
Nasze Holowniki
Re: Nasze Holowniki
BIGL pisze:Takie coś to lubię - budka 2 razy mniejsza od auta
A gdzie tam buda??? Samo auto widzę

Re: Nasze Holowniki
Post usuniety
Ostatnio zmieniony czwartek, 7 mar 2013, 21:02 przez Konto usuniete, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Nasze Holowniki
Post usuniety
Ostatnio zmieniony czwartek, 7 mar 2013, 21:02 przez Konto usuniete, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Fanklubowicz
- Posty: 483
- Rejestracja: piątek, 11 wrz 2009, 20:29
- Lokalizacja: Promnice / Poznań
- Kontaktowanie:
Re: Nasze Holowniki
Kiedyś krążyła w sieci strona z dziwnymi rejestracjami - czyli jak głupio wydać tysiąc złotych.
Utkwiła mi w pamięci P0 JEPP
Utkwiła mi w pamięci P0 JEPP

C5 

Re: Nasze Holowniki
Post usuniety
Ostatnio zmieniony czwartek, 7 mar 2013, 21:03 przez Konto usuniete, łącznie zmieniany 1 raz.
- robert
- Administrator
- Posty: 2983
- Rejestracja: poniedziałek, 24 maja 2010, 12:09
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Nasze Holowniki
Podpisuje się wszystkimi kończynami pod tym co napisał Heniu (zundapp).
Ja ciągnąc przyczepkę moim holownikiem nie odczuwam, żeby mi coś wisiało na haku.
Zwyżka spalania, w zasadzie, niezauważalna. Komfort jazdy bezcenny.
Choć czasami - szczególnie przy wyprzedzaniu TIRów - trzeba pamiętać o ogonie. Zdarzyło mi się już depnąć 130 km/h i po spojrzeniu w lusterko miałem wrażenie, że Nka za chwilę wystartuje i schowa podwozie :]
Z innych dogodności holownika 4x4 nie do pominięcia jest świadomość, że bez strachu wszędzie możesz wjechać ... i co ważniejsze wiesz, że na pewno stamtąd z Nka na haku wyjedziesz.
Ja ciągnąc przyczepkę moim holownikiem nie odczuwam, żeby mi coś wisiało na haku.
Zwyżka spalania, w zasadzie, niezauważalna. Komfort jazdy bezcenny.
Choć czasami - szczególnie przy wyprzedzaniu TIRów - trzeba pamiętać o ogonie. Zdarzyło mi się już depnąć 130 km/h i po spojrzeniu w lusterko miałem wrażenie, że Nka za chwilę wystartuje i schowa podwozie :]
Z innych dogodności holownika 4x4 nie do pominięcia jest świadomość, że bez strachu wszędzie możesz wjechać ... i co ważniejsze wiesz, że na pewno stamtąd z Nka na haku wyjedziesz.
Ostatnio zmieniony piątek, 22 paź 2010, 21:02 przez robert, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Nasze Holowniki
Czytam te wypowiedzi i .... mogę tylko zazdrościć.
Mój Łopelek ciągnąc Niewiadóweczkę górkę widzi znacznie wcześniej ode mnie.
Jazda na 5 biegu należy raczej do rzadkości . A prędkość 100 km/h jest osiągalna tylko ........... z przepaści .
Jedynie mogę zaakceptować względnie małe spalanie - ok 12 - 13 l.
Najwyraźniej czas pomyśleć o zmianie auta .....
Mój Łopelek ciągnąc Niewiadóweczkę górkę widzi znacznie wcześniej ode mnie.
Jazda na 5 biegu należy raczej do rzadkości . A prędkość 100 km/h jest osiągalna tylko ........... z przepaści .
Jedynie mogę zaakceptować względnie małe spalanie - ok 12 - 13 l.
Najwyraźniej czas pomyśleć o zmianie auta .....

-
- Posty: 301
- Rejestracja: poniedziałek, 27 lip 2009, 15:31
- Lokalizacja: Góra Kalwaria
Re: Nasze Holowniki
Popieram zarówno Henia jak i Roberta.
Zanim kupiłem mój obecny holownik ciągnąłem do Borek przyczepę Dacią 1,4 75 KM - droga przez mękę ( coś jak u Ciebie Paczku ).
Obecnym holownikiem z przyczepą pojechałem na kemping do Zakopanego, przebijałem się też przez słowackie Tatry - jedyne co musiałem robić to ... patrzyłem w lusterko czy mam jeszcze przyczepę - wcale jej nie czuć ( jechałem na biegu "3", żeby oszczędzić skrzynię ).
Nie używam dodatkowych lusterek, gdyż te co mam obejmują zarówno samochód jak i przyczepę.
Co do wyprzedzania popieram Roberta - trzeba się pilnować. Ja raz się zapomniałem i autopilot siedzący na siedzeniu obok poinformował mnie donośnym głodem, że 140 km/h to nie jest prędkość dla samochodu z przyczepą kempingową
.
Spalanie - przy jeździe na biegu "3" ( automat ) z przyczepą - 20 litrów gazu na 100 km. Bez przyczepy ( bieg Drive ) - ok. 17,5 litra.
Co do 4x4 - nie miałem jeszcze okazji testować.
Zanim kupiłem mój obecny holownik ciągnąłem do Borek przyczepę Dacią 1,4 75 KM - droga przez mękę ( coś jak u Ciebie Paczku ).
Obecnym holownikiem z przyczepą pojechałem na kemping do Zakopanego, przebijałem się też przez słowackie Tatry - jedyne co musiałem robić to ... patrzyłem w lusterko czy mam jeszcze przyczepę - wcale jej nie czuć ( jechałem na biegu "3", żeby oszczędzić skrzynię ).
Nie używam dodatkowych lusterek, gdyż te co mam obejmują zarówno samochód jak i przyczepę.
Co do wyprzedzania popieram Roberta - trzeba się pilnować. Ja raz się zapomniałem i autopilot siedzący na siedzeniu obok poinformował mnie donośnym głodem, że 140 km/h to nie jest prędkość dla samochodu z przyczepą kempingową

Spalanie - przy jeździe na biegu "3" ( automat ) z przyczepą - 20 litrów gazu na 100 km. Bez przyczepy ( bieg Drive ) - ok. 17,5 litra.
Co do 4x4 - nie miałem jeszcze okazji testować.
N 126 N + Laguna II Hatchback 2,0 16V - jeszcze bez haka 

- robert
- Administrator
- Posty: 2983
- Rejestracja: poniedziałek, 24 maja 2010, 12:09
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Nasze Holowniki
Paczek pisze:Mój Łopelek ciągnąc Niewiadóweczkę górkę widzi znacznie wcześniej ode mnie.
ha ha ha
normalnie mnie ten tekst powalił, uśmiałem się do łez...
masz Paczek talent
Re: Nasze Holowniki
rlatala pisze:Paczek pisze:Mój Łopelek ciągnąc Niewiadóweczkę górkę widzi znacznie wcześniej ode mnie.
ha ha ha
normalnie mnie ten tekst powalił, uśmiałem się do łez...
masz Paczek talent
No cóż - smutne , ale prawdziwe.

Dla mnie smutne dla Ciebie, Robuś wesołe - samo życie
- robert
- Administrator
- Posty: 2983
- Rejestracja: poniedziałek, 24 maja 2010, 12:09
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Nasze Holowniki
Śmiałem się z Twojej personifikacji Łopelka a nie sytuacji życiowo-niewiadkowo-holowniczej.
Nie chciałem Cię w żaden sposób urazić.
Przepraszam, jeśli tak zostałem zrozumiany.
Nie chciałem Cię w żaden sposób urazić.
Przepraszam, jeśli tak zostałem zrozumiany.
Wróć do „Samochody Niewiadówek”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości