Nasze Holowniki

Samochody którymi podróżujecie ciągnąc swoje domki na kółkach
kuna
Posty: 12
Rejestracja: niedziela, 4 lis 2007, 23:26
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Nasze Holowniki

Postautor: kuna » środa, 11 wrz 2013, 23:59

przy wyborze proszę unikać modeli z 8 wahaczowych VW i Audi, zmora. Przerabiam to od 3-4 lat wymiana przeciętnie co 15-30tyś bez względu na producenta i dbałość. Nawet oszczędność silnika 1.9 TDI / 90 KM nie zrekompensuje nam kosztów zawiechy. A Skoda tego problemu nie ma chyba że, wzrośnie nam apetyt na Superb.

Lukasz_J.
Posty: 19
Rejestracja: wtorek, 13 sie 2013, 20:07
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: Nasze Holowniki

Postautor: Lukasz_J. » sobota, 28 wrz 2013, 21:18

Moja przyczepka N-126N bardzo dobrze współpracuje z Renault Megane II 1.4L 98KM, 2005 rok.

Awatar użytkownika
Kamil
Posty: 2
Rejestracja: poniedziałek, 15 kwie 2013, 22:00

Re: Nasze Holowniki

Postautor: Kamil » sobota, 30 lis 2013, 19:26

To i ja się pochwalę,
Stary poczciwy Citroen BX 1990 1,6 90KM + N126e 1985. W tym roku takim zaprzęgiem zjeździliśmy całe Bałkany ( prawie 7tys km) i staruszek dawał sobie świetnie radę nawet na górskich serpentynach.

Pozdrawiam
Załączniki
DPP_0170.jpg

Awatar użytkownika
rycho_cc
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 68
Rejestracja: sobota, 12 paź 2013, 20:04

Re: Nasze Holowniki

Postautor: rycho_cc » niedziela, 1 gru 2013, 20:59

Skoda Octavia kombi 1,6 MPI 102 KM 2011 r. zagazowana..... mam nadzieję, że poradzi sobie z N126e po remoncie. Trasa jak na razie około 1200 km w jedną stronę :twisted: Muszę skończyć remont do lipca 2014 tak, żeby jeszcze próbę po Polsce zrobić przed urlopem :roll: Pytanko jak spalanie holownika z podpiętą cepką?
pozdr
Obrazek

malinoispl
Posty: 139
Rejestracja: poniedziałek, 17 cze 2013, 22:11

Re: Nasze Holowniki

Postautor: malinoispl » poniedziałek, 2 gru 2013, 19:01

rycho_cc pisze:Skoda Octavia kombi 1,6 MPI 102 KM 2011 r. zagazowana..... mam nadzieję, że poradzi sobie z N126e po remoncie. Trasa jak na razie około 1200 km w jedną stronę :twisted: Muszę skończyć remont do lipca 2014 tak, żeby jeszcze próbę po Polsce zrobić przed urlopem :roll: Pytanko jak spalanie holownika z podpiętą cepką?
pozdr


Dużo zależy od:
- szybkości z jaką masz zamiar podróżować
- masy komody, kurnika, cepki, docepki, zapiekanki - zasadniczo chodzi o N126e :)
- Masy i mocy samochodu.

zasadniczo wręcz wykładniczo rośnie spalanie wraz ze wzrostem prędkości. Np. jadąc 70 km/h (IV bieg) można osiągnąć spalanie ok 6 l/100 km Mając lekką przyczepkę i stosunkowo niską. (niskie amorki) Przy 110 km/h spalanie wynosi już ponad 13l/100km dlatego czasem lepiej jechać wioskowymi drogami i cieszyć się widokami niż męczyć siebie i auto na autostradzie.

druga uwaga moc samochodu i jego masa własna. Zasadniczo auta z dużą mocą i stosunkowo duża masą latwiej ciągnac cepkę Jak nietrudno się domyślić 100 konna honda w benzynie o wadze 840 kg będzie znacznie bardziej się męczyć niż niż 100 konny diesel o wadze 1,6 t. - związane z przeliczeniami, i przenoszonymi silami. jak nietrudno się domyślić 4,2 silnik w 2 tonowym jeepie nawet nie poczujesz różnicy czy masz czy nie tej przyczepki. Ale jak podepniesz ją do skody felicji... no to życze powodzenia na dłuższe trasy.

- zasada im mocniejsze auto tym mniejsza różnica w spalaniu.
- jeśli masz zamiar podróżować autostradami to musisz odciażyc przyczepę ile się da jednocześnie obniżyć ją maksymalnie

Awatar użytkownika
rycho_cc
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 68
Rejestracja: sobota, 12 paź 2013, 20:04

Re: Nasze Holowniki

Postautor: rycho_cc » poniedziałek, 2 gru 2013, 20:23

Wielkie dzięki za odp. Mam zamiar odciążyć cepkę ile się da. Już pozbyłem się szafki z kuchenką i zlewem. Zgodnie z przepisami na remont
z jednego zaprzyjaźnionego forum ,,wyprułem" wszystko z podłogą, oknami i odpadającą tapicerką ścian. Nie wiem tylko, czy nowy wystrój nie będzie cięższy od starego? Preferuję raczej spokojną jazdę, więc autostrady będziemy starać się omijać. Po remoncie czyli za jakieś 6-7 miesięcy sprawdzimy co i jak. :cry:
Obrazek

Awatar użytkownika
CornBlumenBlau
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 4380
Rejestracja: niedziela, 9 gru 2012, 16:44
Lokalizacja: Siradiensis

Re: Nasze Holowniki

Postautor: CornBlumenBlau » poniedziałek, 2 gru 2013, 22:56

Spoko, 102 konna skoda wymiatać może nie będzie, ale przy normalnej jeździe bez trudu sobie poradzi nawet na lpg. Oczywiście spalanie wzrośnie o jakieś 35-40% holując cepkę, ale pomyśl ile złociszy zaoszczędzisz przez resztę roku dojeżdzając do pracy i na zakupy na tym silniku zamiast kupować 4,2... :D
Niewiadówkodystansonoce
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 16 / 1542 km

Awatar użytkownika
rycho_cc
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 68
Rejestracja: sobota, 12 paź 2013, 20:04

Re: Nasze Holowniki

Postautor: rycho_cc » wtorek, 3 gru 2013, 14:31

Ok już odczułem różnicę lpg zamontowałem miesiąc przed kupnem przyczepy. Dzięki, a wakacje są raz w roku i nie ma co oszczędzać za badzo.....
Obrazek

malinoispl
Posty: 139
Rejestracja: poniedziałek, 17 cze 2013, 22:11

Re: Nasze Holowniki

Postautor: malinoispl » poniedziałek, 9 gru 2013, 16:43

rycho_cc pisze:Wielkie dzięki za odp. Mam zamiar odciążyć cepkę ile się da. Już pozbyłem się szafki z kuchenką i zlewem. Zgodnie z przepisami na remont
z jednego zaprzyjaźnionego forum ,,wyprułem" wszystko z podłogą, oknami i odpadającą tapicerką ścian. Nie wiem tylko, czy nowy wystrój nie będzie cięższy od starego? Preferuję raczej spokojną jazdę, więc autostrady będziemy starać się omijać. Po remoncie czyli za jakieś 6-7 miesięcy sprawdzimy co i jak. :cry:


Nie zapominaj, że w Przyczepie zasadniczo meble stanowią kilka % wagi. natomiast ważna sprawa - przód przyczepy - czyli tu gdzie jest szafka i narożnik lub toaleta ( winna być znaczcie cięższa niż tył. dociążenie kuli optymalnie winno wynosić ok. 50kg. Jeśli przód przyczepy nie będzie dociążony, to jazda stanie się udręką - miałem taką przyczepę N 126 NT - kangurzy styl.

Awatar użytkownika
rycho_cc
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 68
Rejestracja: sobota, 12 paź 2013, 20:04

Re: Nasze Holowniki

Postautor: rycho_cc » wtorek, 10 gru 2013, 15:47

Dzięki za cenną uwagę. Po remoncie wypróbuję jak zachowuje się zestaw na drodze ( przed ruszeniem w trasę).
pozdrawiam
Obrazek

Awatar użytkownika
Slawol74
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 726
Rejestracja: niedziela, 8 gru 2013, 21:23
Lokalizacja: Poznań

Re: Nasze Holowniki

Postautor: Slawol74 » niedziela, 22 gru 2013, 21:03

A u mnie duet N126n =>Honda Accord Aerodeck 2,0 ies 136 koników przejechały 320.000km .A w tym roku została pełnoletnia :lol:
Należę do grona ludzi którzy wola rano budzić się z zakwasami niż z kacem .

Awatar użytkownika
Slawol74
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 726
Rejestracja: niedziela, 8 gru 2013, 21:23
Lokalizacja: Poznań

Re: Nasze Holowniki

Postautor: Slawol74 » niedziela, 22 gru 2013, 21:14

Pojemna staruszka
Załączniki
20100602845-mini.jpg
Należę do grona ludzi którzy wola rano budzić się z zakwasami niż z kacem .

Awatar użytkownika
markos
Posty: 19
Rejestracja: poniedziałek, 26 lip 2010, 09:23
Lokalizacja: Witeradów /OLKUSZ /renault espace IV 1,9 dci - N 126 N

Re: Nasze Holowniki

Postautor: markos » niedziela, 2 lut 2014, 14:23

Renault Espace IV 1,9 dci 116 kucyków , srednie spalanie z przyczepa w 2013 8,5 L na 100km cykl mieszany
Załączniki
DSC09130.JPG

Awatar użytkownika
mr_dywan
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 437
Rejestracja: czwartek, 8 lis 2012, 21:20
Lokalizacja: Poznań

Re: Nasze Holowniki

Postautor: mr_dywan » sobota, 15 lut 2014, 20:49

Slawol74 pisze:Pojemna staruszka


Jakoś tak mi się skojarzyło:
gofel.JPG
Klajster Miasto i Kraj

Awatar użytkownika
dworek
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1457
Rejestracja: sobota, 30 cze 2012, 18:18
Lokalizacja: Opole

Re: Nasze Holowniki

Postautor: dworek » sobota, 15 lut 2014, 21:03

a mój wspaniały, dynamiczny (jak tirem ze żwirem) i niezniszczalny ford (gówno wort) mondeo mk2 1.8 td zrypał się przed dwoma tygodniami... już prawie podwoiłem jego wartość podczas tej naprawy i wciąż w czarnej dupie ... dzisiaj okazało się, że pompiarz się nie wykazał ... i dalej martwy... a mówili koledzy :"nie kupuj auta na "F"... i weź se nie wypij uczciwy człowieku...
... dzisiaj pociesza mnie Stoch i jegermeister... a od poniedziałku MZK :(

ps. nie to żebym pytał "co robić?" ... tak po prostu wyżalić się chciałem... :thumbdown:
To napisałem ja, dworek 8-)


Wróć do „Samochody Niewiadówek”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości