Minęło trzy miesiące, jak wiemy zmieniło się wszystko, dosłownie wszystko
Praktycznie wszystkie nasze rozważania dotyczące cen wzięły w łeb, niestety. Miejmy nadzieję, że będzie co do tych kotłów wsypywać, wstrzykiwać czy wtryskiwać w najbliższym czasie.
Pora podsumować te trzy miesiące dotychczasowej zimy i ogrzewania PC.
Zainstalowano mi PC Samsung ehs monoblok 8kW.
Koszty całkowite to 30tyś za gotową kotłownię.
Pompa pracuje dokładnie od 1 grudnia 2021.
Zużycie i koszty:
Grudzień 820 kWh. 598 zł
Styczeń 654 kWh 523 zł
Luty 399 kWh. 320 zł
Całe zużycie do dziś, wynosi 1932 kWh
Łączny koszt 1545 zł, tyle "kosztowało" mnie do tej pory ogrzewanie domu.
Tyle suchych faktów, żeby wszystko było przejrzyście kilka słów o tych wyliczeniach. Te dane nie są wyssane z palca, pochodzą z podlicznika, więc są jak najbardziej wiarygodne. W grudniu wyliczenia są po cenie 73gr/kWh od stycznia 80gr/kWh. Koszt sumaryczny po 80gr/kWh, niestety tak działa moja aplikacja i jak dodajcie miesiące to wychodzi 1441 zł.
Trzeba pamiętać o jednym, to jest całkowite zużycie prądu na pompie i wszystkie peryferia łącznie z np ruterem w piwnicy. Żaden właściciel pieca na Eko, czy pellet nie poda takich danych, za to chętnie będzie do nich przyrównywał wartość spalonego opału.
Dom 100m2, z 67roku, mocno średnio ocieplony, okna dwuszybowe z 93roku.
Temperatura w domu 20 stC.
100 procent grzejniki, na wszystkich zamontowane klimakonwektory dla biedoty(wersja diy), muszę przyznać, że naprawde dają radę i kilku kolegów już sobie takie zrobiło nie tylko do PC.
Pompa radzi sobie świetnie, na początku w grudniu pracowała dosyć mocno, ale trzeba pamiętać, że do grudnia dom był nieogrzewany, więc na prawdę miała co robić, żeby nasycić energią mury, teraz jak widać chodzi sobie lajtowo kilka godzin dziennie. Kilka razy mróz sięgał minus 18stC, ale grzałki jakoś się jeszcze w tym roku nie załączyły, i dobrze
W zasadzie zapomniałem już co to jest ogrzewanie domu, jest ciepło i tyle. O takim komforcie i wygodzie nawet nie marzyłem.
Całość po odliczeniach wyniesie jakieś 14 tysięcy, jak dla mnie rewelacja.
Na górze napisałem w cudzysłowie tyle kosztowała mnie zima do tej pory, tak na prawdę nic mnie nie kosztowała. Miałem 3MWh nadwyżki, więc ogrzewanie mam za darmo.
Nie muszę się więc martwić cenami gazu, prądu, czy opału, czy jest wojna przy granicy, pandemia, jeśli tylko będę miał prąd będzie ciepło. To jedyne zmartwienie, no może jeszcze żeby się nie zepsuła, odpukać
Zużycie za ostanie 30 dni: