Zimowanie Niewiadówki wg Murano

Tylko sprawdzone porady, które warto zaprezentować Fanklubowiczom
Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7010
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Zimowanie Niewiadówki wg Murano

Postautor: Murano » sobota, 30 paź 2021, 19:00

Witajcie.
Z roku na rok coraz dalej mi do całkowitego zimowania przyczepy bo frajda z karawaningu rośnie z każdym rokiem. Pogoda i temperatury przestają mieć znaczenie a radość z czasu na świeżym powietrzu z przyczepą w tle wygrywa ze wszystkimi niedogodnościami.
W tym sezonie nasz wieloryb zrobił blisko 6 tys. km i przespaliśmy w nim 56 nocy.
IMG_20211030_112029.jpg

Dlatego żeby było jasne, to nie jest ostatnie słowo w tym roku ale póki co (listopad raczej odpuszczamy) "Łowca Fiordów" idzie pod kocyk.
Ta sytuacja skłoniła mnie do sklecenia małego tutorialu, poradnika czy zwykłego postu z kilkoma radami jak przygotować przyczepę do zimowania.
Pogoda sprzyja niesamowicie dlatego te prace przebiegły sprawnie i przyjemnie.
Na sam początek umyłem przyczepę płynem Meglio. Po całym sezonie jeżdżenia i mycia na myjkach bezdotykowych zrobił robotę! Świat idzie do przodu ale gąbki i wiadra z płynem nic nie zastąpi! :D .
IMG_20211030_151739.jpg
IMG_20211030_152155.jpg

Słoneczko i wiatr suszy przyczepę a w tym czasie przygotowałem wnętrze na mrozy.
Wszystkie poduszki, pościel, przyprawy i chemia WC oraz kosmetyki zabrane do domu.
Kufry i pawlacze, szafa i szafki pozostawione otwarte.
IMG_20211030_165028.jpg
IMG_20211030_172010.jpg

Lodówka. Umyta i pozostawiona otwarta
IMG_20211030_171941.jpg

W międzyczasie na zamówienie i specjalną prośbę córci na przedniej szybie, na którą ma widok ze swojego łóżka wylądował hologram wzorem kilku już istniejących z tematyką Timona i Pumby :mrgreen: , spoko!
IMG_20211030_172709.jpg
IMG_20211030_172728.jpg

Kompresorem zostały przedmuchane instalacje wodne i kanalizacyjne. Zbiorniki na wodę opróżnione, osuszone, kibelek wyszorowany i zdezynfekowany.
IMG_20211030_170355.jpg

IMG_20211030_163256.jpg

Słoneczko zaszło i regulator przestał ładować akumulator
IMG_20211030_174006.jpg
dlatego można bezpiecznie odpiąć akumulator.
IMG_20211030_174355.jpg

Są różne opinie o przechowywaniu akumulatorów.
Ja osobiście zostawiam go w garażu podpiętego pod ładowarkę cyfrową z Juli na ustawieniach zimowego podtrzymania ładowania.
IMG_20211030_181851.jpg

Jeśli wszystkie powyższe czynności są ogarnięte można spokojnie odstawić nasz dom na kółkach w miejsce zimowania. W moim przypadku to drewniany podest na którym latem stoi basen ogrodowy a zimą "śpi" wieloryb.
IMG_20211030_174756.jpg
.
Umyty, wysuszony, opróżniony i bez elektrycznego "serca" gotowy na nakrycie pokrowcem...
IMG_20211030_180751.jpg

Teoretycznie jestem spokojny o jego postój do wiosny ale z dziką rozkoszą rozpakuję go na spontaniczny zimowy wypad!

Romlas
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1454
Rejestracja: środa, 26 paź 2016, 18:41
Lokalizacja: Gniezno

Re: Zimowanie Niewiadówki wg Murano

Postautor: Romlas » wtorek, 2 sie 2022, 12:22

" NaHaku maTata" wieloryba
Paweł i Kinga. N250 i Jamet Arizona

Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7010
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Re: Zimowanie Niewiadówki wg Murano

Postautor: Murano » niedziela, 19 mar 2023, 08:22

Po 2 latach stosowania własnych "mądrości" z sukcesem muszę przyznać, dziś będzie o tym jak nie robić.... :?
W temacie zimowania nic się nie zmieniło i co rok odbywa się ono w identycznych warunkach i po identycznych przygotowaniach opisanych tu skrzętnie jakiś czas temu.
Wczoraj przyszła pora na odpakowanie przyczepy.
IMG_20230318_140909.jpg

Słoneczko jest, miotła jest, pokrowiec na swoim miejscu czyli w worku :mrgreen: , zaczynamy wiosenne sprzątanie....
W poradach prawdopodobnie nie wspomniałem o jeszcze jednej sprawie podczas zimowania przyczepy. Otóż po przedmuchaniu instalacji wodnej zostawiam otwarte krany...i teraz się zacznie :oops:
Do tej pory wszystko szło idealnie! Do momentu gdy po wcześniejszym zakryciu paneli PV podpiąłem akumulator :| .....
O ile kran w łazience usłyszałem od razu o tyle kuchenny uśpił moją czujność bo szyba zlewu była zamknięta i nie widziałem pozycji włącznika. Odpalone radio i dość cicha praca pomp firmy Reich pozwoliła nie usłyszeć pracującej przez ok 3 godziny na sucho pompki w pustej bańce na wodę w kufrze.
Efekt?

IMG_20230318_192938.jpg

IMG_20230318_192547.jpg
IMG_20230318_192903.jpg


Prawdopodobnie pompka zakończyła żywot wcześniej niż te 3 godziny bo widać, że z temperatury puścił lut kabla zasilającego i to prawdopodobnie zapobiegło większym zniszczeniom. Spostrzegłem się dopiero, gdy po ogarnięciu środka przyczepy przy radosnej muzyce i słoneczku postanowiłem sprawdzić instalację gazową i udałem się do kufra odkręcić butlę. Charakterystyczny swąd palonej elektryki od razu mi uświadomił, że coś jest nie tak... :cry: .
Uważajcie na siebie!

Awatar użytkownika
Miron EZD
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2056
Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 21:41
Lokalizacja: Zduńska Wola

Re: Zimowanie Niewiadówki wg Murano

Postautor: Miron EZD » niedziela, 19 mar 2023, 08:34

No to się narobiło. Z prundem żartów nie ma.
Szczęście w nieszczęściu, że skończyło się na pompce i nie poszło dalej.
Dzisiaj będę wyciągał swoją że snu zimowego.
Trzeba wszystko sprawdzać.
Pamiętam jak w tamtym sezonie miałem problem z gazem, poluzował się wężyk od kuchenki, całe szczęście wyczułem gaz przed odpaleniem.

Awatar użytkownika
tantalos
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2566
Rejestracja: poniedziałek, 16 mar 2015, 17:32
Lokalizacja: Rybnik

Re: Zimowanie Niewiadówki wg Murano

Postautor: tantalos » niedziela, 19 mar 2023, 14:37

Murano pisze:W tym sezonie nasz wieloryb zrobił blisko 6 tys. km i przespaliśmy w nim 56 nocy.

Fakt że to 2 lata temu ale wynik jak dla mnie imponujący, godny pozazdroszczenia.
Moja procedura zimowania jest podobna do Twojej tylko zaglądam do niej czasami czy coś się nie dzieje w środku typu: myszy,mrówki. W środku ustawiam pochłaniacze wilgoci i klapkę na myszy awaryjnie a wokół podpór rozsypuję jeszcze proszek do prania. Jak na razie żadnych niespodzianek nie ma.


Wróć do „Sprawdzone Porady”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości