Strona 2 z 2

Re: Golenie tradycyjne.

: piątek, 7 sty 2022, 21:47
autor: oko
Samoogon pisze:Ja nie mam tych problemów, przy moim zaroście, po prostu podczas jazdy samochodem wystawiam za okno głowę. Zarost mi wiatr powyrywa i jest ok :)

To się masz fajnie ;)

Re: Golenie tradycyjne.

: sobota, 8 sty 2022, 19:12
autor: ruciak76
Samoogon pisze:Ja nie mam tych problemów, przy moim zaroście, po prostu podczas jazdy samochodem wystawiam za okno głowę. Zarost mi wiatr powyrywa i jest ok :)

To pewnie dla tego że cebulki masz przemrożone od nurkowania noworocznego ;) :lol: :lol:

Re: Golenie tradycyjne.

: sobota, 8 sty 2022, 19:50
autor: dzin1975
ruciak76 pisze:
Samoogon pisze:Ja nie mam tych problemów, przy moim zaroście, po prostu podczas jazdy samochodem wystawiam za okno głowę. Zarost mi wiatr powyrywa i jest ok :)

To pewnie dla tego że cebulki masz przemrożone od nurkowania noworocznego ;) :lol: :lol:


Możliwe, że nie tylko cebulki :mrgreen:
Ja od zawsze miałem problem, ryj pocharatany, jakieś pryszcze etc. Dlugo podcinałem maszynką do włosów, a teraz idę na rekord :mrgreen: ZZ TOP to pikuś ;)

Re: Golenie tradycyjne.

: czwartek, 27 sty 2022, 18:24
autor: RAFALSKI
Miałem już wcześniej coś dodać ale jakoś zapomniałem a potem wątek spadł z listy aktywnych ;)
oko pisze:Temat przewijał się czasem w innych wątkach, głównie w "PRL-u", gdzie sam jakiś czas temu stwierdziłem, że:
oko pisze: brakuje mi tej ceremonii mydlenia twarzy pędzlem.

Dlatego stwierdziłem, że trzeba wrócić w końcu do korzeni i zacząć się golić tak jak należy. Skompletowałem więc sprzęt i kilka tygodni temu zacząłem od nowa.

Fajnie. Pamiętam, że gdzieś już o tym pisaliśmy i to nawet nie raz. Widzę, że wkręciłeś się w temat na ostro. W tym przypadku to chyba dobre określenie :lol:

Moja półeczka :)
P1070442.JPG

Działam na sprzęcie z epoki i w sumie jestem zadowolony. Kilka starych maszynek z których wybrałem sobie najlepszą, najwygodniejszą dla mnie, pędzel za dwie dychy i miseczka. No właśnie, z tą ostatnią miałem spory problem bo niby prosta sprawa a jednak znalezienie tej idealnej wielkością i kształtem zajęło mi sporo czasu. Żyletek używam głównie Bic bo wydają mi się lepsze niż Wilkinson. Innych nie używałem, poza wiekowymi z Wizamet-u.

Dołączę to co pisałem w innym temacie:
RAFALSKI w wątku PRL pisze:
IMG_20211202_095734.jpg

oko pisze:Wizamet W-6

Dokładnie :) Bardzo fajna maszynka, dobrze leży w dłoni, ma odpowiednią dla mnie wagę i kąt natarcia ostrza (nieregulowany). Goli się nią bardzo przyjemnie, mam porównanie do Wizamet W-11, "Junior" i jeszcze innej oraz jakiejś radzieckiej i jednak W-6 jest dla mnie najlepsza. Kiedyś nie zdawałem sobie sprawy jak duże mogą być różnice między tak prostymi urządzeniami jakimi są maszynki do golenia. Do czasu aż wypróbowałem kilka.

Ostatnio prócz wody zacząłem też używać balsamu po goleniu Lider. Fajny, niemal to samo co ten od Gilette który używałem kilka lat temu. To się różni chyba tylko marką, zapachem no i ceną.

P1070443.JPG

oko pisze:Ja mogę powiedzieć, że od kiedy zacząłem się golić w ten sposób, zaczęło mi to sprawiać przyjemność. To już nie jest tylko szybkie golenie plastikową jednorazową maszynką, ale cała ceremonia golenia. Mnie te 15 minut niesamowicie relaksuje.

Dokładnie tak jest. Zadziwiające jak taka błaha czynność potrafi pozytywnie oddziaływać na człowieka. Na żyletki przesiadłem się z iluś tam ostrzowej Fusion i różnica w towarzyszących odczuciach jest ogromna. Na plus oczywiście ;)

Re: Golenie tradycyjne.

: czwartek, 27 sty 2022, 18:32
autor: oko
RAFALSKI pisze:wkręciłeś się w temat na ostro

Raczej tak, ponieważ
RAFALSKI pisze:Zadziwiające jak taka błaha czynność potrafi pozytywnie oddziaływać na człowieka

RAFALSKI pisze:miseczka. No właśnie, z tą ostatnią miałem spory problem bo niby prosta sprawa a jednak znalezienie tej idealnej wielkością i kształtem zajęło mi sporo czasu
Też mam ten problem, bo ta którą mam w tej chwili jest moim zdaniem ciut za mała i piana jest trochę za słabo wyrobiona.

Re: Golenie tradycyjne.

: czwartek, 27 sty 2022, 19:36
autor: Murano
Panowie z tematem łączy mnie tylko posiadanie zarostu i pozytywne wibracje do PRLu ale wtracę 3 grosze w temacie miseczki.
Nie wiem, może musi być porcelana lub kość słoniowa ale jeśli nie to być może nada się gumowa, którą używają modelarze lub technicy protetyki do mieszania gipsu?.
Kiedyś miałem taką w rękach i tak mi się nasunęło... :-).
Screenshot_2022-01-27-19-33-30-236_com.android.chrome.jpg

Re: Golenie tradycyjne.

: czwartek, 27 sty 2022, 22:00
autor: RAFALSKI
Myślałem o takiej miseczce i chodziło mi po głowie zagadać sąsiadkę, właśnie panią technik od spraw zębowych ale odpuściłem bo w Action znalazłem to co trzeba. Kompletnie nie mam pojęcia jaka według znawców tematu powinna być ta właściwa, znalazłem "na czuja" odpowiednią dla siebie.

Re: Golenie tradycyjne.

: piątek, 28 sty 2022, 12:27
autor: oko
RAFALSKI pisze:Kompletnie nie mam pojęcia jaka według znawców tematu powinna być ta właściwa

Chyba nie ma jednej idealnej. Ważne są własne preferencje. Chociaż widzę, że lepsza jest szersza bo lepiej można pianę wyrobić.

Re: Golenie tradycyjne.

: niedziela, 30 sty 2022, 19:55
autor: Andrzej132
Jak więcej przejdzie na metody tradycyjne to co z tymi "maszynkami o 100 ostrzach"?
Dla Pań zostaną?