Enka zza południowej granicy

Piszcie o wszystkim nie związanym z Niewiadówkami i karawaningiem
Regulamin forum
W dziale "na każdy temat" został utworzony wątek Hydepark

Hydepark czyli specjalny dział ub wątek występujący na forach internetowych, czatach i innych serwisach internetowych, pozwalający na wolną dyskusję nieograniczoną żadnym tematem przewodnim. Hydepark wziął swoją nazwę od Królewskiego Londyńskiego Parku o tej samej nazwie, który zawdzięcza swoje potoczne znaczenie - jako forum swobodnego wypowiadania wszelkich poglądów w imię wolności słowa - od Speakers' Corner, położonego w pobliżu Marble Arch, które jest tradycyjnym miejscem przemówień i debat.

Hydepark występujący na wielu forach internetowych (głównie specjalistycznych, poświęconych wąskiemu zagadnieniu), charakteryzuje się tym, iż nie jest ściśle moderowany. W miejscu tym zazwyczaj dopuszczone są wątki off-topic (czyli zagadnienia nie związane z profilem tematycznym forum).

Obowiązują zasady poprawnej pisowni (w tym bez wulgaryzmów) i zakaz obrażania osób, ich poglądów, opinii lub uczuć religijnych.
serek
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1581
Rejestracja: wtorek, 17 kwie 2007, 22:55

Enka zza południowej granicy

Postautor: serek » czwartek, 11 wrz 2008, 21:21

Zdjęcie te wykonałem będąc na urlopie w Łebie , i dopiero teraz znalazłem go w moich zbiorach...

Aż miło sie patrzyło...
Obrazek
życie jak droga, kiedyś się kończy...

Brian
Posty: 279
Rejestracja: czwartek, 20 mar 2008, 18:42
Lokalizacja: Kraków

Re: Enka zza południowej granicy

Postautor: Brian » piątek, 12 wrz 2008, 10:02

Podczas pobytu na Węgrzech widziałem N126-a na słowackich numerach :D Ale niema zdjęcia. A dwa lata temu widziałem również na węgierskich numerach "enkę". Polskie przyczepy są chętnie kupowane do dziś. W Niemczech niewiadówki są bardzo poszukiwaną przyczepą.
Berlingo 1.9D + N126b
Obrazek

Awatar użytkownika
gogi123
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 279
Rejestracja: środa, 23 kwie 2008, 13:40
Lokalizacja: Szubin 89-200

Re: Enka zza południowej granicy

Postautor: gogi123 » piątek, 12 wrz 2008, 12:34

tylko w polsce sa zle bo to nasze a nie zagramaniczne :)
N-126N 88' + Citroen Berlingo 1.9d

Awatar użytkownika
petek
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 566
Rejestracja: wtorek, 21 sie 2007, 18:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: Enka zza południowej granicy

Postautor: petek » piątek, 12 wrz 2008, 16:25

Ja widziałem niedawno n126 na austriackich blachach. Wracała za nami z Mazur.
Pozdrawiam,
Petek

Awatar użytkownika
petek
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 566
Rejestracja: wtorek, 21 sie 2007, 18:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: Enka zza południowej granicy

Postautor: petek » piątek, 12 wrz 2008, 16:31

gogi123 pisze:tylko w polsce sa zle bo to nasze a nie zagramaniczne :)


Nie są złe. Dla dwojga dorosłych osób enka jest w sam raz. Gorzej jak się jeździ z dzieckiem. Wtedy przydałaby się większa. Nasz maluch urzęduje na łóżkach bo inaczej się nie da. Cały czas jest bałagan. Brakuje też ogrzewania gazowego, a na dalekich wypadach łazienki z prysznicem. Ogólnie jednak nie jest źle.
Pozdrawiam,
Petek

szymon79
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 213
Rejestracja: niedziela, 20 sty 2008, 12:07
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Enka zza południowej granicy

Postautor: szymon79 » piątek, 12 wrz 2008, 18:44

petek pisze:
gogi123 pisze:tylko w polsce sa zle bo to nasze a nie zagramaniczne :)


Nie są złe. Dla dwojga dorosłych osób enka jest w sam raz. Gorzej jak się jeździ z dzieckiem. Wtedy przydałaby się większa. Nasz maluch urzęduje na łóżkach bo inaczej się nie da. Cały czas jest bałagan. Brakuje też ogrzewania gazowego, a na dalekich wypadach łazienki z prysznicem. Ogólnie jednak nie jest źle.




no wlasnie bo polacy to taki narod ze wszystko co nasze to beeee :lol: a najgorsze ze nawet nie maja pojecia o pewnych rzeczach a głupoty gadaja....


petek - a ja myslałem ze tylko u mnie w przyczepie panuje bałagan :lol: zlewu nie uzywalismy bo stał tam telewizor mniejszy stolik to w sumie aneks kuchenny - tam szykowalismy jedzonko gdy padało ( niestety bylismy zmuszeni bo przedsionek nie wytrzymał sztormow i pofrunał) :lol:
szymon79
N 132t + N250 + VW T4 multivan 2.5 LPG
Obrazek

szymon79
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 213
Rejestracja: niedziela, 20 sty 2008, 12:07
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Enka zza południowej granicy

Postautor: szymon79 » piątek, 12 wrz 2008, 18:48

serek pisze:Zdjęcie te wykonałem będąc na urlopie w Łebie , i dopiero teraz znalazłem go w moich zbiorach...

Aż miło sie patrzyło...
Obrazek




czy w tym cos dziwnego ??? - mamy przeciez w naszym fanklubie kolegow z zagranicy ktorzy posiadaja niewiadoweczki....

aha :lol: chciałes sie pochwalic... no tak

ja tez sie zawsze rozgladam za niewiadowkami - to chyba juz taka choroba :lol:
szymon79
N 132t + N250 + VW T4 multivan 2.5 LPG
Obrazek

Awatar użytkownika
petek
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 566
Rejestracja: wtorek, 21 sie 2007, 18:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: Enka zza południowej granicy

Postautor: petek » piątek, 12 wrz 2008, 19:08

szymon79 pisze:petek - a ja myslałem ze tylko u mnie w przyczepie panuje bałagan :lol: zlewu nie uzywalismy bo stał tam telewizor mniejszy stolik to w sumie aneks kuchenny - tam szykowalismy jedzonko gdy padało ( niestety bylismy zmuszeni bo przedsionek nie wytrzymał sztormow i pofrunał) :lol:


Bałagan będzie w niej zawsze, bo jest mała - a może za mała. Taki już jej urok. U mnie łóżka są prawie cały czas rozłożone. Dużego stolika nawet nie próbuję rozkładać.
Pozdrawiam,
Petek

andriu
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 308
Rejestracja: środa, 2 kwie 2008, 15:29
Lokalizacja: Siechnice

Re: Enka zza południowej granicy

Postautor: andriu » piątek, 12 wrz 2008, 21:19

A u mnie w Niewiadce jest wiekszy porządek niż poprzednim wiekszym Knausie, łózka są też cały czas rozłożone bo i po co je składać.
kolejna N126n '88 trzeci rok zbieram się do remontu

jacek45
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 718
Rejestracja: wtorek, 12 lut 2008, 17:15
Lokalizacja: Opole

Re: Enka zza południowej granicy

Postautor: jacek45 » sobota, 13 wrz 2008, 19:39

Po co łóżka składać jeżeli budka służy tylko do spania a życie toczy się w
tropiku,a porządek rzecz względna.Najważniejsze aby dobrze się czuć. :D

Awatar użytkownika
petek
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 566
Rejestracja: wtorek, 21 sie 2007, 18:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: Enka zza południowej granicy

Postautor: petek » sobota, 13 wrz 2008, 20:09

Życie toczy się w przedsionku, ale w czasie deszczu ten czasami cieknie. Poza tym małe dziecko nie będzie jeździło samochodami po podłodze w przedsionku, a zdecydowanie lepiej i czyściej bawić się w ten sposób w środku. Ale masz rację, każdy robi tak jak uważa za słuszne.
Pozdrawiam,
Petek

jacek45
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 718
Rejestracja: wtorek, 12 lut 2008, 17:15
Lokalizacja: Opole

Re: Enka zza południowej granicy

Postautor: jacek45 » niedziela, 14 wrz 2008, 21:47

Jak zaczynałem się bawić w karawaning to moi synowie,którzy też jeżdzili
z nami mieli 2 i 3,5 lat , więc mam duże doświadczenie w podróżowaniu
i biwakowaniu z małymi dziećmi bo pierwszy raz wybraliśmy się w
podróż 28 lat temu.Do tego trzeba dodać wspaniałe warunki i możliwośći
lat 80-tych.Ale ogólnie zgadzam się z Tobą.

Awatar użytkownika
konrad
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1453
Rejestracja: wtorek, 22 kwie 2008, 13:18
Lokalizacja: Krk/Lbl

Re: Enka zza południowej granicy

Postautor: konrad » poniedziałek, 15 wrz 2008, 08:42

petek pisze:Życie toczy się w przedsionku, ale w czasie deszczu ten czasami cieknie. Poza tym małe dziecko nie będzie jeździło samochodami po podłodze w przedsionku, a zdecydowanie lepiej i czyściej bawić się w ten sposób w środku. Ale masz rację, każdy robi tak jak uważa za słuszne.


byłem teraz z rocznym maluchem moją 126e i synek największą zabawę miał właśnie w przedsionku - była rozłożona podłoga - wykładzina
a w przyczepce szalał na rozłożonym spaniu
Układ 2+1 nie jest jeszcze najgorszy - my po 2tyg nie czuliśmy ciasnoty, ale już 2+2(trochę starsze) - kiepsko
Wszystko zależy też od pogody, ale jak leje to nawet 7m będzie za mało ;)
była N126e, jest Hobby 430T+ Ford Focus C-max 1.8 + Suzuki Vitara 4x4

Awatar użytkownika
petek
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 566
Rejestracja: wtorek, 21 sie 2007, 18:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: Enka zza południowej granicy

Postautor: petek » poniedziałek, 15 wrz 2008, 09:04

konrad pisze:Wszystko zależy też od pogody, ale jak leje to nawet 7m będzie za mało ;)


Być może. Jednak gdybym miał wybierać wybrałbym 7 m :wink:
Pozdrawiam,
Petek

Awatar użytkownika
konrad
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1453
Rejestracja: wtorek, 22 kwie 2008, 13:18
Lokalizacja: Krk/Lbl

Re: Enka zza południowej granicy

Postautor: konrad » poniedziałek, 15 wrz 2008, 14:54

petek pisze:
konrad pisze:Wszystko zależy też od pogody, ale jak leje to nawet 7m będzie za mało ;)

Być może. Jednak gdybym miał wybierać wybrałbym 7 m :wink:


hehe
z tym że większa cycpeka, to większe problemy - przeglądy, odpowiedni holownik itd
była N126e, jest Hobby 430T+ Ford Focus C-max 1.8 + Suzuki Vitara 4x4


Wróć do „Na każdy temat”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości