Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Slawol74 pisze:Drugi holownik jest i dodatkowe spanie.

20210601_134001.jpg

Cudo Panie

To i ja się pochwalę... GMC Yukon XL 2003 5,3L pod maską, 3,5 T na haku i 8 osób na pokładzie.

Fajny autobus, tylko czy poradzi sobie z zapiekanką?

Piękny.
Amerykańska motoryzacja to jest czad

Zapiekankę zawiesi na haku jak bagażnik rowerowy. Oś przyczepy zbędna. Ma to plus w przypadku naliczania opłat drogowych. Przyczepa? Brak, jaka przyczepa. Choć sam się ostatnio przekonałem, że mocy nigdy za dużo, a masa własna (rozmiar ) holownika ma znaczenie i to nawet w przypadku małych przyczep kempingowych jakimi są Niewiadówki.

grzesiex pisze:Zapiekankę zawiesi na haku jak bagażnik rowerowy. Oś przyczepy zbędna. Ma to plus w przypadku naliczania opłat drogowych. Przyczepa? Brak, jaka przyczepa. Choć sam się ostatnio przekonałem, że mocy nigdy za dużo, a masa własna (rozmiar ) holownika ma znaczenie i to nawet w przypadku małych przyczep kempingowych jakimi są Niewiadówki.

Z opłatami masz rację bo cokolwiek przypnę na hak to Viatoll się kłania. Stąd też poniekąd pomysł na zapiekankę - na wszystko powyżej 750kg muszę mieć kategorię E
Jak wiozłem swoją cepkę na małej lawecie to nie odczułem zbytnio, że jest coś przypiętego - 300KM i ponad 450 Nm robi robotę

Tylko po co ci zapiekanka?
Większy metraż to Ty masz w bagażniku

kooba pisze:Tylko po co ci zapiekanka?
Większy metraż to Ty masz w bagażniku

Fakt... W bagażniku śpią wygodnie dwie osoby. Ale zostaje jeszcze kwestia dzieciaków - w sumie jest ich piątka - trzy moje i dwójka mojej partnerki. Zapiekanka w połączeniu z dużym namiotem 4.2 Dome z Decathlonu daje możliwość nocowania dla całej ekipy.

Moja zapiekanka ma DMC 420 a holownik T4 chyba 2880 więc suma wynosi 3300.

Specjalnie taką kupiłem co ma DMC mniejsze od 750.

Viatoll mnie nie obowiązuje.

Powiem Wam, że też kiedyś miałem straszny problem z viaTOLL, ale teraz trochę nie rozumiem dlaczego
Zakup przyczepy DMC 1600 mnie do niego po prostu przymusił i okazało się, że nie taki diabeł straszny ja go malują. Na zeszłorocznym urlopie wybierając się z Lublina do Gniezna i okolic wydałem na viaTOLL niecałe 40 zł. Autostrady płatne omijam z założenia, ale po ekspresówkach śmigam jak kula po stole bilardowym Ja wiem, że te 4 dychy lepiej byłoby wydać na piwo, a nie na opłaty drogowe, ale nie jest to jakaś zabijająca kwota niepozwalająca na wyjazd urlopowy. Ogólnie przyjąłem założenie, że do sezonu trzeba będzie dodać jakieś 200 zł i nie udało mi się tego poziomu osiągnąć. Ostatecznie od czerwca 2020 do kwietnia 2021 viaTOLL pochłoną jakieś 80 zł.

Zgadzam się Kuba z Tobą całkowicie. Masz na auto, masz na przyczepę a nie masz na opłaty drogowe? to takie cebulowe... Nie mówię, że podobają mi się te opłaty, ale chodzi o to, że nie są to jakieś wielkie kwoty przez które trzeba z czegoś rezygnować. U niektórych osób zwłaszcza na FB słowo Viatoll wprowadza ogólny popłoch i przerażenie. Nie taki diabeł straszny [emoji846]

kooba pisze: niecałe 40 zł.

Grosze. 25,50 to ja płacę jak się puszczę A1 z Grudziądza do Nowej Wsi i to w jedną stronę więc większość wyjazdów z przyczepą na południe kosztuje mnie dodatkowe 51 zł. No chyba że mam czas to lecę krajową 90 ale rzadko się to zdarza

W moim przypadku nie chciałem przekroczyć DMC 3500 o 100kg. Znalazłem taką zapiekankę co ma w papierach 420. Ogólnie ten model mnie zauroczył więcej niż N-ka. Nie zamierzałem kupować przyczepy o DMC 1600kg z założenia, ale rozumiem kolegów co mają takie fury

Jak jechałem ostatnio A1 na odcinku Toruń-Gdańsk, zapłaciłem osobówką ok 30zł. Z przyczepą zapłaciłbym chyba o ponad 20 zł więcej. Do tego gdyby przyszedł viatoll to chyba byłoby tego więcej. Jak zaraz zrobią całą A1 i wprowadzą opłaty to z 30 zł zrobi mi się 100 na odcinku Śląsk-Gdańsk. Gdybym miał DMC >3500 i viatoll to wyjdzie zaraz 300zł i do tego paliwo to łączny koszt w jedną stronę 600zł. Wniosek nasuwa się jeden - przeprowadzić się do woj. pomorskiego

Oczywiście, gdyby nie było wyjścia to by się opłaciło lub jechało po nocach krajówkami

reflexes pisze:25,50 to ja płacę jak się puszczę A1 z Grudziądza do Nowej Wsi i to w jedną stronę więc większość wyjazdów z przyczepą na południe kosztuje mnie dodatkowe 51 zł

easy_rider pisze:Jak jechałem ostatnio A1 na odcinku Toruń-Gdańsk, zapłaciłem osobówką ok 30zł. Z przyczepą zapłaciłbym chyba o ponad 20 zł więcej.

Że tak zacytuję sam siebie

kooba pisze:Autostrady płatne omijam z założenia

P.S.
Oczywiście dotyczy to wyjazdów z przyczepą.

easy_rider pisze:Do tego gdyby przyszedł viatoll to chyba byłoby tego więcej

Jak autostrada jest płatna na bramkach to już dodatkowo nie kasuje viatolla.

easy_rider pisze:Jak jechałem ostatnio A1 na odcinku Toruń-Gdańsk, zapłaciłem osobówką ok 30zł. Z przyczepą zapłaciłbym chyba o ponad 20 zł więcej.

Trochę więcej. Cały płatny odcinek A1 z Nowej Wsi do Rusocina z przyczepą kosztuje 71 zł.

easy_rider pisze: Jak zaraz zrobią całą A1 i wprowadzą opłaty to z 30 zł zrobi mi się 100 na odcinku Śląsk-Gdańsk. Gdybym miał DMC >3500 i viatoll to wyjdzie zaraz 300zł i do tego paliwo to łączny koszt w jedną stronę 600zł. Wniosek nasuwa się jeden - przeprowadzić się do woj. pomorskiego

Wiesz, jak będziesz mieszkał w pomorski i miał nad morze kilka km to zaczniesz jeździć w góry. Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma

A tak na marginesie to ktoś wie kiedy planowane jest wprowadzenie opłat na całej A1?

kooba pisze:Autostrady płatne omijam z założenia

Ja nie. Tzn. mocno to zależy od sytuacji, bo jak lecę na 2-3 tygodnie urlopu to też omijam, bo mam czas, ale jak lecę na wekendowy spocik to wolę wydać i zaoszczędzić godzinę drogi żeby o tą godzinę być dłużej na spocie