Moja "Route 66", czyli remont N126N
Re: Moja "Route 66", czyli remont N126N
Z tego co pamiętam to Tomek robił ze słupków ogrodzeniowych. W sumie to nawet jestem pewny, bo pomysł od niego ściągąłem i u siebie wyknałem dokładnie tak samo tyle, że mój małolat to kruszyna ledwo może z 20 kg waży.
- Tommy Przytulas
- Posty: 44
- Rejestracja: niedziela, 18 wrz 2016, 15:16
Re: RE: Re: Moja "Route 66", czyli remont N126N
ruciak76 pisze:Tomku, mam pytanko,
z jakich rur robiłeś hamak? I jak uważasz, z jaką wagą użytkownika poradzą sobie te rury ? Chodzi mi o same rury gdyż mocowanie u mnie planuję troszkę wzmocnione.
Na Allegro masz fajne rury aluminiowe o dowolnej średnicy i grubości. Można by skopiować rozwiązanie fabryki i zrobić składany stelaż z rur które miałyby rożną średnicę i wchodziły w siebie, rozwiązanie lekkie i sprawdzone.
Wpisz w Allegro rura aluminiowa
Graba? Może innym razem... Tommy Przytulas
- ruciak76
- Fanklubowicz
- Posty: 1662
- Rejestracja: niedziela, 1 cze 2008, 09:08
- Lokalizacja: EZG / Bratoszewice, gm. Stryków, woj. łódzkie
Re: Moja "Route 66", czyli remont N126N
Aluminium odpada, jest za słabe
Skoda Octavia 3FL 1.6TDI 115KM 250Nm
Skoda Fabia 2, 1.4 MPI 86KM 132Nm
Kiedyś N132T, teraz N126e i N126N
Wątek remontowy N126e
Wątek remontowy N126N
2024 - 8 nocek 1023 km
2023 - 20 nocek, 1861 km
2008-2022 - 274 nocki, 31731 km
Skoda Fabia 2, 1.4 MPI 86KM 132Nm
Kiedyś N132T, teraz N126e i N126N
Wątek remontowy N126e
Wątek remontowy N126N
2024 - 8 nocek 1023 km
2023 - 20 nocek, 1861 km
2008-2022 - 274 nocki, 31731 km
Re: Moja "Route 66", czyli remont N126N
Tylko czy jest sens to składać to nie wiem. Więcej będzie z tym roboty niż tylko ze zwinięciem. Ja tak u siebie robię i praktycznie jakby hamaka nie było
- Tommy Przytulas
- Posty: 44
- Rejestracja: niedziela, 18 wrz 2016, 15:16
Re: RE: Re: Moja "Route 66", czyli remont N126N
reflexes pisze:Tylko czy jest sens to składać to nie wiem. Więcej będzie z tym roboty niż tylko ze zwinięciem. Ja tak u siebie robię i praktycznie jakby hamaka nie było
A jakby tak zrobić uchwyty na ścianach na zrolowany hamak? tak wysoko by był zaraz pod wisząca szafką? I wtedy faktycznie, praktycznie hamaka by nie było. Ja się tak przymierzam by u mnie gdzieś schować belki łóżka.
Graba? Może innym razem... Tommy Przytulas
Re: Moja "Route 66", czyli remont N126N
U mnie w dzień wisi tak jak widać i w ogóle nie przeszkadza. Oczywiście żaden kłopot żeby go gdzieś powiesić ale nie widzę potrzeby .
-
- Fanklubowicz
- Posty: 2068
- Rejestracja: wtorek, 2 cze 2009, 06:52
- Lokalizacja: Ziemia Obiecana
Re: Moja "Route 66", czyli remont N126N
Moje łóżko piętrowe było z profila 20X40 i po zamontowaniu sam na nim spałem. Też można było w każdej chwili zdemontować.
Wyjazdy 2019 3096 km 27 nocek
Wyjazdy 2020 2250 km 21 nocek
Wyjazdy 2021 1000 km 7 nocek
Wyjazdy 2022 2138 km 17 nocek
Wyjazdy 2023 4175 km 33 nocki
Wyjazdy 2024 1454km 6 nocek
Wyjazdy 2020 2250 km 21 nocek
Wyjazdy 2021 1000 km 7 nocek
Wyjazdy 2022 2138 km 17 nocek
Wyjazdy 2023 4175 km 33 nocki
Wyjazdy 2024 1454km 6 nocek
- TomekN126N
- Fanklubowicz
- Posty: 3846
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 18:54
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Re: Moja "Route 66", czyli remont N126N
ruciak76 » wt, 18 paź 2016, 12:23
Tomku, mam pytanko,
z jakich rur robiłeś hamak? I jak uważasz, z jaką wagą użytkownika poradzą sobie te rury ? Chodzi mi o same rury gdyż mocowanie u mnie planuję troszkę wzmocnione.
Rury stalowe, ogrodzeniowe o średnicy chyba 28-30mm i w zielonej otulinie z jakiegoś tworzywa kupiłem w casto coś za 24zł/szt i już trzeci, czy czwarty sezon trzymają, jak głupie i są proste pod moją córką. Mocowania kupiłem w goomarket, czy jak tam oni się nazywają. Wytrzymały plastyk, przykręcany na trzy śrubki, też trzyma bez problemu. A rękaw dorobiłem u tapicera z płótna żeglarskiego (50zł z obszyciem). Ja się mogę na tym położyć. W tym roku dokupiłem tylko piankę na rury, żeby było miękko. Tu macie opis http://www.fanklub-niewiadowek.com/forum/viewtopic.php?f=1&t=4071&p=58448&hilit=hamak#p58448
P.S. aluminiowe rurki nie są dobre, bo po pierwsze będą się uginać, a po drugie, po ugięciu ściągać ściany cepki do siebie, bo mocowania mają bolce, a rurki są wywiercone pod nie, żeby nie spadały.
Ruciak, a co do wagi, no cóż, kup rury, połóż na dwóch taboretach i glebnij się, jak nie ugniesz, to będzie ok
A tak po prawdzie, to nie sprawdzałem maks. wagi, jednak myślę, że prędzej wyrwiesz ścianę, niż te dwie rury zegniesz pod normalnym ciężarem np. do 80kg.
Nocki/km
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
- ruciak76
- Fanklubowicz
- Posty: 1662
- Rejestracja: niedziela, 1 cze 2008, 09:08
- Lokalizacja: EZG / Bratoszewice, gm. Stryków, woj. łódzkie
Re: Moja "Route 66", czyli remont N126N
Dzięki Tomku o to właśnie mi chodziło, szkoda tylko że tych mocowań nie mogę już nigdzie trafić.
Skoda Octavia 3FL 1.6TDI 115KM 250Nm
Skoda Fabia 2, 1.4 MPI 86KM 132Nm
Kiedyś N132T, teraz N126e i N126N
Wątek remontowy N126e
Wątek remontowy N126N
2024 - 8 nocek 1023 km
2023 - 20 nocek, 1861 km
2008-2022 - 274 nocki, 31731 km
Skoda Fabia 2, 1.4 MPI 86KM 132Nm
Kiedyś N132T, teraz N126e i N126N
Wątek remontowy N126e
Wątek remontowy N126N
2024 - 8 nocek 1023 km
2023 - 20 nocek, 1861 km
2008-2022 - 274 nocki, 31731 km
Re: Moja "Route 66", czyli remont N126N
Pokaż jakiemuś ślusarzowi to Ci to zrobi metalowe i będziesz miał na sto lat. Przecież to tylko kawałek blachy, kawałek rurki i bolec.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 75 gości