Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

stico80 pisze:No spoko tylko Euroline to Ford Transit, w środku bardzo fajny, po złożeniu siedzeń wychodzi ogromne łóżko ale cena też chyba wyższa.

Nie Euroline tylko Eurovan! Wygląda identycznie jak ten z załącznika. Co do wrażeń z jazdy i wyników spalania odezwę się jutro.

mr_dywan pisze: Eurovan! Wygląda identycznie jak ten z załącznika.

eurovan to amerykańska nazwa VW T4 ogólnie

ponieważ praktycznie w usa nie występowały woły robocze typu blaszak czy doka to eurovan przylgnęło do wersji caravella i multivan , transporter też nie jest popularny w usa

No tak, sorrki moja pomyłka.

Znajomy ma 2,5 ducato lata tym bardzo dużo i chwali sobie,choć co jakiś czas coś ,,grzebie" . Mnie namówił,na boxera (niby to samo) i kupiłem 2,5 zwykłego ,,wołka" i jakoś mi ten samochód nie leży. Części drogie, dużo pierdół się psuje i do końca roku trzymam i sprzedaję (no chyba ,że przestanie mi co chwilę psuć się cześć za 50zł).Co do komfortu to nie jest źle,fajnie się prowadzi pod ładunkiem (ja mam 7 osób +skrzynie ). Osobiście bym poszukał fajne t4 ,części tanie i dużo zamienników, łatwy w naprawie. A może coś ze mercedesa? nie wiem czy mają wersje osobowe,ale ja do mercedesów jako samochody dostawcze mam zaufanie.

Rozmawiałem dzisiaj z kumplem. VW z vr6 pod maską pali średnio 15 litrów gazu. Żadnych problemów z tym silnikiem nie miał a jeździ już tym autkiem ładnych kilka lat. Zastanawiam się tylko czy idzie kupić takie vw za 12 tysi.

No i jak to zawsze coś trzeba wybrać i mętlik w głowie, dobrze że się nie pali i na spokojnie można kombinować. Może uda mi się moją Lagunę sprzedać za jakieś pieniądze to dołożę i wtedy będzie większy wybór. Mam jeszcze nadzieję, że mi się sprawy rypną i do UK osobowym nie będę musiał jeździć tylko dostawczakiem po towar a wtedy to nawet Grand Voyager też by mi starczył.
Peugeot Boxer - ma takiego w nowej budzie z 2007 roku w silniku 2.2 HDI na prawdę bardzo oszczędne autko, paka 3,60
Ale ceny jak to ceny, ja mam wujka który ma sklep z częściami do francuzów to kupuje często po 50% promocji
w głowie się nie mieści ile oni liczą marży na wszystkim, ale teraz jest chyba wszędzie tak samo.

mr_dywan pisze: Zastanawiam się tylko czy idzie kupić takie vw za 12 tysi.

kupić to się da , kwestia czy będzie jeździł i ile należy doinwestować, żeby przypominał samochód

sam pomykam staruszkiem vw, ojciec ma t4 multka 2.4d, dla mnie strasznie mułowaty na starcie, potem już jedzie, ale zjeździł nim już kawał europy i pomyka dalej, jak dla mnie tylko vw

Mam wv t4 już.czwarty rok i jeszcze nic przy nim nie robiłem a młody.nie jest i kilometrów też sporo kręce.A fiat dukato ? znam sporo ludzi którzy tym.śmigają ale każdy na coś narzeka .Choć jest wyjątek kolega ma i chwali około 5 lat już jezdzi ale ma silnik od iveco..