Re: Golenie tradycyjne.
: piątek, 7 sty 2022, 21:47
Samoogon pisze:Ja nie mam tych problemów, przy moim zaroście, po prostu podczas jazdy samochodem wystawiam za okno głowę. Zarost mi wiatr powyrywa i jest ok
To się masz fajnie
"Przyczepy Niewiadów to nie stan posiadania, to stan umysłu. Bo jak inaczej wytłumaczyć, że jak człowiek wjeżdża na pole kempingowe i widzi zachodnie przyczepy za kupę kasy, luksusowe i nie czuje, że czas na zmiany". Marek
https://www.fanklub-niewiadowek.com/forum/
https://www.fanklub-niewiadowek.com/forum/viewtopic.php?f=13&t=10166
Samoogon pisze:Ja nie mam tych problemów, przy moim zaroście, po prostu podczas jazdy samochodem wystawiam za okno głowę. Zarost mi wiatr powyrywa i jest ok
Samoogon pisze:Ja nie mam tych problemów, przy moim zaroście, po prostu podczas jazdy samochodem wystawiam za okno głowę. Zarost mi wiatr powyrywa i jest ok
ruciak76 pisze:Samoogon pisze:Ja nie mam tych problemów, przy moim zaroście, po prostu podczas jazdy samochodem wystawiam za okno głowę. Zarost mi wiatr powyrywa i jest ok
To pewnie dla tego że cebulki masz przemrożone od nurkowania noworocznego
oko pisze:Temat przewijał się czasem w innych wątkach, głównie w "PRL-u", gdzie sam jakiś czas temu stwierdziłem, że:oko pisze: brakuje mi tej ceremonii mydlenia twarzy pędzlem.
Dlatego stwierdziłem, że trzeba wrócić w końcu do korzeni i zacząć się golić tak jak należy. Skompletowałem więc sprzęt i kilka tygodni temu zacząłem od nowa.
RAFALSKI w wątku PRL pisze:oko pisze:Wizamet W-6
Dokładnie Bardzo fajna maszynka, dobrze leży w dłoni, ma odpowiednią dla mnie wagę i kąt natarcia ostrza (nieregulowany). Goli się nią bardzo przyjemnie, mam porównanie do Wizamet W-11, "Junior" i jeszcze innej oraz jakiejś radzieckiej i jednak W-6 jest dla mnie najlepsza. Kiedyś nie zdawałem sobie sprawy jak duże mogą być różnice między tak prostymi urządzeniami jakimi są maszynki do golenia. Do czasu aż wypróbowałem kilka.
oko pisze:Ja mogę powiedzieć, że od kiedy zacząłem się golić w ten sposób, zaczęło mi to sprawiać przyjemność. To już nie jest tylko szybkie golenie plastikową jednorazową maszynką, ale cała ceremonia golenia. Mnie te 15 minut niesamowicie relaksuje.
RAFALSKI pisze:wkręciłeś się w temat na ostro
RAFALSKI pisze:Zadziwiające jak taka błaha czynność potrafi pozytywnie oddziaływać na człowieka
Też mam ten problem, bo ta którą mam w tej chwili jest moim zdaniem ciut za mała i piana jest trochę za słabo wyrobiona.RAFALSKI pisze:miseczka. No właśnie, z tą ostatnią miałem spory problem bo niby prosta sprawa a jednak znalezienie tej idealnej wielkością i kształtem zajęło mi sporo czasu
RAFALSKI pisze:Kompletnie nie mam pojęcia jaka według znawców tematu powinna być ta właściwa