A co do postu Twojego Reflexes to powiem Ci, że ja płynów nie używam. Co dzień na biwaku opróżniam a po wyjeździe dokładnie myję cały kibelek...
Jakoś nie dojrzałem jeszcze do płynów
Wiesz jedni lubią jak pachną pomarańcze, a inni jak im śmierdzą skarpetki Jak już w razie zakupię to będę chemii używał, bo latem to nawet w jeden dzień musi z takiego kibelka walić na kilometr.