N126e czy N126n do lekkiego auta

Tylko sprawdzone porady, które warto zaprezentować Fanklubowiczom
Awatar użytkownika
The_Saint
Posty: 7
Rejestracja: wtorek, 16 kwie 2013, 12:30
Lokalizacja: Wrocław

Re: N126e czy N126n do lekkiego auta

Postautor: The_Saint » poniedziałek, 9 wrz 2019, 15:33

Murano pisze:Szukaj wersji E z początku lat 90'. One już były z hamulcem.


Dzięki, tego nie byłem pewny.

Awatar użytkownika
kooba
Administrator
Administrator
Posty: 5490
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: N126e czy N126n do lekkiego auta

Postautor: kooba » poniedziałek, 9 wrz 2019, 18:10

Panowie, spokojnie... Pyta chłop, która przyczepa lepsza, a wy mu ze zmianą holownika. Pewnie, że większym i cięższym z wielkim silnikiem ciąga się ogonek zdecydowanie przyjemniej. Wiem bo tak mam. Można jednak dobrać przyczepę do holownika jaki się ma.
Kolego n126n sobie odpuścić. Jest cięższa od E i D, ale to jeszcze nie ma aż takiego znaczenia. Najważniejsze, że jest wyższa, a to oznacza większy opór powietrza. Ja przesiadałem się z E na N mając VW Sharan i poczułem różnicę. Suzuki Swift to małe autko i z N to po prostu komfortu jazdy nie będzie.
Tak jak Rafalski pisał szukaj 127 lub 126 E D tylko z hamulcem. Ewentualnie bez i samemu wymienić oś, ale to już podnosi koszty.

Awatar użytkownika
The_Saint
Posty: 7
Rejestracja: wtorek, 16 kwie 2013, 12:30
Lokalizacja: Wrocław

Re: N126e czy N126n do lekkiego auta

Postautor: The_Saint » poniedziałek, 9 wrz 2019, 18:44

Ok, bardzo pomocna informacja. Dzięki!

Darekga
Posty: 102
Rejestracja: piątek, 27 lip 2018, 06:59
Lokalizacja: Gdynia

Re: N126e czy N126n do lekkiego auta

Postautor: Darekga » poniedziałek, 9 wrz 2019, 18:47

Dorzucę swoje 3 grosze do tematu. Też mam mały samochód holownik bo Panda 1,2 moc 60 KM, 100 Nm momentu i z enką daje radę. Gdy przyczepa jest na haku to wiadomo nie szaleje się na drodze. Prowadzenie jest ok, wygoda w ence większa. Szukałem też N127 ale nie było wtedy ciekawych ofert. Teraz na Sprzedajemy jest chyba jedna N127. Chciałem koniecznie z hamulcem i aby mnie pomieściła bo jestem wysoki (ok.186 cm) Spalanie Pandy z przyczepą między 8 a 9 litrów na 100 km, więc chyba tragedii nie ma. W góry się nie zapędzam, wiec jak na razie zestaw spisuje się bardzo dobrze i co ważne jestem zadowolony :-)
N-250cb
N-126nt

Awatar użytkownika
RAFALSKI
Moderator
Moderator
Posty: 5544
Rejestracja: czwartek, 15 lip 2010, 16:27

Re: N126e czy N126n do lekkiego auta

Postautor: RAFALSKI » poniedziałek, 9 wrz 2019, 21:39

N - 127 wydaje się dobrym wyborem ale z nimi jest problem z dostępnością bo jest ich o wiele mniej niż np. "wielorybów". Inna sprawa to pytanie jak bardzo Kolega chce się bawić z remontem. Przy 127 przydałaby się robota ramy, tzn. piaskowanie i cynkowanie a gdyby kupił jak Murano pisze "zapiekankę" z początku lat 90-tych czyli taką jak ma np. Stachu_gda to odpada mu masa roboty. Można trafić naprawdę ładną a ze 127 tak łatwo nie będzie. Chociaż są też zalety, przede wszystkim zawsze była dobra zachodnia oś, płyta kuchenna Cramer, wielkość wnętrza (niby niewiele ale uwierzcie, jest różnica) no i sama frajda z posiadania rzadko spotykanej budki.

Romlas
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1454
Rejestracja: środa, 26 paź 2016, 18:41
Lokalizacja: Gniezno

Re: N126e czy N126n do lekkiego auta

Postautor: Romlas » wtorek, 10 wrz 2019, 07:34

Przy takim holowniku z czysto wizualnych względów szukałabym 127 bo jednak wygląda bardziej klasycznie od n126n a jest większa od n126.
W Zgierzu się ogłaszała chyba za 3000 ostatnio.
Paweł i Kinga. N250 i Jamet Arizona



Wróć do „Sprawdzone Porady”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości