Strona 3 z 4

Re: Crash test

: wtorek, 17 lut 2015, 17:43
autor: Paczek
TomekN126N pisze:
Popatrz na pierwsze ujęcia filmiku tzn. jak pokazują samą przyczepkę. Pod zaczepem zamontowali wyprofilowaną odpowiedniej grubości i wielkości blachę (jeśli można to tak nazwać). Widać potem przy zderzeniu, że rozprasza energię na boki i blokuje zaczep przed wbiciem się w samochód. Myślę, że nie należy popadać w skrajność, ale takie cos chyba by pomogło w razie "W". Przepisy chyba montażu tego nie zabronią.



Jeśli już rozpatrujemy montaż blachy to może coś na wzór kratek z VAN-ów ?

Taka zapora wewnątrz auta mogła by być dość skuteczna .

Re: Crash test

: wtorek, 17 lut 2015, 18:44
autor: TomekN126N
Paczek » Wt, 17 lut 2015, 17:43

Jeśli już rozpatrujemy montaż blachy to może coś na wzór kratek z VAN-ów ?

Taka zapora wewnątrz auta mogła by być dość skuteczna .


Chyba nie bardzo. W takiej kracie u góry masz... kratkę, na dole blachę i rurkę wyprofilowaną dookoła. środek jest raczej cienki. Jeśli zaczep pogiął cały bagażnik, tylny pas, klapę itd., to jedna blacha więcej nie zrobi różnicy. Rozmawiałem dziś ze znajomym od metali i wstępnie powiedział, że blacha pod zaczep z kaineru (nierdzewka) o grubości 3mm i wielkości ok. 20 x 30 cm będzie ważyć ok 2kg. Na razie zastanowimy się, jak ją zrobić (kształt, wielkość, wyprofilowanie, zamocowanie) i w ciągu kilku dni popróbujemy pokombinować, co z tym zrobić. Jeśli coś się uda, dam znać.

Re: Crash test

: wtorek, 17 lut 2015, 22:40
autor: Gregs
2Kg to super lekka konstrukcja, jeśli faktycznie się uda to będzie git. Tylko jeszcze problem widzę taki, że właściwie nie mamy żadnej pewności jak taka blacha zachowa się w sytuacji realnego wypadku. Ten niemiecki instytut podejrzewam, że posłał na żyletki wiele takich golfów i escortów zanim dopracowali optymalny kształt, materiały, mocowania itp. Nie możemy wykluczyć, że samodzielnie wykonana osłona narobi więcej szkody niż pożytku.

Re: Crash test

: wtorek, 17 lut 2015, 23:05
autor: naal
Ja myślę, że Tomek podał wagę, żeby się zorientować jaka może być masa takiego elementu. Myślę, że wszystkie 3 wymiary byłyby nieco za małe i na filmiku wydaję się to większe i grubsze, ale powiedzmy, że 40x20x1. W tym przypadku masa będzie większa, a mianowicie około 9kg.

Re: Crash test

: środa, 18 lut 2015, 20:34
autor: TomekN126N
przez naal » Wt, 17 lut 2015, 23:05

Ja myślę, że Tomek podał wagę, żeby się zorientować jaka może być masa takiego elementu.


Tu masz rację, wymiary elementu podałem czysto orientacyjnie, żeby przełożyć wielkość na masę. Natomiast podałem grubość 1cm i kolega mnie naprostował, że 3mm powinno wystarczyć, bo w razie "w" blacha ma się wygiąć, żeby przejąć część energii. Zobaczymy, oglądałem już w miarę dokładnie tę z filmiku z każdej strony i w sobotę pomierzę sobie cepkę tj. ramę, ceowniki, zaczep etc. Potem będziemy się zastanawiać, co dalej, czyli co i jak zrobić. :wink:

Re: Crash test

: środa, 18 lut 2015, 20:41
autor: kooba
TomekN126N pisze:(...) i w sobotę pomierzę sobie cepkę tj. ramę, ceowniki, zaczep etc. Potem będziemy się zastanawiać, co dalej, czyli co i jak zrobić. :wink:

Będziecie na końcu robić crash test żeby sprawdzić czy prawidłowo działa? ;)

Re: Crash test

: środa, 18 lut 2015, 20:49
autor: naal
Z tego co widzę, to na chwilę obecną Tomek nie dysponuje holownikiem. No chyba, że Escorta kupi :mrgreen:

Re: Crash test

: środa, 18 lut 2015, 21:24
autor: TomekN126N
kooba » Śr, 18 lut 2015, 20:41


Będziecie na końcu robić crash test żeby sprawdzić czy prawidłowo działa?


A co, nie kochasz już swojej przyczepki? Dawaj :lol: :lol: :lol:

przez naal » Śr, 18 lut 2015, 20:49

Z tego co widzę, to na chwilę obecną Tomek nie dysponuje holownikiem. No chyba, że Escorta kupi


Nic mi nie mów, sprzedałem asterkę i po nowe mam jechać w weekend. Mam nadzieję, że będzie gotowe, bo żoneczka już ględzi, że nie ma czym śmigać. Ale escort to nie będzie :wink:

Re: Crash test

: środa, 18 lut 2015, 22:04
autor: Paczek
kooba pisze:
TomekN126N pisze:(...) i w sobotę pomierzę sobie cepkę tj. ramę, ceowniki, zaczep etc. Potem będziemy się zastanawiać, co dalej, czyli co i jak zrobić. :wink:

Będziecie na końcu robić crash test żeby sprawdzić czy prawidłowo działa? ;)



Wyjąłeś mi to spod klawiatury ....

Jeśli byłyby potrzebne jakieś egzemplarze do testów to może coś wymyślimy :lol: ( dobra , żartowałem :lol: )

Re: Crash test

: piątek, 20 lut 2015, 09:13
autor: Gregs
Tak jeszcze w temacie blachy, jeśli ma się wygiąć absorbując energię to nasuwa się proste pytanie: jak przewidzieć w jaki sposób i w jakim zakresie ona się wygnie i jakie to będzie miało skutki? Jak się wygnie dołem do tyłu to podbije zaczep do góry, efekt może być taki, że pasażer zamiast w kręgosłup dostanie dyszlem prosto w łeb. Patrząc na filmik ta osłona jest bardzo solidna, raczej zaprojektowana tak aby się nie wygiąć. Myślę, że jak naśladować to rozwiązanie sprawdzone i przetestowane. Przywołując jeszcze raz proste obliczenie siły, załóżmy, że będzie to w razie wypadku pomiędzy 20 a 25 KN, oznacza to, że konstrukcja razem z mocowaniem musi wytrzymać obciążenie co najmniej 2 ton bez jakichkolwiek deformacji.

Jeszcze tak sobie pomyślałem, że może po prostu napisać maila do nich, do tej niemieckiej szkoły, co oni planują dalej z tym wynalazkiem zrobić, że nas temat zainteresował itp. Tylko trzeba by to zrobić z poziomu forum jako organizacja, co wy na to?

Re: Crash test

: piątek, 20 lut 2015, 09:15
autor: robert
A czy to nie jest tak, że powinna być montowana pod kątem, aby przy zderzeniu kierować dyszel pod auto?

Re: Crash test

: piątek, 20 lut 2015, 10:28
autor: Gregs
robert pisze:A czy to nie jest tak, że powinna być montowana pod kątem, aby przy zderzeniu kierować dyszel pod auto?


No właśnie chyba tak to działa w tym przypadku, ma za zadanie dodatkowo docisnąć dyszel do podłogi auta, tworząc dodatkowy punkt podparcia.

Re: Crash test

: piątek, 13 mar 2015, 21:43
autor: TomekN126N
Zeszło się trochę z powodu choroby kolegi, ale osłona własnego pomiaru i projektu zrobiona. Na razie stan surowy, bo trzeba dać do ocynku i zastanawiam się nad zeszlifowaniem narożników, żeby nikt nie zahaczył nogawką po odczepieniu cepki. Wymiary, jakie były w miarę normalne, żeby nie przeszkadzały przy skręcaniu, to 35 x 15 cm. Mocowanie będzie tylko od dołu do dwóch pierwszych śrub zaczepu, ponieważ od góry z jednej strony przed ramę wystaje blokada najazdu podczas cofania i śruba blokady jest na jednym poziomie ze śrubą mocowania zaczepu. Kątownik pod śruby został tak przyspawany, żeby całość chowała się pod zaczepem, ale opierała o czoło ramy. Osłona została zrobiona z blachy 4mm i waży równe 2kg. Została bokami wygięta w przód, żeby w razie ew. uderzenia przyjąć energię i odgiąć się w tył. Poniżej fotki stanu surowego. Następne będą po ocynkowaniu i zamontowaniu oraz sprawdzeniu, czy nie przeszkadza.

Re: Crash test

: sobota, 14 mar 2015, 14:16
autor: vvarrior
Oby nigdy nie było okazji tego przetestować.

Re: Crash test

: sobota, 14 mar 2015, 16:58
autor: TomekN126N
vvarrior » So, 14 mar 2015, 14:16

Oby nigdy nie było okazji tego przetestować.


Zgadzam się, oby się nie przydało. Jednak bezpieczeństwo pasażerów najważniejsze.