicy i na to kłębek maty szklanej wciśniętej palcem.
W chwili obecnej dokonałem dosyć precyzyjnych pomiarów na zezowate oko i krzywą poziomicę i jakby motor chciał wjechać. Na razie czekam od tygodnia na zamówione najazdy, bo gość nie wysłał, bo kurier ma kwarantanne. Niby mają być w tygodniu. Wtedy się okaże, czy temat będzie dalej kontynuowany...
- TomekN126N
- Fanklubowicz
- Posty: 3846
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 18:54
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Re: Zapiekanka w wersji militarnej by Sawmen
Ale chirurgia... patrząc na zestaw motocykl/wózek, trza będzie chyba wszystko powzmacniać. Powodzenia.
Nocki/km
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
Re: Zapiekanka w wersji militarnej by Sawmen
TomekN126N pisze:Ale chirurgia... patrząc na zestaw motocykl/wózek, trza będzie chyba wszystko powzmacniać. Powodzenia.
W chwili obecnej to czekam na najazdy, aby na 100% przymierzyć i wjechać i czy wejdzie na pewno. Jeśli wejdzie bezproblemowo to tak, wiadomo usztywnienie budy musi być, do tego wzmocnienie ramy oraz wymiana belki zawieszenia na nową, bo stara nie pracuje na gumach, jedyna amortyzacja to opony.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 59 gości