vipwest pisze:Karolus pisze:I szczerze ten mój przedsionek na dachu - no cóż, jak żony się nie słucha![]()
Witam w klubie "przedsionek rozłożony na dachu", ale jakoś masz nie zgrabnie, potrzebujesz więcej praktyki w rozkładaniu przedsionka na dach, chciał się pochwalić swoim, ale obraz gdzieś umknął mi (czy ktoś go ma).
p.s. a żony trzeba się słuchać, czasami dobrze radzi.
Szczególnie z kolacją


