Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

tantalos pisze:Według mnie dwie taryfy są nieekonomiczne. Cały szpil polega na tym żeby właśnie najbardziej korzystać z prądu na bieżąco w dzień a G12 wymusza oszczędzanie w dzień a korzystanie więcej w nocy gdzie panele nie pracują i musisz brać energię z sieci z 20% stratą.
Dokładnie po tygodniu do sieci oddane 270kW, instalacja wyprodukowała 310kW, różnica poszła na bieżące zużycie ale tylko w dzień. Jest dopiero kwiecień a wszystkie dni prawie słoneczne. W lecie to dopiero będzie power

Co do 2 taryfy , zgadzam się . Tak sobie właśnie liczę że to nieopłacalne !

Ale co do produkcji prundu to... chyba najpierw produkuje na moje potrzeby a nadwyżkę przekazuje do Energetyki . Czyli jeśli w środku słonecznego dnia włączę i czajniczek elektryczny i grzałkę w bojlerze to .... nic nie płacę bo to że słońca .
Ale już wieczorem, po zmroku to .... oszczędnie .... wodę gotujemy na gazie !

Dobrze kombinuje ?

Dokładnie, wszystkie prądożerne urządzenia: klima,bojler,kuchnia,zmywarka,pralka,prasowanie w dzień. Może nie naraz bo panele mogą nie wyrobić ale po 2 urządzenia można śmiało a wieczorem to już normalnie bez szaleństw. Po prostu trzeba trochę zmienić nawyki i będzie git.

Chwila coś mi się tu nie klei z tą nieopłacalnością G12.
Taryfa G12 daje drogi prąd w dzień, a tani w nocy. W dzień mamy prąd z solara, więc tego z sieci nie używamy. W nocy nie mamy prądu z solara, więc używamy z sieci. Czyli prądu z sieci używamy akurat wtedy gdy taryfa daje tanio.
To gdzie tu nieopłacalność?

I to jest właśnie sedno taryfy G12 i jeszcze W Teraz jest wszystko cacy bo jest słoneczko i dzień coraz dłuższy, ale już od września będzie widać zalety taryfy. Nadejdą pochmurne dni, a wtedy panele niechętne są do współpracy, a zimą jeszcze gorzej. U mnie na wsi nie ma gazu więc wszystko mam na prąd łącznie z ogrzewaniem domu, to taryfa G12w bardzo się kalkuluje, gdyż tak mam ustawioną pracę pompy ciepła, aby korzystała własnie z taniego prądu nocą by ogrzewać dom zimą. Oczywiście latem korzystam z prądu z paneli bez ograniczeń i oglądania się na taryfę.

kooba pisze:Chwila coś mi się tu nie klei z tą nieopłacalnością G12?

Masz rację, myślałem szybciej niż pisałem, nie tak miało być
Odnośnie taryf to są różne profile zużycia energii. Ale generalnie przy panelach bardziej opłaca się G12, G12W. G11 znowu jest dla tych którzy wychodzą na zero z zużyciem bo ta taryfa ma najmniejsze koszty stałe. Należy jeszcze dodać że różni operatorzy różnie rozliczają energię oddawaną do pobieranej i to w różnych taryfach. Na razie nie mam głowy do robienia statystyki mojego zużycia ale po roku już będę wiedział jaki jest przynajmniej bilans.

No bo trudno porobić statystyki, czy wyliczenia.
Dopóki nie mieliśmy elektrowni to oszczędzaliśmy prąd.
Tym bardziej przy tej taryfie.
Teraz zaczynam zmieniać nawyki.
Zmywarka, czy pralka nie czeka na drugą taryfę tylko ja bystre słoneczko.

Raczej obserwacje no i może notatki, a wyniki to chyba za rok.

Nareszcie milutki rachunek!
Hura!

A jest szansa, że będzie jeszcze mniejszy!

Michał, a jak to wyglądało wcześniej? (porównywalny miesiąc bo rozumiem że rozliczenie miesięczne nie kwartalne?).

ruciak76 pisze:Michał, a jak to wyglądało wcześniej? (porównywalny miesiąc bo rozumiem że rozliczenie miesięczne nie kwartalne?).

Poprzedni

Ps. Dodam tylko, że przez zimowe miesiące były rachunki jeszcze większe !m

Zakończyłem papierologię z Tauronem i mogę się pochwalić pierwszymi prognozowanymi fakturami. Wcześniej było około 430 za dwa miesiące a teraz 35zł.

tantalos pisze:Zakończyłem papierologię z Tauronem i mogę się pochwalić pierwszymi prognozowanymi fakturami. Wcześniej było około 430 za dwa miesiące a teraz 35zł.

No i Brawo. Wlaśnie o to chodzi !

Taka wiadomość smakuje jak zimne piwko, jak tuż po... jak... nie wiem co!!!

To co będziesz teraz robił z piniondzorami? Kamper?

A ile kosztowała cała instalacja?

Paczek pisze:Taka wiadomość smakuje jak zimne piwko, jak tuż po... jak... nie wiem co!!!

Nie, żebym prorokował ale nasi "możnowładcy" z panem Morawieckim na czele pracują nad opłatą "mocową". Pod ładną nazwą kryje się podatek od instalacji fotowoltaicznych. Im większa, tym więcej...
Specjaliści kalkulują ok 120 zł rocznie od przeciętnego gospodarstwa z FV.
Tak tylko nabąknąłem.... .