Nasze Holowniki

Samochody którymi podróżujecie ciągnąc swoje domki na kółkach
Awatar użytkownika
mannt
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1045
Rejestracja: środa, 12 maja 2010, 18:48
Lokalizacja: Kielce
Kontaktowanie:

Re: Nasze Holowniki

Postautor: mannt » poniedziałek, 3 sty 2022, 13:01

easy_rider pisze:
mannt pisze:Test łosia robiony jest zazwyczaj przy 70km/h a tu poprzeczka podniesiona, gdzie zadanie polegało na rozpędzeniu pojazdu do 100km/h i ominięcie przeszkód slalomem. Były tylko trzy przeszkody i zakaz używania hamulca :) Żadne auto się nie wywróciło, ale BMW łykało wszystkie przeszkody na zderzak (jak pług śnieżny). Miłe zaskoczenie to Kia ceed nawet nieźle sobie poradziła. ale nr 1 to hybrydowa Toyota - szła jak po sznurku bez względu na model (pewnie przez środek ciężkości i rozłożenie mas w proporcji 50/50. przy 70km/h wszystkie auta idealnie przechodziły testy, ale przy stu już nieliczne dawały radę. Węszyliśmy tam podstęp i poprosiliśmy o sprawdzenie prywatnych aut na torze i szczęka wszystkim opadła jak cywilna Corolla zrobiła test perfekcyjnie za pierwszym razem (nowe zimne opony) a Skoda kolegi potwierdziła wcześniejsze przypuszczenia, że żadna rewelacja. Absolutnie nie krytykuję tu żadnej marki, ale doświadczyć na własnej skórze to co innego niż opowieści handlowca. Formuła testów była taka, że dali grupę aut kazali testować, żeby samemu przekonać się które prowadzi się najlepiej w ekstremalnych sytuacjach.

Czy miałeś w swych myślach test Toyoty z zapiekanką :?:

Ja jeżdżę często Avensisem z 2016 roku i jak jechałem nad morze w 2021 dzieci zawieźć to wyszedłem z niej bardzo połamany. Nie jest zły ten samochód ale starym paskiem B5/W210/T4 jeździ mi się wygodniej. :shock:

Corolla 2.0 hybryda w homologacji na haku ma max 750kg z hamulcem a np. nowa Camry nie ma wcale homologacji na hak i mało tego nie ma też homologacji na transport bagażu na dachu (belki dachowe) - serio. Nasze przyczepy są zbyt długo na rynku, żeby je trzeba było testować :D
Miałem Aurisa 1.6 132km w benzynie z 2017 roku i zapiąłem do niego przyczepę :cry: Masakra... ciągnął ją tylko z ambicji. Wył niemiłosiernie i spalanie 14l/100km a ja po przyjeździe nad morze zastanawiałem się czy to nie plaża w Portugalii bo tak byłem wymęczony drogą.

easy_rider
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 335
Rejestracja: czwartek, 1 kwie 2021, 10:33
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Re: Nasze Holowniki

Postautor: easy_rider » poniedziałek, 3 sty 2022, 14:10

To oznacza, że do Camry haka nie zamontujesz?
Camry mi się bardzo podoba stylistycznie.
---------------------------------------
N126e 1986r.
T4 Atlantis 1999r.
W210 1998r.
Passat B5 2004r
Passat B4 1994r.
Ogar 205 1988r. (dwubiegowy) :mrgreen:

Awatar użytkownika
mannt
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1045
Rejestracja: środa, 12 maja 2010, 18:48
Lokalizacja: Kielce
Kontaktowanie:

Re: Nasze Holowniki

Postautor: mannt » poniedziałek, 3 sty 2022, 14:11

Dokładnie tak - nie zamontujesz.

easy_rider
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 335
Rejestracja: czwartek, 1 kwie 2021, 10:33
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Re: Nasze Holowniki

Postautor: easy_rider » poniedziałek, 3 sty 2022, 14:12

Nawet podróbki?
---------------------------------------
N126e 1986r.
T4 Atlantis 1999r.
W210 1998r.
Passat B5 2004r
Passat B4 1994r.
Ogar 205 1988r. (dwubiegowy) :mrgreen:

Awatar użytkownika
mannt
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1045
Rejestracja: środa, 12 maja 2010, 18:48
Lokalizacja: Kielce
Kontaktowanie:

Re: Nasze Holowniki

Postautor: mannt » poniedziałek, 3 sty 2022, 15:01

Diagnosta nie podbije przeglądu.

easy_rider
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 335
Rejestracja: czwartek, 1 kwie 2021, 10:33
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Re: Nasze Holowniki

Postautor: easy_rider » poniedziałek, 3 sty 2022, 15:17

Toyota Avensis na pewno ma trwały silnik 1.8 IVVT to dobre jednostki. Mam wrażenie, że zawieszenie jest z przodu miękkie, z tyłu twardsze. Taka dziwna dla mnie charakterystyka. Samochód wąski, ale długi. Dla tego silnika warto ten samochód kupić, ale ekonomii za dużej w nim nie widzę. Ogólnie samochód mułowaty, jak chcesz wyprzedzić to redukujesz dwa biegi. Zrywności w nim nie widzę, może dlatego że zmienna faza rozrządu. Nigdy takim samochodem nie jeździłem. Samochód od nowości, z prawej strony chyba uszczelka drzwi niedopasowana bo wieje i mnie to wnerwia. Należy wymieniać często olej w skrzyni bo lubią łożyska padać. Oceniam go 5/10pkt. Haka nie mam więc nie powiem jak się ciągnie nasze cuda.
---------------------------------------
N126e 1986r.
T4 Atlantis 1999r.
W210 1998r.
Passat B5 2004r
Passat B4 1994r.
Ogar 205 1988r. (dwubiegowy) :mrgreen:

sookinsyn

Re: Nasze Holowniki

Postautor: sookinsyn » poniedziałek, 3 sty 2022, 15:42

mannt pisze:Miałem Aurisa 1.6 132km w benzynie z 2017 roku i zapiąłem do niego przyczepę :cry: Masakra... ciągnął ją tylko z ambicji. Wył niemiłosiernie i spalanie 14l/100km a ja po przyjeździe nad morze zastanawiałem się czy to nie plaża w Portugalii bo tak byłem wymęczony drogą.

Kurde, coś nie tak chyba. 3 lata ciągałem budę Corollą 1,4 98KM i spalanie nigdy nie było wyższe niż 9,5l/100km

Awatar użytkownika
mannt
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1045
Rejestracja: środa, 12 maja 2010, 18:48
Lokalizacja: Kielce
Kontaktowanie:

Re: Nasze Holowniki

Postautor: mannt » poniedziałek, 3 sty 2022, 16:00

Nasze Toyki spotkały się w Suchedniowie jak półoś Ci trzasła i wtedy mówiłem że to moje nowe a nie jedzie a Twoje nawet półoś ukręci ;)
Nowe technologie są dobre na papierze... a w rzeczywistości to hmm. Nie sprzedałbym gdyby dawała radę z przyczepą.

Awatar użytkownika
Miron EZD
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2060
Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 21:41
Lokalizacja: Zduńska Wola

Re: Nasze Holowniki

Postautor: Miron EZD » poniedziałek, 3 sty 2022, 16:40

Dlatego proste klekoczące ropniaki są najlepsze do ciągnięcia przyczep.
Stąd moja stara poczciwa vectra ma u mnie dożywocie. :D
Nie wyobrażam sobie holowania przyczepy np. 3 cylindrowym silnikiem o pojemności 999cm3
który ma niby 110 KM, czyli o 10 KM mniej niż stara vectra, no chyba, że przyczepa to N250C :lol:

Awatar użytkownika
RAFALSKI
Moderator
Moderator
Posty: 5544
Rejestracja: czwartek, 15 lip 2010, 16:27

Re: Nasze Holowniki

Postautor: RAFALSKI » poniedziałek, 3 sty 2022, 18:00

Nie chcąc Wam zmieniać tematu dyskusji, jedno małe wtrącenie.
Miron EZD pisze:Nie wyobrażam sobie holowania przyczepy np. 3 cylindrowym silnikiem o pojemności 999cm3

He he, spokojnie możesz zacząć ;) Holuję od trzech sezonów wieloryba, zawsze z pełnym bagażnikiem i czasami mając rowery na dachu auta. Szału oczywiście nie ma ale zapewniam, że nie jestem zawalidrogą. Każdy, dosłownie każdy kto widzi ten zestaw jest pewien, że pod maską pracuje 1.5 dCi który był dostępny w tym aucie.

Niemniej, jestem fanem starych dobrych wolnossących benzyn :)

easy_rider
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 335
Rejestracja: czwartek, 1 kwie 2021, 10:33
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Re: Nasze Holowniki

Postautor: easy_rider » poniedziałek, 3 sty 2022, 18:42

Pany, każda dyskusja zimowa na forum jest antidotum na depresję przedwiosenną :lol: ... dlatego rozwinę naszą wyobraźnię.

Pierwszy 3 cylindrowy samochód rodzice kupili w 1992r. (wykorzystując jeszcze jakiś talon na malucha aby nie płacić cła z Japoni) a mianowicie Daihatsu Charade 1.0, 5 drzwiowy Made in Japan. Zakup funkel nówki w Krakowie. Pamiętam jak dziś ten zapach... Samochodem przez 4 lata zrobiliśmy 120 tyś km, palił 6.5 średnio benzynki. Były też diesle. Wspaniały samochód tylko przez młodzieńczą ciężką stopę i gaz do dechy zaczął palić litr oleju Mobil 5W40 na 1000km. Poszedł w świat i po latach kiedyś widziałem go na drodze. Tak mnie na wspomnienia wzięło... przepraszam, poniosło mnie :o
---------------------------------------
N126e 1986r.
T4 Atlantis 1999r.
W210 1998r.
Passat B5 2004r
Passat B4 1994r.
Ogar 205 1988r. (dwubiegowy) :mrgreen:

Awatar użytkownika
mannt
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1045
Rejestracja: środa, 12 maja 2010, 18:48
Lokalizacja: Kielce
Kontaktowanie:

Re: Nasze Holowniki

Postautor: mannt » poniedziałek, 3 sty 2022, 19:34

RAFALSKI pisze:Nie chcąc Wam zmieniać tematu dyskusji, jedno małe wtrącenie.
Miron EZD pisze:Nie wyobrażam sobie holowania przyczepy np. 3 cylindrowym silnikiem o pojemności 999cm3

He he, spokojnie możesz zacząć ;) Holuję od trzech sezonów wieloryba, zawsze z pełnym bagażnikiem i czasami mając rowery na dachu auta. Szału oczywiście nie ma ale zapewniam, że nie jestem zawalidrogą. Każdy, dosłownie każdy kto widzi ten zestaw jest pewien, że pod maską pracuje 1.5 dCi który był dostępny w tym aucie.

Niemniej, jestem fanem starych dobrych wolnossących benzyn :)
Turbo masz? Fakt że nie można generalizować, ale miałem nową ibize o poj 999 mpi i nawet z górki czuć było brak mocy.

Awatar użytkownika
kooba
Administrator
Administrator
Posty: 5507
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: Nasze Holowniki

Postautor: kooba » poniedziałek, 3 sty 2022, 22:15

Jako użytkownik hybrydy od jakiegoś czasu powiem szczerze, że to dobre rozwiązanie na jazdę dookoła komina.
Na miasto super sprawa. Duży wygodny SUV spala 8L benzyny. W poprzednim miałem 2.0 CRDi i spalał 11L ropy. A jeep to jeep i cały czas wciąga 25L gazu :mrgreen:
Jednak na trasie niezależnie czy solo czy z przyczepą traci na sexapilu. Jednak 1.6 benzyna nawet z turbo w takim kiosku ruchu lotnym jak cegła to za mało. Zaczyna to na trasie (z przyczepą i bez) palić tyle samo co poczciwy 2.0 diesel w takich samych warunkach. Tylko mocy mam mniej i nie na czym powalczyć. Owszem, na papierze jest 230KM i 320nm, ale jak jest prąd w akumulatorach. Realia są takie, ze dieslem śmigałem z budą 90-100 km/h, a tym już tylko 80. Bez budy niby nadal daje się utrzymać 160 km/h na S-kach i autostradach, ale pali więcej niż diesel.
Ot, taka to ta nowoczesna motoryzacja.

Awatar użytkownika
RAFALSKI
Moderator
Moderator
Posty: 5544
Rejestracja: czwartek, 15 lip 2010, 16:27

Re: Nasze Holowniki

Postautor: RAFALSKI » poniedziałek, 3 sty 2022, 23:58

mannt pisze:Turbo masz?

Tak, to 0,9 TCe. Pomyślałem, że to oczywiste, dlatego nie doprecyzowałem.

Awatar użytkownika
Mobil-Zasada
Posty: 339
Rejestracja: środa, 2 paź 2013, 21:57
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nasze Holowniki

Postautor: Mobil-Zasada » wtorek, 4 sty 2022, 07:55

A ja tam ile będę mógł, to będę się cieszył z jazdy Dieslem.
Kiedyś miałem benzyniaka. Hybrydą też miałem okazję się przejechać. Co prawda jednorazowo.
Może gdybym kupował auto w salonie jako nowe, to bym się zastanawiał czy aby na pewno ropniak. Ale jaki że nie mam tego problemu, to się nie zastanawiam.
Ciągnik: VOLVO S60 II D3
Przyczepa: N126ES


Wróć do „Samochody Niewiadówek”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości