Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Witam.
Muszę trochę podkleić moją tapicerkę - w tym roku chcę tylko podkleić a na jesień zacząć remont generalny. Ale sezon musi się jeszcze przeturlać.
I tu wpadł mi taki pomysł do głowy - otóż są w sprzedaży kleje w sprayu, podobno idealne do podklejania właśnie tapicerek. Podobno wystarczy lekko odchylić tapicerkę, wtrysnąć trochę i po kłopocie. Może ktoś z was to testował??

Chodzi mi o coś takiego:
http://allegro.pl/boll-mega-mocny-klej- ... 17970.html

Kolega TURTL z karawaning.pl prosił mnie o zakupieniu w Opolu w hurtowni tapicerskiej kleju w sprayu K-50 - pewnie też będzie podklejał tapicerkę. Mam mu to dostarczyć na zlot do Sławy.

Witam.

jako że jestem w trakcie remontu swojej N126e to powiem tak. Byłem w hurtowni tapicerskiej i gostek polecił mi klej Bonatap.Klej ten zasugerował mi też tapicer z serwisu samochodowego.
Ponoć klej ten jest doskonalszy na temperaturę jaka jest na słońcu gdy przyczepa nie ma zadaszenia.Właściwie stoi cały czas w słońcu.Pytałem o klej w spreju, klej ten bardziej nadaje się do podklejenia tapicerki w samochodzie, gładka blacha.
Druga sprawa że klej w spreju wychodzi drożej.No ale na podklejenie kilku ubytków to powinien zdać egzamin.
Po przyklejeniu w moim wypadku orginalnej tap. do budki nie udało mi się jej oderwać gdy zrobiłem mały błąd, puścił materiał.

stef pisze:I tu wpadł mi taki pomysł do głowy - otóż są w sprzedaży kleje w sprayu, podobno idealne do podklejania właśnie tapicerek. Podobno wystarczy lekko odchylić tapicerkę, wtrysnąć trochę i po kłopocie. Może ktoś z was to testował??

jestem w trakcie remontu środka - dla wygody kupiłem zamiast butaprenu właśnie taki spray - tyle, że 500ml

jedna puszka starczyła mi na oklejenie : boków szafy, ścianki wewnątrz szafy, wszystkich przodów szafek pod siedzeniami, przestrzeni pod oknami z przodu i z tyłu - oceniam , że na wyklejenie całej przyczepki od środka poszły by 5-6 puszek - nie sądzę, żeby koszty powalały a komfort i brak zapachu nieporównywalny - praktycznie nie trzeba wietrzyć po klejeniu

Kupiłem ten klej w sprayu. Powiem tak: do małych napraw i podklejenia kilka kawałków - super.
Ale jak będę za rok robił kapitalny remont to na pewno skorzystam z innych klejów.
Ale tak jak piszę, żeby podkleić kilka cm tapicerki - jest ok. Łatwy w użyciu i czysta robota.

stef pisze: to na pewno skorzystam z innych klejów


Łatwy w użyciu i czysta robota.

no właśnie nie rozumiem - czysto i wygodnie i bez smrodu a nie chcesz tego używać

Piszę, że dobre do małych napraw ale gdybym miał wykleić całą przyczepę wykładziną to wyszło by za drogo. Rok temu robiłem ojca przyczepę i super sprawdzał sie do tego klej w wiadrze nakładany po prostu wałkiem - nie pamiętam nazwy ale jest to opisane na stronie głównej.

Właśnie skończyłem podklejać tapicerkę wiadomo 94r. poprzednik zastosował rzepy i jakoś to trzymało co 20cm miejscami podklejał na butapren ja się nie szczypałem i pojechałem po całości i trzyma zobaczymy co będzie po upałach i zimie na wiosnę .
Wniosek taki , że do doraznych poklejeń ok plusem jest to , że jest bezbarwny i się dobrze rozprowadza nie plami.
Ja kleiłem tylko po bokach na łączeniu boków z podsufitką powyżej półek.
Kiedyś wyklejałem całą kabinę jachtu motorowego i zastosowałem klej ,,tapicer " taką ma nazwę jest nie drogi i wydajny podobny do butaprenu ale mniej śmierdzi i co najważniejsze przez 7 lat użytkowania trzymał jak cholera i pewnie trzyma do dzisiaj dobrze się rozprowadzał płaskim sztywnym pędzlem z krótkim włosiem tak ,że jak mnie dopadnie remont to kto wie czy nie zastosuję tego kleju

No i lipa jak dostał w Chorwacji >30 st. - to puścił

To jaki klej nie wytrzymał temperatury

Klej BOLL SUPER KLEJ W SPRAYU - taki napis jest na puszce 400 ml

no to ładnie. Mnie czeka podklejanie w jednym miejscu, z poprzedniej przyczepy został mi uszczelniacz dekarski - klei wszystko nawet pod wodą:) dodatkowo jest elastyczny no i można stosować go na gąbkę. robiłem mały test i trzyma. Minus to zapach - trzy dni czuć go w przyczepie ale później ok.
no i drugi minus - choć może to i plus - jak przykleisz to nie odkleisz - klej wsiąka w strukturę pianki i łączy w całość , boję się że jak przyjdzie wymieniać tapicerkę to ciężką ją będzie oderwać w miejscach klejenia. Ale to zmartwienie na później.

Klej lipa po zimie dalej puszcza na szczęście podklejałem tylko gdzieniegdzie na podsufitce jak się ociepli to potraktuję te miejsca niezawodnym i sprawdzonym na łajbie tapicerem i będzie spoko

dopisz do wątku o klejach swoją opinie o tym wynalazku by ostrzec innych

wykładzine mam przyklejona klejem w sprayu ale z komfortu i nic jeszcze nie spadło a kleiłem w tamtym roku