Murano pisze:Wiecie jakie jest rozwiązanie?
25 letni diesel w idealnym stanie, żółta blaszka i z głowy wszystkie przepisy .
Tym wszystkim Passatem, Golfom i T4 już niewiele brakuje.
No, chyba że nie będziesz miał gdzie zatankować
Murano pisze:Wiecie jakie jest rozwiązanie?
25 letni diesel w idealnym stanie, żółta blaszka i z głowy wszystkie przepisy .
Tym wszystkim Passatem, Golfom i T4 już niewiele brakuje.
easy_rider pisze:Jak sobie wyobrażacie transport ciężarówkami elektrykami? Nie ma szans, fizyki nie oszukasz.
mannt pisze:Test łosia robiony jest zazwyczaj przy 70km/h a tu poprzeczka podniesiona, gdzie zadanie polegało na rozpędzeniu pojazdu do 100km/h i ominięcie przeszkód slalomem. Były tylko trzy przeszkody i zakaz używania hamulca Żadne auto się nie wywróciło, ale BMW łykało wszystkie przeszkody na zderzak (jak pług śnieżny). Miłe zaskoczenie to kija ceed nawet nieźle sobie poradziła. ale nr 1 to hybrydowa Toyota - szła jak po sznurku bez względu na model (pewnie przez środek ciężkości i rozłożenie mas w proporcji 50/50. przy 70km/h wszystkie auta idealnie przechodziły testy, ale przy stu już nieliczne dawały radę. Węszyliśmy tam podstęp i poprosiliśmy o sprawdzenie prywatnych aut na torze i szczęka wszystkim opadła jak cywilna Corolla zrobiła test perfekcyjnie za pierwszym razem (nowe zimne opony) a Skoda kolegi potwierdziła wcześniejsze przypuszczenia, że żadna rewelacja. Absolutnie nie krytykuje tu żadnej marki, ale doświadczyć na własnej skórze to co innego niż opowieści handlowca. Formuła testów była taka, że dali grupę aut kazali testować, żeby samemu przekonać się które prowadzi się najlepiej w ekstremalnych sytuacjach.
Wróć do „Samochody Niewiadówek”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 83 gości