zlot w Ludwikowicach Kłodzkich
- b.b tulipan
- Fanklubowicz
- Posty: 1090
- Rejestracja: piątek, 29 lut 2008, 15:13
- Lokalizacja: Wrocław
zlot w Ludwikowicach Kłodzkich
Ostatnio zmieniony wtorek, 20 paź 2009, 19:29 przez b.b tulipan, łącznie zmieniany 1 raz.
Najlepiej to nic nie robić a potem odpocząć.
Nie A4, nie L4 tylko T4
Nie A4, nie L4 tylko T4
Re: zlot w Ludwikowicach Kłodzkich.
zazdroszczę wam i tyle....



Re: zlot w Ludwikowicach Kłodzkich.
Warunki pogodowe sprawiły , że ten wyjazd był prawdziwym wyzwaniem dla nas i naszych przyczepek .
Za każdym zakrętem jest jakaś prosta .
Re: zlot w Ludwikowicach Kłodzkich.
O matko - nie pomarzliście ?
Były jakieś ofiary ?
Były jakieś ofiary ?
Re: zlot w Ludwikowicach Kłodzkich
Ofiar nie było bo i atmosfera była gorąca .



Za każdym zakrętem jest jakaś prosta .
- b.b tulipan
- Fanklubowicz
- Posty: 1090
- Rejestracja: piątek, 29 lut 2008, 15:13
- Lokalizacja: Wrocław
Re: zlot w Ludwikowicach Kłodzkich
http://www.newsletterpzm.pl/turystyka/t ... index.html
a tu jeszcze kilka wspomnień ze zlotu Skrzydlatych.
Zdjęcia są własnością kloegi Zbigniewa Świwiergiela.
a tu jeszcze kilka wspomnień ze zlotu Skrzydlatych.
Zdjęcia są własnością kloegi Zbigniewa Świwiergiela.
Najlepiej to nic nie robić a potem odpocząć.
Nie A4, nie L4 tylko T4
Nie A4, nie L4 tylko T4
Re: zlot w Ludwikowicach Kłodzkich
Bardzo fajna fotorelacja ze zlotu ...
życie jak droga, kiedyś się kończy...
- b.b tulipan
- Fanklubowicz
- Posty: 1090
- Rejestracja: piątek, 29 lut 2008, 15:13
- Lokalizacja: Wrocław
Re: zlot w Ludwikowicach Kłodzkich
a najciekawsze są warunki w jakich przyszło nam trwać. 

Najlepiej to nic nie robić a potem odpocząć.
Nie A4, nie L4 tylko T4
Nie A4, nie L4 tylko T4
Re: zlot w Ludwikowicach Kłodzkich
Powiedz Boguś, jak w takich warunkach było w niewiadówce. Da się wytrzymać?
Pozdrawiam,
Petek
Petek
- b.b tulipan
- Fanklubowicz
- Posty: 1090
- Rejestracja: piątek, 29 lut 2008, 15:13
- Lokalizacja: Wrocław
Re: zlot w Ludwikowicach Kłodzkich
petek,
Ja wcześniej pisałem że temperatura na zewnątrz była około zerowa, więc dla tego nie było źle.
Ponadto olejak na jakieś 800W i wszystko okey.
Na noc kołderka na głowę i do rana ciepełko.
Większość dnia była poza przyczepą.
A wieczorem przy rozgrzewaczach tez było klawo.
Jedyny mankament to to że nie można się dobrze rozsiąść w kilka osób, nawet czworo to już sala
zapełniona.
Dobrze że Arek ma długie ręce to polewał nie wstając z miejsca.
W którymś momencie to należało nawet uchylić szyberdach.
Ja wcześniej pisałem że temperatura na zewnątrz była około zerowa, więc dla tego nie było źle.
Ponadto olejak na jakieś 800W i wszystko okey.
Na noc kołderka na głowę i do rana ciepełko.
Większość dnia była poza przyczepą.
A wieczorem przy rozgrzewaczach tez było klawo.

Jedyny mankament to to że nie można się dobrze rozsiąść w kilka osób, nawet czworo to już sala

Dobrze że Arek ma długie ręce to polewał nie wstając z miejsca.
W którymś momencie to należało nawet uchylić szyberdach.
Najlepiej to nic nie robić a potem odpocząć.
Nie A4, nie L4 tylko T4
Nie A4, nie L4 tylko T4
Wróć do „Zloty, Spotkania i Wydarzenia Karawaningowe”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości