Enka zza południowej granicy
Regulamin forum
W dziale "na każdy temat" został utworzony wątek Hydepark
Hydepark czyli specjalny dział ub wątek występujący na forach internetowych, czatach i innych serwisach internetowych, pozwalający na wolną dyskusję nieograniczoną żadnym tematem przewodnim. Hydepark wziął swoją nazwę od Królewskiego Londyńskiego Parku o tej samej nazwie, który zawdzięcza swoje potoczne znaczenie - jako forum swobodnego wypowiadania wszelkich poglądów w imię wolności słowa - od Speakers' Corner, położonego w pobliżu Marble Arch, które jest tradycyjnym miejscem przemówień i debat.
Hydepark występujący na wielu forach internetowych (głównie specjalistycznych, poświęconych wąskiemu zagadnieniu), charakteryzuje się tym, iż nie jest ściśle moderowany. W miejscu tym zazwyczaj dopuszczone są wątki off-topic (czyli zagadnienia nie związane z profilem tematycznym forum).
Obowiązują zasady poprawnej pisowni (w tym bez wulgaryzmów) i zakaz obrażania osób, ich poglądów, opinii lub uczuć religijnych.
W dziale "na każdy temat" został utworzony wątek Hydepark
Hydepark czyli specjalny dział ub wątek występujący na forach internetowych, czatach i innych serwisach internetowych, pozwalający na wolną dyskusję nieograniczoną żadnym tematem przewodnim. Hydepark wziął swoją nazwę od Królewskiego Londyńskiego Parku o tej samej nazwie, który zawdzięcza swoje potoczne znaczenie - jako forum swobodnego wypowiadania wszelkich poglądów w imię wolności słowa - od Speakers' Corner, położonego w pobliżu Marble Arch, które jest tradycyjnym miejscem przemówień i debat.
Hydepark występujący na wielu forach internetowych (głównie specjalistycznych, poświęconych wąskiemu zagadnieniu), charakteryzuje się tym, iż nie jest ściśle moderowany. W miejscu tym zazwyczaj dopuszczone są wątki off-topic (czyli zagadnienia nie związane z profilem tematycznym forum).
Obowiązują zasady poprawnej pisowni (w tym bez wulgaryzmów) i zakaz obrażania osób, ich poglądów, opinii lub uczuć religijnych.
Enka zza południowej granicy
Zdjęcie te wykonałem będąc na urlopie w Łebie , i dopiero teraz znalazłem go w moich zbiorach...
Aż miło sie patrzyło...
Aż miło sie patrzyło...
życie jak droga, kiedyś się kończy...
Re: Enka zza południowej granicy
Podczas pobytu na Węgrzech widziałem N126-a na słowackich numerach Ale niema zdjęcia. A dwa lata temu widziałem również na węgierskich numerach "enkę". Polskie przyczepy są chętnie kupowane do dziś. W Niemczech niewiadówki są bardzo poszukiwaną przyczepą.
Berlingo 1.9D + N126b
Re: Enka zza południowej granicy
tylko w polsce sa zle bo to nasze a nie zagramaniczne
N-126N 88' + Citroen Berlingo 1.9d
Re: Enka zza południowej granicy
Ja widziałem niedawno n126 na austriackich blachach. Wracała za nami z Mazur.
Pozdrawiam,
Petek
Petek
Re: Enka zza południowej granicy
gogi123 pisze:tylko w polsce sa zle bo to nasze a nie zagramaniczne
Nie są złe. Dla dwojga dorosłych osób enka jest w sam raz. Gorzej jak się jeździ z dzieckiem. Wtedy przydałaby się większa. Nasz maluch urzęduje na łóżkach bo inaczej się nie da. Cały czas jest bałagan. Brakuje też ogrzewania gazowego, a na dalekich wypadach łazienki z prysznicem. Ogólnie jednak nie jest źle.
Pozdrawiam,
Petek
Petek
Re: Enka zza południowej granicy
petek pisze:gogi123 pisze:tylko w polsce sa zle bo to nasze a nie zagramaniczne
Nie są złe. Dla dwojga dorosłych osób enka jest w sam raz. Gorzej jak się jeździ z dzieckiem. Wtedy przydałaby się większa. Nasz maluch urzęduje na łóżkach bo inaczej się nie da. Cały czas jest bałagan. Brakuje też ogrzewania gazowego, a na dalekich wypadach łazienki z prysznicem. Ogólnie jednak nie jest źle.
no wlasnie bo polacy to taki narod ze wszystko co nasze to beeee a najgorsze ze nawet nie maja pojecia o pewnych rzeczach a głupoty gadaja....
petek - a ja myslałem ze tylko u mnie w przyczepie panuje bałagan zlewu nie uzywalismy bo stał tam telewizor mniejszy stolik to w sumie aneks kuchenny - tam szykowalismy jedzonko gdy padało ( niestety bylismy zmuszeni bo przedsionek nie wytrzymał sztormow i pofrunał)
szymon79
N 132t + N250 + VW T4 multivan 2.5 LPG
N 132t + N250 + VW T4 multivan 2.5 LPG
Re: Enka zza południowej granicy
czy w tym cos dziwnego ??? - mamy przeciez w naszym fanklubie kolegow z zagranicy ktorzy posiadaja niewiadoweczki....
aha chciałes sie pochwalic... no tak
ja tez sie zawsze rozgladam za niewiadowkami - to chyba juz taka choroba
szymon79
N 132t + N250 + VW T4 multivan 2.5 LPG
N 132t + N250 + VW T4 multivan 2.5 LPG
Re: Enka zza południowej granicy
szymon79 pisze:petek - a ja myslałem ze tylko u mnie w przyczepie panuje bałagan zlewu nie uzywalismy bo stał tam telewizor mniejszy stolik to w sumie aneks kuchenny - tam szykowalismy jedzonko gdy padało ( niestety bylismy zmuszeni bo przedsionek nie wytrzymał sztormow i pofrunał)
Bałagan będzie w niej zawsze, bo jest mała - a może za mała. Taki już jej urok. U mnie łóżka są prawie cały czas rozłożone. Dużego stolika nawet nie próbuję rozkładać.
Pozdrawiam,
Petek
Petek
Re: Enka zza południowej granicy
A u mnie w Niewiadce jest wiekszy porządek niż poprzednim wiekszym Knausie, łózka są też cały czas rozłożone bo i po co je składać.
kolejna N126n '88 trzeci rok zbieram się do remontu
Re: Enka zza południowej granicy
Po co łóżka składać jeżeli budka służy tylko do spania a życie toczy się w
tropiku,a porządek rzecz względna.Najważniejsze aby dobrze się czuć.
tropiku,a porządek rzecz względna.Najważniejsze aby dobrze się czuć.
Re: Enka zza południowej granicy
Życie toczy się w przedsionku, ale w czasie deszczu ten czasami cieknie. Poza tym małe dziecko nie będzie jeździło samochodami po podłodze w przedsionku, a zdecydowanie lepiej i czyściej bawić się w ten sposób w środku. Ale masz rację, każdy robi tak jak uważa za słuszne.
Pozdrawiam,
Petek
Petek
Re: Enka zza południowej granicy
Jak zaczynałem się bawić w karawaning to moi synowie,którzy też jeżdzili
z nami mieli 2 i 3,5 lat , więc mam duże doświadczenie w podróżowaniu
i biwakowaniu z małymi dziećmi bo pierwszy raz wybraliśmy się w
podróż 28 lat temu.Do tego trzeba dodać wspaniałe warunki i możliwośći
lat 80-tych.Ale ogólnie zgadzam się z Tobą.
z nami mieli 2 i 3,5 lat , więc mam duże doświadczenie w podróżowaniu
i biwakowaniu z małymi dziećmi bo pierwszy raz wybraliśmy się w
podróż 28 lat temu.Do tego trzeba dodać wspaniałe warunki i możliwośći
lat 80-tych.Ale ogólnie zgadzam się z Tobą.
Re: Enka zza południowej granicy
petek pisze:Życie toczy się w przedsionku, ale w czasie deszczu ten czasami cieknie. Poza tym małe dziecko nie będzie jeździło samochodami po podłodze w przedsionku, a zdecydowanie lepiej i czyściej bawić się w ten sposób w środku. Ale masz rację, każdy robi tak jak uważa za słuszne.
byłem teraz z rocznym maluchem moją 126e i synek największą zabawę miał właśnie w przedsionku - była rozłożona podłoga - wykładzina
a w przyczepce szalał na rozłożonym spaniu
Układ 2+1 nie jest jeszcze najgorszy - my po 2tyg nie czuliśmy ciasnoty, ale już 2+2(trochę starsze) - kiepsko
Wszystko zależy też od pogody, ale jak leje to nawet 7m będzie za mało
była N126e, jest Hobby 430T+ Ford Focus C-max 1.8 + Suzuki Vitara 4x4
Re: Enka zza południowej granicy
konrad pisze:Wszystko zależy też od pogody, ale jak leje to nawet 7m będzie za mało
Być może. Jednak gdybym miał wybierać wybrałbym 7 m
Pozdrawiam,
Petek
Petek
Re: Enka zza południowej granicy
petek pisze:konrad pisze:Wszystko zależy też od pogody, ale jak leje to nawet 7m będzie za mało
Być może. Jednak gdybym miał wybierać wybrałbym 7 m
hehe
z tym że większa cycpeka, to większe problemy - przeglądy, odpowiedni holownik itd
była N126e, jest Hobby 430T+ Ford Focus C-max 1.8 + Suzuki Vitara 4x4
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości